SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Mam problem na osiedlu/w szkole - pisać tylko tu!!!

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 440177

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
im szybciej sie wykonuje daną czynność tym większa jest moc, takie są prawa fizyki :D

jeśli już,to im mniej czasu zajmie nam wykonanie tej samej pracy tym większą mamy moc
wykonanie tej samej ilości pompek wcale jednak nie musi oznaczać tej samej pracy,bo mozesz je robić w różnorakie sposoby(choćby najmniejsza zmiana szerokosci rozstawu rąk),będąc w różnej dyspozycji fizycznej itd,itd ale to tak na marginesie.

a co potem? myślicie ze gnębiciele zapomną o tym

nie musza zapominać. Muszą dać sobie spokój. Dla większości kozaczków pas na dupę w domu od ojca działa jak sól otrzeźwiajaca na boksera po knock down'ie.

EWENTUALNIE jakby go sam pobił to mógłby sie prawnie usprawiedliwić że w momencie popełnienia czynu był niepoczytalny, wtedy wyjaśni psychologowi całą sprawe i nie zostanie ukarany, chyba że połamie go albo uszkodzi mu np. jądra

co Ty za głupoty piszesz?
myślisz ze pobicie kogoś i udawanie czuba to idealny sposób na wywiniecie się od odpowiedzialnosci? A o biegłych psychiatrach/psychologach słyszałeś kiedyś? Myślisz ze to *****e którzy nie będą potrafili odróżnić prawdziwego czuba od udajacego 12-sto latka?
A za połamanie typa czy uszkodzenie mu jąder będą płacili na dodatek jego rodzice.

Widzieliście kiedyś dzieciaka któremu sąd każe zapłacić 2000zł grzywny albo odsiedzieć 2 miechy w poprawczaku?

łatwo przyszło,łatwo pójdzie co nie? szkoda tylko że Ty sam nie zarobisz tych 2000zł,a za czyjąś głupotę płacić będą musieli rodzice.


edit,żeby nie było że bez rady

tak jak wielokrotnie powtarzałem

jak Cię typ zaatakuje i nie masz możliwosci spasowania to się broń(wtedy go lej bo trudno dac się okładać nie broniąc się w ogóle)

jeśli natomiast masz możliwosc załatwienia tego przez rodziców/szkołę to zostaw tę sprawę im.

również dziękuję i teraz idę wytrzarzać moc podciągając się na drążku

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2010-11-07 14:32:45

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Usunięty przez QUEBLO za pkt 4 regulaminu
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 161

"Life is too short to be small"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 256 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1413
@ KarolLeP.. Oj dzieciaczku dzieciaczku..weź ty się ogarnij, weekend się kończy, sprawdź czy zadania do szkoły odrobione:)
Przede wszystkim już powinieneś lecieć, za inwektywy pod adresem innych użytkowników.
Po drugie- naucz się konstruktywnie pisać swoje "przemyślenia"( brak mi ekwiwalentu określającego twój tok "rozumowania")bo piszesz je w taki sposób, że ciężko to ogarnąć.
Po trzecie- napisałeś, że większym problemem są kumple tego kolesia. otóż nie, bo jak kumpla nie będzie/odpuści to znajomi też dadzą spokój.
Po czwarte- twoje idiotyczne postulaty odnośnie splotu słonecznego, to chyba wyciągnąłeś z filmów na youtubie, bo raz, że trzeba precyzyjnie wiedzieć gdzie uderzyć, a dwa, TRAFIĆ to już inna bajka.
Po piąte, w du**e byłeś g**no widziałeś, bo mając piętnaście lat, możesz "poszczycić się" co najwyżej ja wiem..rocznym stażem czego tam trenujesz- pompki na czas, podciąganie na trzepaku itd. Co w zestawieniu z doświadczeniem Słabego wygląda dość komicznie:]
Sześć- Regulamin pomagał tworzyć Słaby, tak więc po raz kolejny dałeś przykład swojej ignorancji i krótkowzroczności.
Siedem- dzieciak nawet jeśli przed sądem nie stanie, to ktoś za koszty postępowania tego, czy innego zapłacić będzie musiał. Kolejny niewypał z twojej strony, chłopczyku.
Osiem- co do głupiego i naiwnego twierdzenia o udawaniu wariata, Queblo napisał wszystko jasno i czytelnie.
Dziewięć- forma osobowa czasownikowa od słowa rozkaz, to jest KAZAĆ/ KAŻĘ do ciężkiej cholery, nie KARZĘ bo karze się kogoś za coś. Co prawda panowie Modzi przymykają oko na takie uchybienia, ale z mojej strony jest to skrzywienie zawodowe:]

10 rady? A i owszem, reakcja rodziców, jeśli ma być skuteczna, musi być stanowcza i zdecydowana, nie może wyglądać to na nieśmiały wniosek o incydencie, ale krok podjęty ma być radykalnie, zdecydowanie. Dla przykładu- zamiast nieśmiałej prośby typu" czy mógłby pan dyrektor przyjrzeć się sprawie..." powiedzieć "domagam się, aby kwestię załatwić, inaczej pofatyguję się tu a tu"(rodzic/opiekun prawny ma prawo domagać się i żądać bezpieczeństwa na terenie placówki oświatowej w maksymalnym stopniu)

Tyle póki co, ja chłopcy nie robię pompek, za to przysiady przy zlewozmywaku:P

Yebać, karać, nie wyróżniać!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 268 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 3536
Podsumowując - jeśli napadnie Cię ekipa, to szybko podpór przodem i lecisz pompki. Jak zrobisz odpowiednio dużo, to wygrałeś starcie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 193
Witam wszystkich. To mój pierwszy post na tym forum ale przeglądam je od jakiegoś czasu. Ten dzieciak rzeczywiście pisze straszne głupoty: pompki na czas i tajne ciosy mogą śmieszyć ludzi którzy mieli kiedykolwiek styczność ze sztukami. Jednak dzieciak ma racje że świat dzieci różni się od świata dorosłych. Czy wy też donosiliście na kolegów gdy ktoś zaczepił was w podstawówce. Przepraszam was bardzo ale wbrew temu co mówią hordy psychologów to że się bajtle po szkole poszturchają to nie jest żadna patologia. Dla mnie patologią jest filozofia mówiąca że wszystkie nasze osobiste problemy może za nas rozwiązać pan policjant.

Z tego co wiem agresorów najbardziej przyciąga słabość ofiar. Jaką siłę ( chodzi mi o siłę psychiczną) będzie miał człowiek któremu od najmłodszych lat wszystkie problemy rozwiążą inni ludzie? Wiem że połowa z was tutaj jest związana ze służbami mundurowymi dlatego udzielacie takie a nie inne rady ale dla zwykłych zjadaczy chleba są one zupełnie niepraktyczne. Na pewno nie jeden będzie odczuwał dumę gdy udzielając ostrej reprymendy 15 letniemu bandycie pomoże jakiejś ofierze. Jednak tak jak zauważył KarolLeP policja sobie pójdzie a problemy zostaną. Owy 15 latek będzie mógł się za to napinać przed kolegami jaki to on gangster nie jest.

Prawda jest taka że osobie która nie skończyła 16 lat kodeks karny nie dotyczy. Takiej osobie w praktyce nic nie można zrobić.


QUEBLO
"nie musza zapominać. Muszą dać sobie spokój. Dla większości kozaczków pas na dupę w domu od ojca działa jak sól otrzeźwiajaca na boksera po knock down'ie."

Nie wiem czy czytałeś regulamin działu pkt 5. Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie jasno mówi że stosowanie kar cielesnych jest przestępstwem. Kto jak kto ale moderator powinnien respektować regulamin.

Zmieniony przez - DiesIrae90 w dniu 2010-11-11 11:01:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Trochę racji masz w tym co piszesz,odnośnie różnicy w świecie dorosłych i młodzieży.Czy jednak nie zauważasz pewnych sprzeczności w tym co piszesz?Jakiś nastolatek tłucze mniejszego,czy słabszego gościa i tu uważasz,że rozwiązaniem nie jest informowanie o tym rodziców,czy Policji.Jeśli jednak rodzic agresora będzie miał charakter,dowie się,że jego synalek przegina i będzie sam chciał rozwiązać problem pasem,czy ręcznie(rzadkość,bo przeważnie mamusie i tatusie uważają,ze ich synkowie są najlepsi na świecie,niemalże aniołki,tylko ludzie się czepiają,znam przykłady),to mówisz o przestępstwie.Może jeszcze dobrze by było gdyby natolatek,który dostanie pasem kilka razy od ojca poleciał na Policję?Skoro prawo obowiązuje,to powinno obowiazywać wszystkich.Tego co jest cwaniakiem przede wszystkim,bo trzeba być totalnym leszczem,żeby zaczepiać-atakować słabszych,szczególnie będąc bohaterem w grupie.

Najlepiej by było gdyby rodzic bitego,czy gnebionego gościa,pogadał z rodzicem gnębiacego i ostrzegł,że może mu narobić problemów zawiadamijąc Policję,jeżeli synalek tamtego nie odpuści(ponoć laski też już przeginają).I wtedy stary agresora,albo pogada z synem i go przekona słownie,czy ręcznie,żeby nie przeginał,albo gość dalej bedzie robił swoje i rodzice osoby gnebionej powinni dać znać Policji.Nie każdy nastolatek jest na tyle silny psychicznie,czy fizycznie by samemu rozwiazywać swoje problemy z innymi nastolatkami.Dobrze by było gdyby mógł rozwiazać sprawę sam,ale skoro jest słabszy,to jak ma to zrobić?Jeśli nie daje rady to po to ma rodziców,żeby mu pomagali,jeśli oni nie moga,to są od tego odpowiednie instytucje.

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 268 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 3536
Powiem tak. Jak za dzieciaka w podstawówce miałem jakieś konflikty z rówieśnikami, to nikt postronny o tym nie widział. Daliśmy sobie nawzajem w zęby, poszarpaliśmy się i już.
Ale jeśli próbował się na mnie wyżywać ktoś 2-3 lata starszy (przy czym nie mam na myśli jakiejś pojedynczej akcji, tylko powtarzające się wydarzenia), to nie miałem żadnych hamulców, żeby powiedzieć o tym rodzicom albo nauczycielom. I nikt mnie za donosiciela nie miał. Ja rozumiem, że ktoś mi powie, że są inne czasy, ale bez przesady.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
pamiętam jak byłem w tym wieku też byłem gnębiony przez 1-3 lata starszych kolesi i żyję do dziś i nic mi nie jest , z niektórymi dziś spoko żyję, jeden mi mówił na pan jak dzwoniłem do niego do firmy (był tam zwykłym waflem), poza tym bym każdemu z nich dziś raczej nakopał, tylko po co?

rada dla kolejnego pokolenia?
nie przejmować się, powiedzieć rodzicom(ja nigdy nie powiedziałem ), unikać o ile się da (to nie ujma na honorze uciekać od kilku *****i, to tak samo jak byś uciekał przed psem który chce Cię pogryźć), zacząć ćwiczyć sztuki walki (na wszelki wypadek i nie chwalić się tym na lewo i prawo, tylko nikomu nic nie mówić), przebywać dużo na świerzym powietrzu, cieszyć się z życia, nie grać w Tibię , uczyć się praktycznych rzeczy (takich jak komputery i sieci komputerowe, programowanie, tworzenie stron www, języki obce itd, ale nie przez cały czas jak jakiś kujon tylko po trochu i bez przymusu) po to żeby w dorosłym życiu stać Cię było na dom w spokojnej dzielnicy a nie mieszkanie w bloku z wielkiej płyty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
Nie wiem czy czytałeś regulamin działu pkt 5. Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie jasno mówi że stosowanie kar cielesnych jest przestępstwem. Kto jak kto ale moderator powinnien respektować regulamin.

widzę nauka czytania ze zrozumieniem nie była u Ciebie w podstawówce przerabiana.
Pomogę Ci nadrobić zaległości.

zdanie 1: pas na dupę od ojca tego kozaka zapewne go utemperuje
zdanie 2: idż namawiać ojca tego kozaka żeby mu wlał pasem.

zdanie 1 jest twierdzące,nic nie nakazujące, nie namawia do łamania prawa.
Zdanie drugie jest ewidentną wskazówką do złamania prawa.

Jeśli już zrozumiałeś różnicę to nie staraj się "być fajny" na siłę.

a co do problemu z napastnikami.
Trzeba umieć odróżnić "poszturchiwania" między kolegami "z klasy" od straszenia osoby młodszej o te kilka lat czy straszenia grupowym w*******em.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 4 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 275
Witam mam pewien problem i chciał bym aby mi ktoś doradził :P . No więc niedawno moja dziewczyna mi powiedziała że zaczepiają ją w klasie ,a że trenuje kb + siłowania postanowiłem się wybrać po szkołę . Nastraszyłem gościa który się do niej "sapał" i był spokój na jakiś czas . Ale znowu się zaczął burzyć więc i teraz poszedłem go zlać bo się trochę wnerwiłem i jak się okazało to i dziewczyny dokuczają mojej dziewczynie (bała się powiedzieć) więc złapałem tego gościa ale mu nic nie zrobiłem bo obroniły go "Plastiki" puste dziewczynki które też dokuczają jej nagroziłem im ale to i tak nic nie dało bo teraz zaczęły w szkolę z barka ja pukać . Już mnie to zdenerwowało dobitnie co mam zrobić iść i złapać jedna z drugą i znowu im nagrozić skoro nie rozumieją ,czy może uderzyć te dziewczyny? dokuczają jej praktycznie za to że żyje (a jest trochę zamknięta w sobie) . Pogadać się z nimi nie da bo są to puste lale wytapetowane . Z góry dzięki za rady
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Co sądzicie??

Następny temat

Pierwszy sparing po tygodniu??

WHEY premium