[DT] Dideek & Fitnesska

Na początku IF może być źle, ale po kilku/kilkunastu dniach organizm się przyzwyczai i głód będzie pojawiał może 30 minut przed oknem, sam to przechodziłem :)

Jutro spróbuję zjeść godzinę później niż zwykle, później kolejną i może się uda przestawić :)

Młodych przybywa, super !

Pomysł na wspólny dziennik - dla mnie rewelacja, świetnie miec 2 połówkę, która wie o co tu chodzi, rozumie i jeszcze trenuje

Będę śledził, powodzenia !

wszystkie treningi robicie wspolnie? pytam bo widze ze Fitnesska mysli o startach w zawodach. a Dideek?

jestescie roznymi osobami macie inne gospodarki hormonalne inne sylwetki inne potrzeby np co do budowania proporcji. na dluzsza mete uwzgledniajac ww. cele wydaje mi sie to nienajlepszym pomyslem by miec takie same treningi no ale to tylko moje zdanie. kibicuje

Fitnesska planuje podjąć współpracę z jakimś trenerem, a póki co trenujemy dla przyjemności
Ja do sportów sylwetkowych się nie pcham, chce być zdrowym, sprawnym, silnym i przyzwoicie wyglądającym facetem.

Hej ;)!

Miło, że postanowiliście właśnie w naszym dziale założyć swój dziennik treningowy - w dodatku wspólny. Jest to u nas nowość i mam nadzieję, że się sprawdzi tzn żadne z Was nie wyłamię się wcześniej czy coś w tym stylu ( z doświadczenia wiem, że bywa różnie).

Co do Waszych zdjęć, fajnie by było jakbyście pokazali nam swoje sylwetki (kolega pokazał więc nie wiem dlaczego nie chce powtórzyć tego tutaj?) Przecież my nie gryziemy a możemy zawsze coś doradzić w razie potrzeby i swoich możliwości.
U koleżanki to samo, zwłaszcza że myślisz o jakich startach także z pewnością masz mnóstwo zdjęć sylwetki a jeżeli nawet nie to warto zacząć je kolekcjonować by móc oceniać swój progres chociażby.

Będę zaglądać, powodzenia !

Kto wie, ten wie, a oficjalnie do dziennika planuje wstawić pod koniec lipca, co by porównać miesięczny progres
Z tego co rozmawiałem z Martyną, to powinna wstawić swoje, ale nie gwarantuje

Trzeci dzień, już troche nerwy zaczynają brać, pierwsza spina z bratem zaliczona.
Zajechany ostro, niskie kcal + od groma łażenia dziś.
Nowe zakupy zrobione



~7h chodzenia non stop z ulotkami




2gi posiłek:



Rano: Żeń-szeń, 1g wit. C
Przed snem: ZMA

Też rozdawałem ulotki i bardzo miło wspominam ten czas. idzie "ładnie zarobić" jak sie wkrecisz w branże

Do bloków jeszcze jest spoko, ale "face to face"- można różne "miłe słówka" usłyszeć :)