Siła drzemie w Naturze
...
Napisał(a)
NAJLEPSZA METODA NA PSA JEST LAPANIE GO ZA USZY (NAWET GDY MA KROTKIE). JESLI UDA SIE ZLAPAC PSA ZA UCHO(I CIAGNAC Z CALYCH SIL) TO PEWNIE PUSCI. ALE JESLI ZDAZYSZ SCIAGNAC UBRANIE PRZED ATAKIEM (NP. KURTKA) TO NNIIEE OOWWIIJJAAJJ RREEKKII TYLKO RZUC MU NA GLOWE I ALBO S... NA DRZEWO ALBO PROBOJ TRZYMAJAC KURTKE NA JEGO GLOWIE (I SCISKAJAC MORDE OCZYWISCIE) POLOZ SIE NA NIM CALYM CIALEM , CZEKAJ NA POMOC (LUB SKONCZ Z PSEM CHWYTEM ZA KRTAN- ALE TO MOWIE NIEOFICJALNIE I NAPRWAWDE Z TYM TRZEBA OSTROZNIE BO JEST BARDZO SKUTECZNE). REASUMUJAC don't panic! :)
Siła drzemie w Naturze
Siła drzemie w Naturze
...
Napisał(a)
"Łapanie za uszy"...
Zlap np. tego amstaffa za uszy -> http://inetuser999.republika.pl/atak.avi
...na pewno pusci
P.S. Filmik "wyciety" specjalnie dla Was.
Pozdro
Ted
Zlap np. tego amstaffa za uszy -> http://inetuser999.republika.pl/atak.avi
...na pewno pusci
P.S. Filmik "wyciety" specjalnie dla Was.
Pozdro
Ted
...
Napisał(a)
pewnego dnia (jakies 3 m-ce temu) szlismy z kumplem nad Odra z jego wilczurem. Nagle zaatakowal go (psa) american (ok 25-28 kg) moj kumpel sie rzucil na napastnika gdy ten juz sie zalepil do szyji jego psa. zlapal go za uszy, pociagnal z calej sily. Pies kwiknal, puscil a ja go uderzylem jeszcze smycza z kolczatka po glowie. Pies uciekl ale mielismy klopoty z wlascicielem(choc byla to jego wina bo to by pies do pilnowania posesji, ktorego panu zachcialo sie go wyprowadzic i PUSCIC). oprocz tego kiedys czytalem ksiazke o samoobronie. Bylo ta,m napisane ze jezeli atakuje nas pies (wielkosc zalezy od sily :( ) a jestesmy we dwojke to jeden (nie zaatakowany) mooze podniesc psa za tylne nogi(nie jest to takie trudne gdzyz pies trzymajac kolege powoduje ze jego ciezar sie rozklada na twoje rece i jego zlapane miejsce- im nizej tym latwiej podniesc) i podnosi jak najwyzej . pies wtedy traci orientacje i rownowage co zmusza go do puszczenia. Pozniej nie bylo juz tak jasno oppisane co robic. Wywnioskowalem, ze najlepiej obkrecic sie z calej sily i rzucic psa. po rzucie sciagniecie jakiegos ubrania i rzucenie na oczy itd. (j.w.) zwieksza szanse przetrwania. No coz to wszystko to teoria i jedynie moj przypadek moze potwierdzic (nie wiadomo w jakim stopniu) skutecznosc ciagniecia za uszy. ale i tak masz racje chwyt za uszy nie musi byc skuteczny ale na pewno jest skuteczniejszy od 'zawijania ubrania na rece' (chroni to jedynie przed ranami otwartymi ale nie zamknietymi np. zlamaniami .
Siła drzemie w Naturze
Siła drzemie w Naturze
...
Napisał(a)
mnie sie juz nie chce tłumaczyć, poczytaj wcześniejsze posty.
SI VIS PACEM, PARA BELLUM...
SI VIS PACEM, PARA BELLUM...
...
Napisał(a)
No dobra przepraszam za moje optymistyczne teksty, ALE jesli NIE masz noza, paralizatora, gazu, giwery, baseballa to chyba nie poddasz sie od razu- albo ty albo on!(z wyjatkiem mojego przypadku gdy psa wolal wlasciciel). powiedzcie co zrobicie nic nie majac. Niektorzy dobrze pisza ze trzeba probowac zbijac badz dusic ale niektorzy rozwazaja tylko jaki przedmiot jest lepszy tak jakby cale zycie chodzili z nim przy sobie!
Jakis general powiedzial " Kto nie walczy nie wygrywa", a w tym przypadku kto nie walczy moze stracic zycie lub zdrowie. zreszta ja wam nie kaze robic tego co napisalem tyylko sugeruje wiec nie najezdzajcie tak na mnie :(
Siła drzemie w Naturze
Jakis general powiedzial " Kto nie walczy nie wygrywa", a w tym przypadku kto nie walczy moze stracic zycie lub zdrowie. zreszta ja wam nie kaze robic tego co napisalem tyylko sugeruje wiec nie najezdzajcie tak na mnie :(
Siła drzemie w Naturze
...
Napisał(a)
w sumie to masz rację, ale niech nikt nie pisze, że "ciągniecie za uszy" to złoty środek na pokonanie psa.
SI VIS PACEM, PARA BELLUM...
SI VIS PACEM, PARA BELLUM...
...
Napisał(a)
jezeli chodzi o mnie to nie uwazam tego za 'zloty srodek' ale zawsze to cos -szczegolnie u np. dobermanow z nieobcietymi uszami(jak moj), rotweilerow, ow. niem. natomiast tak jak nawet na suer 'mordercow' jest jakis sposob to na kaukaza, moskiewskiego itp. chyba nie ma sposobu :) :(
Siła drzemie w Naturze
Siła drzemie w Naturze
...
Napisał(a)
Mówic a tak zrobić to dwa światy.Ja też byłem kiedyś taki mądry do dnia w którym idąc sobie obok takiej posesji na której znajdował się jakis piesek za drewnianym,dosyć wysokim płotem.Gdy przechodziłem tuż obok to podlecial pies do płotu i zaczał na niego skakać i po chwili wskoczyl przednimi łapami na płot po chwili ujrzałem WIELKĄ głowe kaukaza i jak sie płot ugina pod jego cieżarem...i w tym momencie nogi mi sie zrobiły jak z waty i stałem tam jak wbity w ziemie patrząc jak pies próbuje sie wdrapac na płot.Dopiero po chwili gdy spadł spowrotem na glebę to otrzeżwiałem i się ulotniłem.
...
Napisał(a)
a ha czyli rzeczywiscie w twoim rzpadku tak bylo ale jak zapewne przeczytales wczesniej w moim i mojego kumpla nie( w sumie to czasem specjalnie uciekamy przed psami zeby nas gonily. No ale
Siła drzemie w Naturze
Siła drzemie w Naturze
...
Napisał(a)
"Kazdy pies za plotem, czy na jakiejkolwiek uwiezi jest bardziej agresywny niz spuszczony "luzem"." - 100% prawda
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- ...
- 113
Następny temat
Legia Cudzoziemska
Polecane artykuły