podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
...
Napisał(a)
Tez kilka razy musialam zerknac kontrolnie czyj dziennik czytam Mocno dzialacie dziewczyny.
...
Napisał(a)
Piątek:
1. Jaglane, whey, orzechy
2. Zrazy, kasza gryczana biała
3. jw+warzywa
4. udka z kurczaka, kasza, warzywa, oliwa
rower 20 km
Sobota:
1. Jajecznica, chorizo, chleb gryczany
2. Jogurt, banan, orzechy, whey
3. golonka z indyka, bataty
4. pizza ryżowo-gryczana z chorizo, mozarella
1. Wznosy bioder w oparciu o ławkę 4x 15
15x62,5/15x65/15x67,5/13x67,5
15x60/15x65/15x65/13x67,5
2. RDL z hantlami 4x10
10x12,5/10x12,5/10x15/10x15
10x12,5/10x12,5/10x15/10x15
3a. odwodziciele na maszynie 3x12
12x37,5/12x37,5/12x37,5
12x30/12x37,5/12x37,5
3b. przywodziciele na maszynie 3x12
12x37,5/12x37,5/12x37,5
12x30/12x37,5/12x37,5
4. uginanie na maszynie siedząc 3x 9+12
35/35/35
35/35/35
5. unoszenie nóg na ławce- brzuch 3x
12/13
15/13/15
ależ mnie wkurza to zmniejszanie tekstu.. co najadę myszką to to znika.
jakoś nie miałam dzisiaj siły, poszło a miarę, ale już brzucha nie zrobiłam do końca, już nie miałam siły, przy uginaniu na maszynie myślałam, że mi się nogi spalą hehe
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
...
Napisał(a)
ciisniesz z treningami ładnie
...
Napisał(a)
Druga część sobota była średnia.. wypiłam coś alkoholu i się zatrułam... w ogóle poszłyśmy z koleżanką na super imprezę na którą długo czekałyśmy.. szkoda, że weszłyśmy nie do tego klubu- ten właściwy był piętro niżej. Coś nam nie pasowało, bo leciała bardzo do dupy muzyka..koleżanka poszła do tego dj i pyta kiedy będzie grał ten co nas interesuje, a on że tu taki nie gra niestety jak się zorientowaliśmy to już minęła godzina darmowcyh wejść, a nie miałyśmy tyle kasy bo kupiliśmy drinki, próbowałam wypłacić blikiem w bankomacie, ale jak na złość aplikacja się zmieniła i nie mogłam tego poszukać, brakowało nam 10 zł... pojechałyśmy do chaty. potem całą niedzielę bolał mnie żołądek.
Poniedziałek:
1. chlebek bananowy, whey, orzechy
2. Kurczak, ziemniaki, warzywa, oliwa
3. Makaron ryżowy, łosoś, oliwa, oliwki, warzywa
4. Fryty z ziemniaków, jajo, łosoś, warzywa
1. Uginanie nóg na piłce 4x10
10/12/12/10
10/10/10/12
10/10/9/9
2. odwodzenie kolan w pozycji glute bridge 3x 20
20/20/20
25/20/20 czarna
25/20/20
3a.Monster walk 4x 45s
b.mocna/b.mocna/mocna/mocna
b.mocna/b.mocna/mocna/mocna
ok
3b. Plank + naprzemienne unoszenie wyprostowanej nogi 4x 30-60s
30/30/30/40
30/30/30/40
30/30/30/30
4a. Przysiad wykroczny z przeskokiem 4x 15 (na nogę)
12/10/16/12
10/10/12/16
10/10/10
4b. Pajacyki 4x 60s
60/60/60/60
60/60/60/60
50/50/60/60
poszło dobrze
Wtorek:
1. Wznosy bioder ze sztangą 4x12
12x90/11x110/10x110/10x110
12x90/12x95/12x100/11x100
12x90/12x95/12x95/12x100
2. Wyciskanie sztangi stojąc 4x12
12x12,5/12x12,5/12x15/12x15
12x10/12x12,5/12x12,5/11x12,5
12x10/12x10/12x10/12x10
3. Przysiad sumo 4x 12
12x12/12x12/12x12/12x14
12x10/12x10/12x12/12x12
12x8/12x8/12x10/12x10
4. Unoszenie ramion w bok w leżeniu ze sztangielkami 4x12
12x3/12x3/10x3/10x3
12x3/12x3/12x3/12x3
12x2/12x2/12x2/12x2
5. Odwodzenie nogi w bok na wyciągu 3 x12
12x7,5/12x7,5/10x7,5
12x7,5/12x7,5/10x7,5
15x7,5/12x7,5/10x7,5
6. Plank dół-góra 4x 45-60s
30s/30s/30s/30s
30s/30s/30s
30s/30s/20s
cały czas mi nie działa zmniejszanie liter wrrrrr.
miałam domsy po wczoraj. w unoszenie bioder coś mi było ciężko- myślałam, że to było 100 i liczyłam kilka razy, dopiero w ostaniej serii doliczyłam się 110.
w odowdzeniu nogi drugą nogę robiłam już na raty, bo nie dawałam rady
Poniedziałek:
1. chlebek bananowy, whey, orzechy
2. Kurczak, ziemniaki, warzywa, oliwa
3. Makaron ryżowy, łosoś, oliwa, oliwki, warzywa
4. Fryty z ziemniaków, jajo, łosoś, warzywa
1. Uginanie nóg na piłce 4x10
10/12/12/10
10/10/10/12
10/10/9/9
2. odwodzenie kolan w pozycji glute bridge 3x 20
20/20/20
25/20/20 czarna
25/20/20
3a.Monster walk 4x 45s
b.mocna/b.mocna/mocna/mocna
b.mocna/b.mocna/mocna/mocna
ok
3b. Plank + naprzemienne unoszenie wyprostowanej nogi 4x 30-60s
30/30/30/40
30/30/30/40
30/30/30/30
4a. Przysiad wykroczny z przeskokiem 4x 15 (na nogę)
12/10/16/12
10/10/12/16
10/10/10
4b. Pajacyki 4x 60s
60/60/60/60
60/60/60/60
50/50/60/60
poszło dobrze
Wtorek:
1. Wznosy bioder ze sztangą 4x12
12x90/11x110/10x110/10x110
12x90/12x95/12x100/11x100
12x90/12x95/12x95/12x100
2. Wyciskanie sztangi stojąc 4x12
12x12,5/12x12,5/12x15/12x15
12x10/12x12,5/12x12,5/11x12,5
12x10/12x10/12x10/12x10
3. Przysiad sumo 4x 12
12x12/12x12/12x12/12x14
12x10/12x10/12x12/12x12
12x8/12x8/12x10/12x10
4. Unoszenie ramion w bok w leżeniu ze sztangielkami 4x12
12x3/12x3/10x3/10x3
12x3/12x3/12x3/12x3
12x2/12x2/12x2/12x2
5. Odwodzenie nogi w bok na wyciągu 3 x12
12x7,5/12x7,5/10x7,5
12x7,5/12x7,5/10x7,5
15x7,5/12x7,5/10x7,5
6. Plank dół-góra 4x 45-60s
30s/30s/30s/30s
30s/30s/30s
30s/30s/20s
cały czas mi nie działa zmniejszanie liter wrrrrr.
miałam domsy po wczoraj. w unoszenie bioder coś mi było ciężko- myślałam, że to było 100 i liczyłam kilka razy, dopiero w ostaniej serii doliczyłam się 110.
w odowdzeniu nogi drugą nogę robiłam już na raty, bo nie dawałam rady
1
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
...
Napisał(a)
No - jak będziesz w stanie to daj kiedyś całą sylwetkę - myślę że wrażenie będzie jeszcze większe.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Dzięki uda to akurat mój największy kompleks co do całej sylwetki to akurat w ten efekt wątpie
Już nie pamiętam co jadłam, było okej oprócz lodów u mamy w piątek.
Czwartek:
1. Wznosy bioder w oparciu o ławkę 4x 15
15x65/15x70/13x70/14x70
15x62,5/15x65/15x67,5/13x67,5
15x60/15x65/15x65/13x67,5
2. RDL z hantlami 4x10
10x12x5/10x15/10x15/10x15
10x12,5/10x12,5/10x15/10x15
10x12,5/10x12,5/10x15/10x15
3a. odwodziciele na maszynie 3x12
12x37,5/12x37,5/12x37,5
12x37,5/12x37,5/12x37,5
12x30/12x37,5/12x37,5
3b. przywodziciele na maszynie 3x12
12x37,5/12x37,5/12x37,5
12x37,5/12x37,5/12x37,5
12x30/12x37,5/12x37,5
4. uginanie na maszynie siedząc 3x 9+12
35/35/35
35/35/35
35/35/35
5. unoszenie nóg na ławce- brzuch 3x
15/13/13
12/13
15/13/15
poszło dobrze, coraz mniej ludzi na siłce, więc fanie.
Sobota:
1. Opuszczanie na drążku 4x max
7/5/6/5
6/5/5/5
5/4/4/3
2. Wiosło sztangielką 4x 10
10x12,5/10x12,5/10x12,5/10x12,5
12x10/12x12,5/12x12,5/12x12,5
12x8/12x10/12x10/12x10
3. Face pulls na wyciągu 4x12
12x10/12x10/12x10/12x15
12x7,5/12x10/12x10/12x10
12x7,5/12x10/12x10/12x10
4. Pompki 4x max
6/5/7/7 na ławce, potem na wyższym
5/5/4/4 na ławce
8/8/5/5 na podwyższeniach
5. Rozpiętki leżąc na ławce 4x12, 30s
12x40/12x5/10x5/10x5
12x4/12x4/12x5/12x5
12x4/12x4/12x4/12x4
po razy pierwszy czułam siłę przy opuszczaniu, niestety nie miałam jej już przy pompkach, bardzo cięzko mi to idzie, a co dopiero żeby robić na podłodzę. w trakcie mnie mega zaczął boleć brzuch na okres i ledwo skończyłam.
sernik:
https://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985-s37.html
Już nie pamiętam co jadłam, było okej oprócz lodów u mamy w piątek.
Czwartek:
1. Wznosy bioder w oparciu o ławkę 4x 15
15x65/15x70/13x70/14x70
15x62,5/15x65/15x67,5/13x67,5
15x60/15x65/15x65/13x67,5
2. RDL z hantlami 4x10
10x12x5/10x15/10x15/10x15
10x12,5/10x12,5/10x15/10x15
10x12,5/10x12,5/10x15/10x15
3a. odwodziciele na maszynie 3x12
12x37,5/12x37,5/12x37,5
12x37,5/12x37,5/12x37,5
12x30/12x37,5/12x37,5
3b. przywodziciele na maszynie 3x12
12x37,5/12x37,5/12x37,5
12x37,5/12x37,5/12x37,5
12x30/12x37,5/12x37,5
4. uginanie na maszynie siedząc 3x 9+12
35/35/35
35/35/35
35/35/35
5. unoszenie nóg na ławce- brzuch 3x
15/13/13
12/13
15/13/15
poszło dobrze, coraz mniej ludzi na siłce, więc fanie.
Sobota:
1. Opuszczanie na drążku 4x max
7/5/6/5
6/5/5/5
5/4/4/3
2. Wiosło sztangielką 4x 10
10x12,5/10x12,5/10x12,5/10x12,5
12x10/12x12,5/12x12,5/12x12,5
12x8/12x10/12x10/12x10
3. Face pulls na wyciągu 4x12
12x10/12x10/12x10/12x15
12x7,5/12x10/12x10/12x10
12x7,5/12x10/12x10/12x10
4. Pompki 4x max
6/5/7/7 na ławce, potem na wyższym
5/5/4/4 na ławce
8/8/5/5 na podwyższeniach
5. Rozpiętki leżąc na ławce 4x12, 30s
12x40/12x5/10x5/10x5
12x4/12x4/12x5/12x5
12x4/12x4/12x4/12x4
po razy pierwszy czułam siłę przy opuszczaniu, niestety nie miałam jej już przy pompkach, bardzo cięzko mi to idzie, a co dopiero żeby robić na podłodzę. w trakcie mnie mega zaczął boleć brzuch na okres i ledwo skończyłam.
sernik:
https://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985-s37.html
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
...
Napisał(a)
Jak ja Wam tych serniczków zazdroszczę twaróg moja miełość, ale nie mojego ciała i skóry :/
...
Napisał(a)
Niedziela- spacer 5 km, brzuch pobolewał
Poniedziałek- przyszła @ i się zaczęło..
1. Jaglane, whey, truskawy, orzechy
2. udka z kuraka, ziemniaki, warzywa
3. koktajl banan, masło orzechowe, whey
przesunęli mi dentystę niespodziewanie i musiała jechać, stąd 4 posilek na mieście: ryż, mix mięs potraw chińskich z warzywami, każdego po trochę wzięłam
Wtorek:
brzuch tragicznie, nie byłam w stanie się ruszać, a co dopiero coś ćwiczyć
1. Jaglane, whey, truskawy, orzechy
2. mielone wołowe, sos pomidorwy, makaron kukurydziany, parmezan
3. Chleb gryczany, mozarella, warzywa
4. Ziemniaki, łosoś wędzony, warzywa
Środa:
dziś trochę odpuściło, więc poszłam już na siłkę
1. Jaglane, whey, truskawy, orzechy
2. obiad firmowy- sałatka z gruszką, nerkowce, kurczak, warzywa, sos gorgonzola, kawałek szarlotki
3. Chleb gryczany, mozarella, warzywa
4. Chleb gryczany, łosoś wędzony, jajo, warzywa
1. Wznosy bioder ze sztangą 4x12
12x90/12x100/11x100/11x100
12x90/11x110/10x110/10x110
12x90/12x95/12x100/11x100
12x90/12x95/12x95/12x100
2. Wyciskanie sztangi stojąc 4x12
12x12,5/12x15/10x15/8x15
12x12,5/12x12,5/12x15/12x15
12x10/12x12,5/12x12,5/11x12,5
12x10/12x10/12x10/12x10
3. Przysiad sumo 4x 12
12x12/12x12/12x14/12x14
12x12/12x12/12x12/12x14
12x10/12x10/12x12/12x12
12x8/12x8/12x10/12x10
4. Unoszenie ramion w bok w leżeniu ze sztangielkami 4x12
12x3/10x3/10x3/10x3
12x3/12x3/10x3/10x3
12x3/12x3/12x3/12x3
12x2/12x2/12x2/12x2
5. Odwodzenie nogi w bok na wyciągu 3 x12
12x7,5/12x7,5/12x7,5
12x7,5/12x7,5/10x7,5
12x7,5/12x7,5/10x7,5
15x7,5/12x7,5/10x7,5
6. Plank dół-góra 4x 45-60s
30s/30s/30s/30s
30s/30s/30s/30s
30s/30s/30s
30s/30s/20s
szczerze to nie miałam dzisiaj siły.. nie wiem, czy przez ten okres, ale przy wnosach ta stówa była taka ciężka.. ostatnio już lekko wchodziło. Tak samo inne ćwiczenia.
W tym tyg kiepsko z aktywnością jak widać. Piątek sb jadę na koncert także też siłki nie będzie. Może uda się coś jutro porobić i w niedzielę. No cóź, bywa i tak.
Naciągnęłam sobie coś z tyłu łydki na dole, boli dziwinie rwącą przy ruszaniu stopą..nie wiem od czego to..ychhh
Poniedziałek- przyszła @ i się zaczęło..
1. Jaglane, whey, truskawy, orzechy
2. udka z kuraka, ziemniaki, warzywa
3. koktajl banan, masło orzechowe, whey
przesunęli mi dentystę niespodziewanie i musiała jechać, stąd 4 posilek na mieście: ryż, mix mięs potraw chińskich z warzywami, każdego po trochę wzięłam
Wtorek:
brzuch tragicznie, nie byłam w stanie się ruszać, a co dopiero coś ćwiczyć
1. Jaglane, whey, truskawy, orzechy
2. mielone wołowe, sos pomidorwy, makaron kukurydziany, parmezan
3. Chleb gryczany, mozarella, warzywa
4. Ziemniaki, łosoś wędzony, warzywa
Środa:
dziś trochę odpuściło, więc poszłam już na siłkę
1. Jaglane, whey, truskawy, orzechy
2. obiad firmowy- sałatka z gruszką, nerkowce, kurczak, warzywa, sos gorgonzola, kawałek szarlotki
3. Chleb gryczany, mozarella, warzywa
4. Chleb gryczany, łosoś wędzony, jajo, warzywa
1. Wznosy bioder ze sztangą 4x12
12x90/12x100/11x100/11x100
12x90/11x110/10x110/10x110
12x90/12x95/12x100/11x100
12x90/12x95/12x95/12x100
2. Wyciskanie sztangi stojąc 4x12
12x12,5/12x15/10x15/8x15
12x12,5/12x12,5/12x15/12x15
12x10/12x12,5/12x12,5/11x12,5
12x10/12x10/12x10/12x10
3. Przysiad sumo 4x 12
12x12/12x12/12x14/12x14
12x12/12x12/12x12/12x14
12x10/12x10/12x12/12x12
12x8/12x8/12x10/12x10
4. Unoszenie ramion w bok w leżeniu ze sztangielkami 4x12
12x3/10x3/10x3/10x3
12x3/12x3/10x3/10x3
12x3/12x3/12x3/12x3
12x2/12x2/12x2/12x2
5. Odwodzenie nogi w bok na wyciągu 3 x12
12x7,5/12x7,5/12x7,5
12x7,5/12x7,5/10x7,5
12x7,5/12x7,5/10x7,5
15x7,5/12x7,5/10x7,5
6. Plank dół-góra 4x 45-60s
30s/30s/30s/30s
30s/30s/30s/30s
30s/30s/30s
30s/30s/20s
szczerze to nie miałam dzisiaj siły.. nie wiem, czy przez ten okres, ale przy wnosach ta stówa była taka ciężka.. ostatnio już lekko wchodziło. Tak samo inne ćwiczenia.
W tym tyg kiepsko z aktywnością jak widać. Piątek sb jadę na koncert także też siłki nie będzie. Może uda się coś jutro porobić i w niedzielę. No cóź, bywa i tak.
Naciągnęłam sobie coś z tyłu łydki na dole, boli dziwinie rwącą przy ruszaniu stopą..nie wiem od czego to..ychhh
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
Poprzedni temat
DT moniuszko
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- ...
- 188
Następny temat
ćwiczenia po ciąży
Polecane artykuły