[DT] Dideek & Fitnesska

Na mase z tym bf'em
Idź do psychologa żarłoku

No ciekawe bardzo jak Ci to wyjdzie tym razem ;) Oczywiscie trzymam kciuki.

Na trening poszedłem z zakwasami na większej części ciała po przedwczorajszym FBW.
Przy rozgrzewce na orbitreku zdychałem - codzienność.
Podczas dalszej części rozgrzewki również zdychałem. TLEEEEEEEENU !

No i trening główny (Dideek myśli: zrobie lekki trening, co by jutro mieć siłę)
No więc: Crossfit
6 obwodów po 6 powtórzeń
- Power Clean 30kg
- Thruster 30kg
- Box-jump 60cm
_________________
Po pierwszych 4 thrusterach myślałem, że się porzygam, przy każdym kolejnym powtórzeniu czegokolwiek to samo. Pomijając fakt, że stosunkowo długie przerwy robiłem, bo brakowało tlenu..
Po wykonaniu wszystkiego leżałem na materacu jakies 5min, brzuch chodził góra dół 10cm
Fitnesska dostała smsa 'Cierp grubasie za to wpier****nie', aż się przestraszyła i do mnie dzwoniła
Trzeba odpracować to, co się schrzaniło

A ja niebawem do WAAS wracam, od 7 będę robiła wypiski i wszystko, jak wrócę do domku, jutro ostatni dzień pracy!!!!!!!!!!!! Sweet home :)


Zmieniony przez - fitnesska95 w dniu 2015-09-03 21:37:05

Czwarty dzień diety, czwarty dzień wmuszania w siebie jedzenia. Jestem w trakcie "jedzenia" ostatniego posiłku
Muszę kupić carbo, bo układ pokarmowy sie buntuje przy jedzeniu banana bezpośrednio po treningu.


FBW
MC 4x (10x55kg, 8x65kg, 6x 75kg, 3x 90kg)
Wykroki 3x 20 na nogę z core bagiem 10kg
Wyciskanie hantli skos 4x12 16kg
Military Press 4x (12x20kg, 10x25kg, 10x25kg, 8x30kg)
Uginanie ramion ze sztangą łamaną stojąc 3x12 (gryf [a ile waży ] +15kg)
Wyciskanie francuskie hantli leżąc na skosie dodatnim 3x15 8kg

łooo ile ziemniaków ! ja tez wmuszam w siebie jedzenie, piątka ! :D

wiesz może co tkwi w powodzie braku apetytu?

a)pełny glikogen i złogi w jelitach po opychaniu się żarciem przez dwa miesiące
b)zwolniony metabolizm przez syfiastą dietę i brak treningów przez dwa miesiące
c)Stosunkowo duże kcal(2400) jak na okno żywieniowe 8h, do tego przy duzej ilosci wegli okolotreningowo (~90-100g przed i ~150g po) - pierwszy posilek staram sie B+T
d)Posiłek bezpośrednio po treningu, tj. WPC+banan (wprowadziłem to rozwiązanie dopiero z początkiem tej próby podejścia do redu), wczesniej zanim wrocilem do domu mysle, ze bym zdazyl przegłodnieć
e)

Dziś ciężki dzień, zasnąłem po 22, o 3:30 rano pobudka.
4:30 wyjazd do Łeby po ukochaną, o 8 na miejscu, później nad morze, znowu w auto, cel Gdynia (Klif - nie polecam), następnie Sopot - spacerowanie. Później zahaczyliśmy jeszcze o o***** jakiś po drodze, byłem zmęczony i stosunkowo głodny, więc nie miałem ochoty tam chodzić.
Później już do domku, w samochodzie kimnąłem 40min, więc troche odżyłem, teraz wróciłem od Fitnesski i zaraz spać, bo chwile po 6 pobudka, maksymalnie 7:25 musze wyjsc z domu (praca wzywa )
Jestem zadowolony, że mimo McDonalda i innych pokus przytrzymałem miskę - ale w sumie nie dziwne, brak apetytu dalej mi towarzyszy.

DNT

Szybka wypiska i zmykam przytulać ukochaną.


Crossfit
AMRAP 15min
-5x Hang Snatch 30kg
-10x Push-up
-15x Swing KB 16kg
wjechało chyba 8 obwodów