DT cod123, 3 lata str 119

Miałam takie domsy po niedzieli, że dopiero dzisiaj mi przeszło i mogłam iść poćwiczyć.. niestety mam też dalsze problemy z zębem,, kolejna dentystka się poddała, mam takie kanały, że bez mikroskopu ani rusz.. dziś po wczorajszej wizycie trochę ból się uspokoił, teraz czekam na kolejną.

Poniedziałek:
1. jaglane, whey, wiórki, pestki dyni
2. Ziemnaiki, pierś z kurczaka,oliwa z oliwek, warzywa
3. Pancakes z mąki ryżowej i gryczanej, 10g whey, kakao, jogurt grecki
4. chleb gryczany, jaja
1 904,3 kcal 128,7 gB 191,2 gW 69,9 gT

Wtorek:
1. Omlet z jaglanych, 2 jaja, masło orzech, banan
2. Gulasz z łopatki wieprzowej, kasza gryczana, marchew
3. jw
4. ciasto z jabłkiem
5. chlebgryczany z piersią z indyka

Środa:
1. jaglane, whey, wiórki,orzech brazilijskie
2. Gulasz z łopatki wieprzowej, kasza gryczana, marchew
3. wafle ryżowe w czekoladzie...wiem kiepskie, ale po dentyscie musiałam cos zjesc
4. Chleb gryczany, jaja- niedojadlam, ząb bardzo bolał
1 780,3 kcal 94,4 gB 145,4 gW 91,3 gT

no i dziś:
1. jaglane, whey, orzechy brazilijskie, migdały, pestki dyni, ziarno kakaowca
2. Ziemniaki, kotlety wołowo-wieprzowe, warzywa, oliwa z oliwek
3. Gofry gryczane z jabłkiem, jogurt
4. Pstrąg łososiowy, chleb gryczany, pomidor
1 910,8 kcal 124,5 gB 161,2 gW 85,8 gT

trening:

1. przysiad sumo 4x12
12x10/12x10/12x12/12x12
12x8/12x10/12x10/12x10
2. wyciskanie na barki siedząc 4x12
12x5/12x6/12x6/12x6
12x5/12x6/12x6/12x6
3. unoszenie tułowia z opadu 4x12
12/12/12/12
12/12/12/12
4. RDL z hantlami 4x10
10x15/10x15/10x17,5/10x17,5
10x10/10x15/10x15/10x15
5. uginanie ramion z hantlami 3x12
12x4/12x5/12x5
12x4/12x5/12x5
5a. prostowanie zza gowy oburącz ze sztangielką siedząc 3x12
12x5/12x5/12x6
12x4/12x5/12x5

poszło dobrze, w RDL hantel 15 o dziwo w przeciwieństwie do ostatnio wydawał mi się bardzo lekki.. tak to fajnie

Współczuję Ci z tym zębem,sama kiedyś miałam problemy. A do tych placków to już ślinotoku dostałam-dobrze,że przed kolacją jestem

wiem, że to marne rozwiązanie może, ale jak problemy z gryzeniem masz przez zab, to jak najwięcej koktajli, papek, puree, zupy kremy

starałam się jeść jak najbardziej miekkie produkty. Ząb się uspokoił, chyba trutka zadziałało, mam nadzieje, że do następnej wizyty to się utrzyma.

Piątek:
1. Shake- jaglane, banan, whey, kakao, wiórki, olej kokos, trochę mleka
2. Mielone wołowo-wieprzowe, ziemniaki, warzywa, oliwa z oliwek
2. Pancakes z mąki ryżowej, jogurt grecki, 10gwhey
3. Krem z dynii, pstrąg łososiowy
1 878,5 kcal 116,8 gB 153,2 gW 88,8 gT

trening z gumą:
1. Przysiad z gumą 4x12
2. Glute brige z gumą 4x20
3. Monster walk 4x
4. Odwodzenie nogi w tył 3x15
5. Odwodzenie nogi w bok 3x15

sobota:
1. placuszki z dyni i twarogu, jogurt grecki
2. jw
3. udka z kurczaka w curry i rozmarynie, pieczona dynia i ziemniaki
4. Wyjściowo- udka z kuraka, kiełbasa biała, brokuł, feta, wino

dziś:
1. Jajecznica, masło, chleb gryczany
2. krem z dyni, udka w curry
3. nie wiem

trening:

1. martwy ciąg 4x10
10x45/10x45/10x50/10x50
10x40/10x40/10x45/10x50
2. przysiad bułgarski 4x12
12cc/12cc/12cc/12cc
12cc/12cc/12cc/12cc
3.wyciskanie sztangielek skos góra 4x10
10x6/10x8/10x8/10x8
10x6/10x6/10x8/10x8
4. odwodzenie linki wyciągi dolnego w tył 3x15
15x12,515x12,5/15x12,5
15x10/15x12,5/15x12,5
5. wiosłowanie sztangą w opadzie 4x10
10x25/10x27,5/12x27,5/10x30
10x20/10x22,5/10x25/10x27,5
6. brzuch
brzuch na maszynie 15x40/15x45/15x45
brzuch na maszynie 15x40/15x45/15x45

poszło dobrze, siła była, bułgary dają popalić, nie wiem kiedy wezmę jakiś ciężar

Poniedziałek:
1. jaglane, whey, migały, orzechy brazilijskie, wiórki, banan
2. udka z kuraka, ziemniaki, warzywa, oliwa z oliwek
3. Krem z dyni, ryż, jajko, ser wędzony
4. Chleh gryczany, pstrąg łososiowy
1 879,3 kcal 126,9 gB 173,3 gW 75,5 gT

Wtorek:
1, pancakes- jajo, mąka gryczana, mąka ryżowa, olej kokos, whey
2. spaghetii wołowo-wieprzowe, makaron kukurydziany, warzywa
3. gofry z jabłkiem
4. chleb gryczany, 2 jaja, ser wędzony, pomidor
1 907,6 kcal 117,1 gB 182,5 gW 78,1 gT

dziś trening 1:

1. push press 4x10
10x17/10x17/10x19,5/10x19,5
10x13/10x15,5/10x15.5/10x15,5
2. face pull 4x12
12x7,5/12x7,5/12x10/12x10
12x7,5/12x7,5/12x7,5/12x7,5
3. hip thrust 4x15
15x40/15x50/15x50/15x50
15x50/15x50/15x50/14x50
4. podciąganie na gumie z asystą 4xmax
10/6/4/4
10/6/5/4
5. jeżyki na brzuch 3x15
15x40/15x40/15x45
15x40/15x40/15x40

poszło dobrze, hip thrust nienawidze i kocham jednocześnie :D

wczoraj zjadłam 3 rogale i dziś też 3 jedyny plus, że sama je zrobiłam, ale fit to nie były :D cóź.... ale nie żałuje ;d


Środa:
1. jaglane, whey, wiórki, migdały, orzechy brazilijskie
2. Udka z kuraka, ziemniaki, oliwa z oliwek, warzywa
3. Dorsz z grila, ryż, warzywa
za mało zjadłam, ale siedziałam do późna w pracy i tak wyszło

Czwartek:
1. jaglane, whey, wiórki, migdały, orzechy brazilijskie
2. Spaghetti wołowo-wieprzowe, makaron kukurydziany, warzywa
3. Gofry gryczane z jabłkiem
4. Chleb gryczany, 2 jaja, ser wędzony
+ 3 rogale
trening:

1. przysiad sumo 4x12
12x10/12x12/12x12/12x12
12x10/12x10/12x12/12x12
12x8/12x10/12x10/12x10
2. wyciskanie na barki siedząc 4x12
12x6/12x6/12x6/11x6
12x5/12x6/12x6/12x6
12x5/12x6/12x6/12x6
3. unoszenie tułowia z opadu 4x12
12/12/12/12
12/12/12/12
12/12/12/12
4. RDL z hantlami 4x10
10x17,5/10x17,5/10x17,5/10x20
10x15/10x15/10x17,5/10x17,5
10x10/10x15/10x15/10x15
5. uginanie ramion z hantlami 3x12
12x5/12x5/10x5
12x4/12x5/12x5
12x4/12x5/12x5
5a. prostowanie zza gowy oburącz ze sztangielką siedząc 3x12
12x6/12x6/12x6
12x5/12x5/12x6
12x4/12x5/12x5

poszło dobrze, dziś mega zakwasy jak prawie zawsze zresztą..ychh

dziś:
1. Jajecznica, chleb gryczany, masło
2. Indyk w sosie z mleczka kokosowego z pastą curry, ryż, warzywa
3. 3 rogale...heh
4. chyba pizza.. moja oczywiście :P

trening z gumą:

1. Przysiad z gumą 4x12
2. Glute brige z gumą 4x20
3. Monster walk 4x max
4. Odwodzenie nogi w tył 3x15 z gumą krótką
5. Odwodzenie nogi w bok leząc z gumą krótką 3x15
plus podciąganie z gumą 4/3/3/3

plus spacer w lesie ;) fajnie zimowo;)

też bym zjadła, gdybym takie zrobiła

cofam to, że nie żałuje tych rogali brzuch mnie po nich bolał strasznie... nie wiem, czy to zderzenie mojego żoładka z mąka pszenną, ale oprócz tego nie jadłam nic innego..mimo to poszłam na trening, ale nie była to najlepsza decyzja, siły były średnio, a wróciłam taka połamana.. organizm był ewidentnie przeciążony. cóż, czlowiek uczy się na błędach ;)

trening:

1. martwy ciąg 4x10
10x40/10x40/10x45/10x45
10x45/10x45/10x50/10x50
10x40/10x40/10x45/10x50
2. przysiad bułgarski 4x12
12cc/12cc/12cc/12cc
12cc/12cc/12cc/12cc
12cc/12cc/12cc/12cc
3.wyciskanie sztangielek skos góra 4x10
10x8/10x8/10x8/10x8
10x6/10x8/10x8/10x8
10x6/10x6/10x8/10x8
4. odwodzenie linki wyciągi dolnego w tył 3x15
15x12,515x12,5/15x12,5
15x12,515x12,5/15x12,5
15x10/15x12,5/15x12,5
5. wiosłowanie sztangą w opadzie 4x10
10x25/10x30/10x30/10x30
10x25/10x27,5/12x27,5/10x30
10x20/10x22,5/10x25/10x27,5
6. brzuch
brak
brzuch na maszynie 15x40/15x45/15x45
brzuch na maszynie 15x40/15x45/15x45

1. Omlet jaglany, banan, whey, masło orzechowe
2. Ryż, indyk z curry na mleczku kokos, warzywa
3. jw
4. Ziemniaki, mielone wołowe, warzywa, oliwa z oliwek

Dziś:
1. Jajcznica, masło, chleb gryczany
2. Wołwina, ryż, warzywa w sosie sojowym- knajpa
3. chyba pizza z chorizo

pewno to też przez drożdże

Miałam wczoraj smaka na takiego rogala (ale nigdy nie jadłam) ale mi przeszło jak zobaczyłam makro, bo to wyjątkowa bomba :P