Gainer 2

dobry
jak wracałem z kosciola jakiś gowniarz oblał jakąs babcie.
wziolem go za fraki na rozmowe w cztery oczy troche mu tam nagadalem i potem wylalem mu na glowe butelke z taką wodą zabrudzoną ktorą mniał w plecaku.

prawidłowo


<wylewa wiadro wody na yanasa i pałkę kojota> zdr

smoku ile miałes nieodebranych?????

kurde tez bym grał w bila i snooka tylko rodzice jakis fulm ogladali i mówili ze komp im przeszkadza, to musiałem wyłączyc

ale i tak ze wzystkimi bymn wygrał






haha yanas dobre mogłes mu nayebac

Zmieniony przez - L_I_S_E_K_ w dniu 2006-04-17 09:37:58

hmmm nie wiem ... ale trochę tego było

oraz waga rano na czczo 93kg czyli ponad 1kg wiecej

yanas prawidlowo trzeba bylo jeszcze go do rzeki wrzucic albo jakiegos szamba w poblizu

Ja ide do laski wezme wrzuce ją pod jej własny prysznic

Trzymajcie się i dobrej zabawy dziś życzę!

<wylewa wiadro wody na gainerkowiczów>
<uciekając potyka się i wpada do kałuży>

******le nie wychodze na dwor lataja wlasnie z wiadrami 5litrowymi i do tego maja wode z rzeki <przyjerzdza straza pozarna i leje wode na gainerkowiczow> <uciekajac wpada do jeziora> <topi sie> <utonol>

kojot boisz sie dzieci z woda??

ide do kosciała, trzeba uwazac bo u mnie tez pewnie biegają z wiadrami

Witka lachy Wrocilem z kosciola i jestem ****a caly mokry, pieprzone dzieci. Musze je powystrzelac jak kaczki, mam to gdzies siedze w domu, niechce sie rozchorowac.