tylko, ze u mnie glownie dieta pod haslem: co by tu zjesc smacznego i nie za bardzo tuczacego zeby sie jak najmniej narobic (ew. zabarac od rodzicow)
Lu, nie martw sie, norme odpowiednia wyrabiam
na silke w minionym tygodniu bylo mi wyjatko 'nie po drodze'.
26 stycznia
beztreningowy
'dieta'
1. 2 jajka, owies 40g, miod 30g
2. zupa (marchew/kalafior), quinoa 40g, mieso, 30 migdalow
3. udko kury, 30 migdalow, jablko
4. zupa brokulowa, nalesnik z miesem, orzechy
5. ciasto orzechowe, pomarancz
6. poledwica wolowa
27 stycznia
trening: wioslarz 25min 3,5km (level 6)
'dieta'
1. 2 nalesniki z powidlami, 2 grzanki z serem zoltym
2. zupa warzywna, nalesnik z miesem
3. gulasz cielecy, bialy makaron 40g, 30 migdalow
4. pomarancz, 30 migdalow
5. owies 20g, jogurt nat duzy, miod 20g
6. warzywa, olej, podudzie indyka, jablko
28 stycznia
beztreningowy
'dieta'
1. owies 40g, 2 jajka, miod 30g
2. 2 kanapki (chleb turecki (z bakaliami
) z serem zoltym
3. zupa marchwiowa, kuskus 40g, podudzie indyka
4. zupa marchwiowa, kuskus 40g, udko kury
5. grejpfrut
6. winox5
, losos, miesko, 2 pierogi, saltka
29 stycznia
beztreningowy
'dieta'
1. 3 jajka
2. zupa warzywna, kuskus 40g, udko kury
3. zupa, soczewica czerwona 40g, noga kury
4. owies 40g, mleko, pomarancz
5. podudzie indyka, warzywa, oliwa
6. karkowka, oliwki, 3 piwa: grzane z miodem, male jasne i pszeniczne
30 stycznia:
narty biegowe 1h40min (w tym ok. 5 min przerwy), tetno srednie 156=82%
chwilami mokry, wolny snieg. pierwszy raz sie nie wywalilam
poczatkowo nudno (po plaskim), pozniej przynajmniej widokowo lepiej: tuz przed zachodem slonce sie super w sniegu odbijalo
'dieta'
1. owies 40g, 2 jajka, miod 30g
2. 2 nalesniki z powidlami, grzanka (chleb turecki) z zoltym serem
3. 2 nalesniki z powidlami, grzanka z zoltym serem, 2 mandarynki, wiesniak
4. losos, orzechy, wino
5. odrobina bialka
31 stycznia:
mialy byc biegowki, ale nie wyszlo
47min szybki marsz tetno srenie 128=67% (wyprzedzilam pieszo wszystkich 'biegnacych na nartach'
, mnie nie wyprzedzil nikt)
przerwa ok. 2h
67min marsz srednioszybki, tetno srednie 112=58%
'dieta':
1. 2 jajka, owies 40g, miod 30g
2. kajzerka z maslem, kielbasa i dzemem, jablko
3. rosol z bazanta, odrobina makaronu
4. zupa warzywna, kura, kuskus 40g
5. losos, warzywa
6. pewnie cos malego bedzie
(pod pojeciem zupa rozumiem zmielone ugotowane warzywa z dodatkiem wody i przypraw
)
jak mi sie uda zmobilizowac to jutro rano pojde na silke (ulozylam juz
trening: plecy, barki, klata), a jak nie to nie wiem czy bedzie mi sie chcialo wieczorem....
Zmieniony przez - agak w dniu 2010-01-31 20:13:33