DT cod123, 3 lata str 119

w czwartek trening:

1. hip thrust 12/10/8/6
10xx70/8x80/8x85/8x90
10x70/8x80/8x85/8x85/8x90
8x60/8x70/8x80/8x80
9x60/9x60/8x70/8x70
2. pompki wąsko na podwyższeniu 5x max
7/5/4/4/3
niżej na stepie 3/2/1/2/2
5/5/4/4/3
5/4/4/4/3
3. RDL sztanga 4x6-8
8x25/8x30/8x35/8x35
8x25/8x30/8x30/8x32,5
8x30/8x30/8x30/7x30
8x20/8x20/8x25/8x25
4. unoszenie tułowia na ławce (prostowniki) 4x
10/8/8/8
10/8/8/8
9/8/8/8
9/8/8/8
5. Podciąganie talerza wzdłuż tułowia+ unoszenie ramion w bok leżąc na ławce 4x10
4x8x8kg+2kg
8x8kg+2kg/8x8kg+2kg/8x10kg+2kg/8x10kg+2kg
4x8kg+2kg
4x8kg+2kg

żarcie:
naleśniki z prażonymi jabłkami
makaron ryżowy w kurakiem i warzywami w sosie sojowym
omlet pizza z grana padano
chleb żytni, szynka z piersi kurczaka, warzywa

w sb byliśmy na koncercie w wawie bez noclegu.. jedzenie rozjechane totalnie co odbiło się na brzuchu, pociąg powrotny mieliśmy o 5 rano, więc od po1 czekaliśmy na PKP, masakra ;d w pociągu spałam jakieś 3 godziny, potem dzień totalnie rozwalony. Jak wróciliśmy spałam 2 godziny i po południu jeszcze 3.
w ndz poszłam na trening, ale jestem przed okresem i totalnie nie miałam siły, w czasie rozgrzewki chciałam już zrezygnować, ale byłam twarda...

1. Opuszczanie 3x
5/3/5
podciąganie 1/1/1/1 +opuszcz 4/3
6/5/4
5/4/5
Podciąganie 1/1/1/1/1
5/4/3
2.Martwy ciąg sumo 4x3-8
8x50/8x55/8x60/5c65/3x65
8x50/8x55/8x60/6x65/6x65
6x60/6x60/6x60/6x60
8x50/8x50/7x55/7x55/6x60
8x40/8x45/8x50/6x55/6x55
8x40/8x40/7x45/8x50/7x55

3. ściąganie warkocza z wyciągu górnego 4x8
8x30/8x30/8x30/8x35
8x30/8x30/8x30/8x35
8x30/8x30/8x30/8x30
8x30/8x30/8x30/8x30
4. odwodzenie nogi w bok na wyciągu
8x7,5/8x7,5/8x7,5
8x7,5/8x7,5/8x7,5/8x7,5
8x7,5/8x7,5/8x7,5
8x7,5/8x7,5/8x7,5/8x7,5
8x7,5/8x7,5/8x7,5/8x7,5
na maszynie 10x37,5/8x37,5/8x37,5/8x37,5
5. brzuch
brak
unoszenie nóg na ławce 10/8/8
brzuch na maszynie 2x10x40
brzuch na maszynie 3x12x40
plank 30s/30s/30s/30s
plank 45s/40s/35s/30s

jedzenie:
gofry z malinami, bananem i polewą z białka i czekolady
danie o nazwie kurczak generała Tso
zupa z dyni, mieszanka owoców morza, kromka chleba żytniego
+1 beza i lampka wina



Zmieniony przez - cod123 w dniu 2018-10-22 12:05:47

Zmieniony przez - cod123 w dniu 2018-10-22 12:06:10

" kurczak generała Tso " a co to? Coś ciekawego?

Wspolczuje zarwanej nocy. Przerabialam pare razy cos podobnego jak mi nieraz bylo szkoda kasy, bo "na pare godzin to sie nie oplaca" i teraz mam inne podejscie :P moze to oznaka starosci ale jak mam do wyboru lozko, nawet jesli wiem ze to tylko 3h snu, to biore. Najgorsze wspomnienie to takie "przeczekiwanie" na wczesny pociag w zimie, w spodniczce, kiedy na noc dworzec zamknieto... i do dzis sie pukam w glowe, czemu chociaz jakiejs stacji benzynowej nie poszukalam zeby w cieplym posiedziec

Patio polecam to danie https://www.kwestiasmaku.com/przepis/kurczak-generala-tso

Maria- mi było szkoda stówy na nocleg a druga sprawa taka, że mam kota i jeszcze do tego miałam kota rodziców pod opieką i chcieliśmy jak najszybciej wrócić żeby je nakarmić. Jakoś daliśmy radę, dobrze że był tam McDonald's i cały czas się coś działo, więc aż tak nie muliło

No to trzeba będzie spróbować... Dzięki!

ale ciekawa nazwa dania :o az muszę obczaić

A na jakim koncercie byliście ?

Na urodzinach radia muzo.fm na to można było tylko wygrać bilety w radiu, nie można było kupić, takie coś dla fanów radia. Grali snowman, mrozu i Nosowska. Żadnych nie jestem jakimś super fanem, ale na żywo bardzo fajnie to wszystko brzmiało

No jak trzeba było kota nakarmić to nie ma ważniejszych rzeczy

Nosowską zawsze lubię - fajny koncert. Zarwane noce to temat o którym mógłbym duuuużo powiedzieć ostatnio .