Szacuny
3
Napisanych postów
725
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
14919
ma-kron zgadzam się w 100%!
Co do wydymania, to jedynie jestem w stanie w to uwierzyć, jeśli ci goście to jacyś krymilaiści, eks - recydywiści, bo wdłg ich zasad wyruchanie kolesia to nie oznaka pedalstwa (??!!??) tylko upokorzenie/zhańbienie ofiary.
Kilka lat temu w Newsweeku czytałem historię Komandosa - byłego żołnierza gangu Pruszkowskiego, który po jego rozapdzie przez pewien okres czasu był jednym z najgroźniejszych i najbardziej nieobliczalnych gangsterów w W-wie. Szczegółów nie pamiętam, ale było tam właśnie wspomniane, że Komandos dojechał jakiegoś gościa, który jego znajomego pobił i zgwałcił (i podobno ten gwałt i pobicie było za kobiete !!?? ). Także tylko w półświadku eks-więziennym takie rzeczy mogą się zdarzyć według mnie, chyba, że ta ekpia to banda świrów pedałów była
Szacuny
11
Napisanych postów
732
Wiek
31 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3231
ale nie tylko kryminaliści są takie łby co nie siedzieli i bez problemu innego kolesia by wydymali mnie osobiście to obrzydza ale dla niektórych to kaczka , kura aby dziura
Zmieniony przez - elKozaK w dniu 2010-08-24 13:41:01
Szacuny
4
Napisanych postów
892
Wiek
28 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
10622
To może ja przedstawię swój mały problem ze stresem.
Ogólnie całkiem dobrze się bije większość solówek wygrywam ,ale mam problem ze stresem , to może przedstawię jedną z sytuacji .Wychodząc w szkole z wc zahaczyłem się z typem barami no i się tam po bluzgaliśmy chwile i ustawiliśmy po szkole na solo.Ogólnie to nie miałem z typem problemu szybko dostał w***ane , ale chwile po solówie prawie się nie porzygałem ... I właśnie mam problem że przed/po solówką przez stres źle się czuje , no bo kiedy już się bije to właściwie bardzo to lubię ;)
Szacuny
4
Napisanych postów
892
Wiek
28 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
10622
No jeśli już mam się z kimś lać to prawie zawsze jest to osoba starsza odemnie/w moim wieku i nie jakieś cioty parę razy się biłem z kolesiem że tak powiem "szerokim" sapał do mnie dostał buta na pysk nos złamany i już nie był taki mądry.Ale chodzi mi bardziej żebyście pomogli mi radzić sobie ze stresem bo jeśli chodzi o lanie się to na razie problemów nie mam.
Szacuny
4
Napisanych postów
892
Wiek
28 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
10622
Też myślałem że o to mu chodzi , ale wolałem się upewnić i powiem ci kolego że nie jestem jakimś kozakiem który na******la kogo popadnie za to że się popatrzą , a tylko wtedy kiedy ktoś ma jakiś problem do mnie/moich kolegów ;)