Dawid Cnota - it's time to grow - offseason

Dawid a na jesień wychodzisz czy dopiero 2022?

MrDave

Haha, klasyczne stare podejście - jest dobrze, lece maksy :D! To mnie się podoba xD! A tak serio to kurde 200 na siadzie przez te swoje marne kolana to nie zobaczyłem jeszcze, ale mam nadzieje, że teraz w tym offseazonie wrócę do siadania i nadrobię lata bez sztangi na plecach bo póki co (odpukać) jest dobrze, minus taki, że te nogi u mnie dominują a jak tylko wejde na siady to wiem, że pójdą znowu do przodu mocno a tu trzeba plecy poprawiać ;[...

U mnie też nogi dominują, a tyram je dalej w opór Niech się rzucają w oczy! A trening nóg bez siadów to nigdy nie mam motywacji Co do kolan - mi wiele, naprawdę wiele, dała współpraca kiedyś z Sebą Kotem, gdy jeszcze przygotowywałem sie pod trojboj. Dzięki wprowadzeniu akcesoryjnych ćwiczeń typowo na stabilizacje kolan - poliquin step up, front foot elevated split squat nie mam z nimi problemów. Teraz trochę sie oddzywają, ale to ewidetnie z pospinanych czwórek.

Ja miałem cel z początkiem zeszłego roku dojśc do PB 270kg na siad, 250kg szło na 2 razy i lockdown, który spowodował, że musiałem się przenieść do piwnicy, no i plan nie wypalił

MARIAN 17

Dawid a na jesień wychodzisz czy dopiero 2022?

Póki co, nie mam planów startowych. Jesień na pewno nie wchodzi w grę. Wiem, że do 90tki już nie zbiję, a do 212 pewnie trochę będzie brakowało. Nie chcę też narzucać na siebie kilogramów w takim tempie jak teraz, bo wiem, że to się znowu odbije na zdrowiu. Więc powolutku, zaraz redukcja na 85% formy startowej, zobaczymy ile tego zostanie, a potem stopniowo znowu budowanie. Więc prawdopodobnie i 2022r sobie odpuszczę, by i się odkuć zdrowotnie i wyłuskać formę na 100%, a nie wychodzić na pół gwizdka z niedowagą Mam czas, nigdzie mi się nie spieszy

No siła w tych siadach konkretna

shinare

MrDave

Haha, klasyczne stare podejście - jest dobrze, lece maksy :D! To mnie się podoba xD! A tak serio to kurde 200 na siadzie przez te swoje marne kolana to nie zobaczyłem jeszcze, ale mam nadzieje, że teraz w tym offseazonie wrócę do siadania i nadrobię lata bez sztangi na plecach bo póki co (odpukać) jest dobrze, minus taki, że te nogi u mnie dominują a jak tylko wejde na siady to wiem, że pójdą znowu do przodu mocno a tu trzeba plecy poprawiać ;[...

U mnie też nogi dominują, a tyram je dalej w opór Niech się rzucają w oczy! A trening nóg bez siadów to nigdy nie mam motywacji Co do kolan - mi wiele, naprawdę wiele, dała współpraca kiedyś z Sebą Kotem, gdy jeszcze przygotowywałem sie pod trojboj. Dzięki wprowadzeniu akcesoryjnych ćwiczeń typowo na stabilizacje kolan - poliquin step up, front foot elevated split squat nie mam z nimi problemów. Teraz trochę sie oddzywają, ale to ewidetnie z pospinanych czwórek.

Ja miałem cel z początkiem zeszłego roku dojśc do PB 270kg na siad, 250kg szło na 2 razy i lockdown, który spowodował, że musiałem się przenieść do piwnicy, no i plan nie wypalił

MARIAN 17

Dawid a na jesień wychodzisz czy dopiero 2022?

Póki co, nie mam planów startowych. Jesień na pewno nie wchodzi w grę. Wiem, że do 90tki już nie zbiję, a do 212 pewnie trochę będzie brakowało. Nie chcę też narzucać na siebie kilogramów w takim tempie jak teraz, bo wiem, że to się znowu odbije na zdrowiu. Więc powolutku, zaraz redukcja na 85% formy startowej, zobaczymy ile tego zostanie, a potem stopniowo znowu budowanie. Więc prawdopodobnie i 2022r sobie odpuszczę, by i się odkuć zdrowotnie i wyłuskać formę na 100%, a nie wychodzić na pół gwizdka z niedowagą Mam czas, nigdzie mi się nie spieszy

Wiesz co u mnie też głównie problemy stanowiły napięcia generowane przez lata, teraz staram sie o to dbać i na prawdę widzę dużą poprawę, więc jak ktoś czyta z młodszych adeptów to polecam od początku dbać o rolowanie i rozciąganie nóg (nie 20min przed trneingiem, ale 2-3x w tygodniu nawet w rest day w domu, zrobić sesje 5-10min rolowania + kanapowe rozciąganie) na prawdę robi to niesamowitą różnicę :).

Widzę nogi u Ciebie siadły równie dobrze jak u mnie :D to był chyba ten dzień :D

20.05.2021 Czwartek

Musiałem zrobić już dziś jutrzejszy trening, bo jutro badania i o 9 rano mam być na czczo to pozniej bylaby gonitwa i z posiłkami i z treningiem, a tak już z bani i luz
W dalszym ciągu dobre samopoczucie się utrzemuje, wiec idealnie

Cardio:

25min rano na czczo na rowerku stacjonarnym

Trening: Barki + łapy

1. wyciskanie militarne siedząc dead stop 4x100kg | 4x90kg | cluster 4x4 80kg
2. Wyciskanie na barki hammer 10x120kg | 8x120kg | cluster 4x4 125kg
3. wznosy boczne siedząc z oparciem cluster 4x4 22kg | cluster 20reps do upadku + max rep do upadku 14kg | cluster 3x3x3 12kg
4. Podciąganie szt. wzdłuż tułowia smith 10x40kg | 10x40kg | 10x45kg
5, Prostowanie nachwyt na wyciągu 18x40kg | 9x55kg | cluster 3x3x3 30kg
6. uginanie na modlitewniku maszyna 12x35kg | 10x35kg | cluster 20reps do upadku + max reps do upadku 15kg
7. uginanie francuskie ze sztangą skos 70st 12x55kg | 20x45kg
8. młotki ciężkie stojąc 10x22kg | 10x22kg | 10x22kg
9. ab crunch machine 20x40kg | 20x45kg | 20x45kg | 20x45kg
10. Plank 55s | 50s | 45s

Przyszedłem taki żwawy i nakręcony na ten trening. Dobra rozgrzewka. Zaczynam od ohp siedząc i zonk. Niesamowicie ciężko. Nie zrobiłem nawet tylu powtórzeń, co w zeszłym tygodniu, to też dołożyłem jedną serię na mniejszym ciężarze. No, ale dalej.. dalej było już pięknie Wszędzie progresik i w końcu szło tak, jak powinno. Więc pewnie jeszcze zbyt mało wkręcony byłem, albo pozycji sobie znalezć nie mogłem

Suplementacja:

ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych
cynamon po treningu 2-3g
2g vit c 1g do śniadania,1g do ostatniego posiłku
400mcg do posiłku pre i postworkout
vit d3 8000iu dziennie
b12 1000mcg dziennie
kwas foliowy 500mg dzeinnie
żelazo 2x25mg dziennie
magnez 3x200mg do posiłków
b-complex 1tab wieczorem
omega 3 - 6 kaps dziennie,3 rano,3 wieczór
NAC - 2x600mg dzinnie
cynk 30mg dziennie wieczorem
kompleks witaminowy
ENZYMY trawienne - do największy posiłków
udca 1000mg ed
acard 150mg dziennie
Intra workout: 15g EAA, 10g glutaminy, 7g kreatyny, 2g tauryny, 60g dextrozy

Micha:

1.b-50g ww-140g t-5g przedtreningowy
2.b-60g ww-220g t-0g potreningowy
3.b-50g ww-160g t-0g
4.b-50g ww-100g t-5g
5.b-50g ww-100g t-5g
6.b-50g ww-40g t-20g

No i coś tam jeszcze zdjęć porobiłem, bo trzeba mieć pamiątki tej masy, skoro od poniedziałku redu

Ale na żywo musisz robić wrażenie... pamiętam Cie przy sporo niższej wadze, a już wtedy byłeś mega pełny i nabity

O kurna mega konkretnie! Te nogi są tutaj ogromne Ciekawe jak to teraz po redukcji będzie u Ciebie wyglądać

Ty jeszcze na tej redu to pewnie urośniesz :D hehe

prz1993

Ale na żywo musisz robić wrażenie... pamiętam Cie przy sporo niższej wadze, a już wtedy byłeś mega pełny i nabity

No, trochę mnie przybyło od tamtego czasu, bo tam miałem niespełna 90kg, tutaj 20kg więcej Ale o dziwo nie czuję się jakoś ciężko, a wręcz przeciwnie - chodzę taki żwawy jak w połowie redu Pamiętam, gdy pierwszy raz miałem 106kg, to był dramat, spacery, backpumpsy, wszystko sprawiało problemy, a teraz to mogę chodzić i chodzić

21.05.2021 Piątek

Dziś planowy off od wszystkiego. Na 9 wizyta kontrolna, jakieś tam pobranie krwi na morfologie ob i crp, do tego kolejne rtg, by zobaczyć jak to wygląda po antybiotykach i we wtorek znowu wizyta.

Cardio:

Planowy brak

Suplementacja:

ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych
cynamon po treningu 2-3g
2g vit c 1g do śniadania,1g do ostatniego posiłku
vit d3 8000iu dziennie
b12 1000mcg dziennie
kwas foliowy 500mg dzeinnie
żelazo 2x25mg dziennie
magnez 3x200mg do posiłków
b-complex 1tab wieczorem
omega 3 - 6 kaps dziennie,3 rano,3 wieczór
NAC - 2x600mg dzinnie
cynk 30mg dziennie wieczorem
kompleks witaminowy
ENZYMY trawienne - do największy posiłków
udca 1000mg ed
acard 150mg dziennie

Micha:

1.b-50g ww-80g t-15g
2.b-50g ww-80g t-5g
3.b-50g ww-80g t-5g
4.b-50g ww-80g t-5g
5.b-50g ww-80g t-5g
6.b-50g ww-0g t-35g