Dziennik Kuby vol. 2

2015-05-23 sobota
całkowity OFF
(jedyna aktywność to koszenie trawy przy którym mocno się zmachałem)

2015-05-24 niedziela
rano tenis, ponad 2 godzinki singla, dość intensywnie

2015-05-25 poniedziałek
rano odpoczynek od biegania, żeby kolana doszły do siebie

po południu siłka, klasyczne fbw 5x5, ciężary mocno zachowawcze, ale od czegoś trzeba wystartować
przysiad 100 x 5 / 5 / 5 / 5 / 5 - w pierwszych seriach czułem lekko lewe kolano, w ostatnich jak już byłem mocno rozgrzany było OK
mc 120 x 5 / 5 / 5 / 5 / 5
wyciskanie płasko 80 x 5 / 5 / 5 / 5 / 5
wyciskanie stojąc 40 x 5 / 5 / 5 / 5 / 5 (zdecydowanie za mały ciężar)
wiosło 80 x 5 / 5 / 5 / 5 / 5
podciąganie 5 / 5 / 5 / 5 / 5 (ostatnie powtórzenia w ostatnich seriach szło już słabo)

ciężar dziś dobrałem w taki sposób żeby poszło bez problemu 5 serii po 5 powtórzeń, na następny trening lekka korekta ciężarów w górę i lecimy dalej
następny trening pójdzie prawdopodobnie w środę

od jutra wracam do biegania porannego przy czym lekko zmieniam trasę

Zmieniasz trasę z powodu pieska?

2015-05-26 wtorek
rano bieganie ze zmodyfikowaną trasą, 3,6km, ~26min
wcześniej biegłem przez całą trasę po asfalcie/betonie/kostce brukowej, teraz biegnę na stadion lekkoatletyczny tam robię kółeczka i wracam do domu, do stadionu mam równe 800m, na stadionie kręcę tyle kółeczek ile potrzeba i nawrót do domu
dobiegnięcie i powrót to ten sam kawałek trasy co poprzednio, tylko wcześniej skręcałem w lewo a teraz skręcam w prawo i muszę przeskoczyć jeszcze niski płotek
na stadionie biegam po miękkim tartanie więc jest dużo lżej dla moich kolan, generalnie mam mocno wygniecione i wytłuczone buty i muszę kupić coś nowego do biegania

wieczorem uderzyła dość spora obolałość po poniedziałkowym treningu, szczególnie plecy

na środę w planach jest rano bieganie + siłownia wieczorem (dalej fbw 5x5 - ciężary lekko do góry)

Kuba a nie zaniżyłeś za bardzo przy Twoich możliwościach tego 5x5? redu pójdzie z mięśnia jak ich nie będziesz stymulował.

Gwid

Kuba a nie zaniżyłeś za bardzo przy Twoich możliwościach tego 5x5? redu pójdzie z mięśnia jak ich nie będziesz stymulował.

ciężar zaniżony celowo, chcę polecieć takim programem do końca czerwca, ale utrzymując stały progres ciężaru
z treningu na trening chcę dokładać kg, jak już wejdę na większe ciężary to rozbije to fbw na 2 dni dorzucając jakiś biceps lub triceps itp do treningu
dodatkowo do poniedziałkowych przysiadów podchodziłem z pewną niepewnością jak zachowa się moje lewe kolano które mnie jeszcze lekko pobolewa

ciężary idealne. Trzeba pamiętać o idei treningu 5x5 + przerwie Kuby.
Standardowo start jest z 60% a tu jeszcze przerwa była i kortyzol Kube jadł

Osobiście (niestety) mój 5x5 musiałem przerwać bo jednak siły opadały na redu a gdzie tam podbić kg...

No i najważniejsze, to tylko jakiś tam schemat ma teraz Kuba, bardziej chodzi o rozruch a nie makro mikro cykl jakiś

W sumie najważniejsze to że się klaruje w końcu

2015-05-25 poniedziałek
rano bieganie nową trasą, 3,6km, czas 24min
zimno i bardzo mocno padało, ale mimo wszystko polazłem zrobić przebieżkę, jakoś tego deszczu w trakcie biegu wcale nie czułem, biegło mi się rewelacyjnie, tempo wyszło mi bardzo dobre, po powrocie do domu dopiero zobaczyłem jak mocno lało, wszystkie szmaty mokre na wylot

po południu siłka, ciężary lekko w górę
przysiad 105kg x 5 / 5 / 5 / 5 / 5 (+5kg od ciężaru startowego)
mc 125kg x 5 / 5 / 5 / 5 / 5 (+5kg od ciężaru startowego)
wyciskanie płasko 82,5kg x 5 / 5 / 5 / 5 / 5 (+2,5kg od ciężaru startowego)
wyciskanie stojąc 45kg x 5 / 5 / 5 / 5 / 5 (+5kg od ciężaru startowego)
wiosło 82,5kg x 5 / 5 / 5 / 5 / 5 (+2,5kg od ciężaru startowego)
podciąganie 5 / 5 / 5 / 5 / 5

ciężar mam dobrany optymalnie, w wyciskaniu stojąc jest trochę za mało kg, ale to na następny trening skoryguję
lewego kolana dziś nie czułem wcale więc chyba jest już OK

dobry trening, ciężary na następny trening lekko w górę - trening poleci prawdopodobnie w piątek

jutro rano bieganie + tenis wieczorem

Ruszyła maszyna po szynach brawo Kuba jedziesz dalej.

Ciśnij! Kibicuję