samo2:
1) 3x/tydz byłoby w miarę przy masie, choć i tak wydaje mi się że za mało (4x byłoby już ok). Dlaczego za mało, bo mocno wzrasta Ci wtedy objętość treningowa, a przez to czas spędzony na siłowni, a wiadomo, iż ten nie powinien być zbyt długi. Z tego powodu uważam, iż za mało, bo w sumie grupę robisz i tak raz w tygodniu. Na redukcji też skłaniałbym się do minimum 4x, bo w tym okresie postawić lepiej na dłuższy wysiłek aerobowy, o umiarkowanej intensywności, niż robić
trening siłowy, którego intensywność jest znaczna. Także ja bym nie schodził na 3 treningi w tygodniu ani "na masie", ani "na rzeźbie".
A czy da się dotrenować mięsień, będąc na redukcji, ćwicząc go 3x/tydz. Pewnie tak, u niektórych. Ale z wyżej wspomnianych względów ja bym tego nie robił, jak mam możliwość ćwiczyć inaczej. A w okresie robienia masy, 3x/tydz to za mało, tez z wyżej wymienionych względów, jak również, uważam, że druga grupa mięśniowa, trenowana na treningu, zawsze będzie gorzej dotrenowana, chociażby z tego względu, że jesteśmy już ogólnie zmęczeni, mniej zmotywowani, obniżony poziom neuroprzekaźników w ukł. nerwowym, itp.
2) bardzo dobre uzasadnienie, a to że próbujesz nowych treningów, świadczy o tym, że jeszcze nie działasz schematycznie. Brawo!
uwagi:
-zamiast wyciskania sztangi w wąskim chwycie, zrób jakieś "francuski", bo po 2 ciężkich wyciskaniach na klatkę i barki, triceps będziesz miał tak zmęczony, że to ćwiczenie może być aż nadto
-dołożyłbym 1-2s na łydkę, chyba,
-zamiast "młotków" na bicepsach dałbym zwykłe naprzemienne uginanie z supinacją
Poza tym nie mam uwag. Wszystko wygląda bardzo dobrze. Jestem bardzo ciekaw postępów.
Zmieniony przez - El_Griton w dniu 2010-11-25 14:33:33