[Stara Gwardia] Lady M/ ''MMA, panowie, MMA!'' - str. 191

kaszka Bobovita

Mniaaam Lubisz?

Dobre to to? Nie wiedziałam, że jedzenie dla dzieci też jest dobre na dietę, ach człowiek się uczy całe życie Pewnie wynika to z tego, że takiego jedzenia się nie przetwarza raczej, co?

Agata akurat kaszki tego typu są przetworzone (tu: hydrolizowane). Marta wciąga je żeby podbić sobie ilość ww, których, jak zauważyłaś, ma w dniu high sporo.
Ty się od takich kaszek trzymaj z daleka

Aaa, no chyba, że tak Jak to dobrze czasem się o coś zapytać. Bym jeszcze wymyśliła, żeby wciągać kaszki dla dzieci, a tu klops, nie wolno Dzięki za oświecenie mnie I sorry za spam

Ale masz wypas węglowy w dni tajskiego

z własnego doświadczenia powiem, że w DNT liczenie kcal jest słabe dla psychiki

Zmieniony przez - 4nn w dniu 2010-11-23 17:46:49

wtorek 23.11 - dzień 9

Micha:
1. omleto-jajecznica, owies, cynamon
2. serek wiejski, rzodkiewka
3. schab, brokuły
4. Syntha czeko-mięta
*TRENING*
5. Lean banana nut bread
6. kurak, wafle ryżowe, sałata
7. jogurt naturalny, rodzynki

Ogółem: 1716 kcal
B: 169.8
W: 92.3
T: 73

Suple:
1. Omega3, VitaMin Sport
7. Aspargin 2 tab., wit. C


Trening:

I. siłowy

1. MC na prostych nogach ze sztangą 3x 6-8
30.5kg x8
35.5kg x8
40.5kg x8
45.5kg x8

2. MC klasyczny 7x5 rampa
40.5kg x5
45.5kg x5
50.5kg x5
55.5kg x5
60.5kg x5
65.5kg x3
70.5kg x1

jak podniosłam te 70kg, to zaczęłam mieć mroczki przed oczami - pierwszy raz w życiu przy tym ćwiczeniu - więc odpuściłam walkę o kolejne powtórzenia.

3. wznosy tułowia z obciążeniem 4x 6-8
+10kg
+10kg
+15kg
+15kg
wszystko x8

tu chyba zmienie chwyt z przytlania talerzy do klaty na trzymanie go nad głową, bo coś za lekko mi idzie.

4. Push Press oburącz 4x 6-8
20.5kg x8
23kg x8
25.5kg x6
28kg x4

ciężar póki co nie do przejścia. Dodatkową trudnością jest konieczność zarzutu, bo nie ma u mnie na siłce stojaków, a rzadko jest ktoś do podania sztangi.

5. opuszczanie nachwytem 4x max: 3/3/3/3

II. aero - rowerek stacjonarny, czas 15min, dystans 5.77km


Legenda:
- bez patologii
- sajgon
- luz i spontan

------------------------------------
dziś zdecydowanie nie był mój dzień ćwiczyło mi sie masakrycznie źle, ten MC to w ogóle śmiech (i jęki) na sali
w dodatku od jakiegoś tygodnia pobolewają mnie lędźwia i pojęcia nie mam - od czego.
a żeby było wesoło, na siłce wysiadła klima i po godzinie to sie już niezła sauna zrobiła


Martusia, Ag4ThA nie wiem, czy lubie te kaszki, ale doceniam, że moge je jeść, mimo że w sumie to taka mdła jest musze tak robić przeliczenia wartości, żeby móc ją podrasowywać garścią rodzynek

filonka, dziękuję

Ania, a i owszem i nie mam najmniejszego problemu z wciąganiem takiej ilości ww, za to jak mi przychodzą dni siłowe, to mnie szlag trafia, jak patrze na jedzenie o DNT nie wspomne, ale wtedy przynajmniej wolno jeść masło orzechowe, a jak patrze co i ile mi wolno zjeść, to mnie w zasadzie odchodzi ochota do jedzenia i głód

to zaczęłam mieć mroczki przed oczami - pierwszy raz w życiu przy tym ćwiczeniu

Witam w moim małym światku martwych ciągów nie wiem, jak ty, ale ja po zrobieniu MC ciężary w pozostałych ćwiczeniach dzwigam siłą woli
A pomyśl, co to będzie, jak zamaksujesz


IMO trening bardzo okay



Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-11-23 21:38:14

a IMO nie okay dwa czy trzy tygodnie temu podniosłam 70kg x3 bez takich jazd a tu ledwo wyciagnęłam 1x

a pozatym, zarzucając te 28kg przed PP o mało sobie zębów nie wybiłam

środa 24.11 - dzień 10

Micha:
1. omleto-jajecznica, owies, cynamon, suszone morele
2. jogurt, wafle ryżowe
3. schab, ryż, brokuły
4. Syntha czeko-mięta, jabłko
*TRENING*
5. Lean banana nut bread
6. biała rzodkiew, ogór

Ogółem: 1489 kcal
B: 96.7
W: 179.9
T: 44.2

Suple:
1. Omega3, VitaMin Sport
6. Aspargin 2 tab.


Trening: - muay thai
- skakanka ok. 15 minut
- rozgrzewka
- techniki bokserskie w parach, zakończone kopnięciami
- blokowanie kopnięć na udo z kontrowaniem kopnięciem
- stacje 2min: gruszka, ciosy proste z gumą, worek x2, tarcze z trenerem
- rozciąganie

------------------------------------------------------------
no i wraca mi to, że pierwsze 15-20 minut treningu to jest sajgon & masakra a potem wrzucam drugi bieg i moge już zasuwać do końca treningu, z dokładnością do mojej tragicznej kondycji
w ogóle to nie miałam pary, więć VIPowsko ćwiczyłam z trenerem dawno tyle po twarzy nie zebrałam ogólnie trener mnie sponiewierał, a na koniec usłyszałam, że widać, że waże grubo ponad 60kg...


postanowiłam też zmienić trening na siłowni. Aktualnie te 100kg w MC wydaje mi sie średnio realne, a że nie będe robić miliona rzeczy na raz, postanowiłam skupić się na reduckji, i pod nią chcę dostosować całość treningu.
Obli, Martucca, wysłałam Wam maile w tej sprawie

czwartek 25.11 - dzień 11 -> DNT

Micha:
1. omlet, cynamon, masło orzechowe
2. jaja, sałata, ogór, biała rzodkiew
3. schab, brokuły
4. wieśniak
5. sałatka: pomidor, biała rzodkiew, ogór

Ogółem: 1352 kcal
B: 122.7
W: 19.4
T: 85.1

Suple:
1. Omega3, VitaMin Sport
5. Aspargin 2 tab.

W:19.4

Śmierć w oczach

Jak samopoczucie na takich niskich węglach?