DT Gwid - vol. 2

fanslaska

Będzie 130 nie ma bata, a jak zarzuci redukcje na tydzień, bo źle wpływa na Gwida psychikę to może być jeszcze lepiej!

Nie ma mowy o żadnym zawieszaniu czegokolwiek, do każdego konkursu podchodzę z marszu. Nigdy nie robiłem żadnych programów celowo pod jakiś konkurs.

kerad

Pojechałeś na lidera ładnie

Masz największa klatę z naszej trójki ( moje nędze 106 na twoje 120) więc chyba mi nie powiesz że się poddajesz

Nie poddać to nie ale max zaatakuję 125.kg.Tak pomyślałem, ze po konkursie potrzymam to wyciskanie siłowe.

kerad37

Nie poddać to nie ale max zaatakuję 125.kg.Tak pomyślałem, ze po konkursie potrzymam to wyciskanie siłowe.

mi się zamarzyło w przyszłości mieć 140 kg na patyku i polecieć tym 6 ruchów.

nie wiem czemu ale mam schize że na sztandze musza być po 3 talerze na każdej stronie w każdym ćwiczeniu z wielkiej trójki( MC i przysiad już dawno zaliczone).
a może to ten plan 3 latki który sobie założyłem - 1 rok jeden talerz, drugi dwa, trzeci trzy no i raczej liniowo to nie będzie potem rosło

Gwid wczoraj na siłce pomimo tego, ze 120kg nie poszło to i tak na małych kaloriach dla mnie ciężary są duże . Na poprzedniej redukcji maksa robiłem 90kg. Chłopaki i tak kiwali głową z podziwem. Też chciałbym targać 140kg.
Widzisz Aksel targa 130kg ale wazy 105kg a Ty już walnąłeś 125 i ważysz tylko 90 z hakiem.Jak to się przekłada myślę, że na Twoją korzyść:).

17-02-2015r. DNT

DIETA: 2724kcal; 217b; 318ww;65t

TRENING: off

CARDIO: orbi 26 min

18-02-2015r. DT

DIETA: 2835kcal; 227b;255;ww;100t

TRENING II : Najszerszy + czworoboczny + tył barków

1. Ściąganie z góry ,podchwytem w siadzie nam. HUMMER 5 x 20/15/12/12/12 --> 30;35;40;45;52,5
2. Wiosłowanie sztangielkami w leżeniu przodem na ławce 3 x 15/12/10/10 --> 30,30,35,35 jakoś mega ciężko to mi się robi ostatnio i nie mogę się doczekać aż skończy się to ćwiczenie.
3. Przyciąganie w siadzie na maszynie 3 x 12 --> 58;72;81,5
4. Pullover 2 x 15 --> 80,110
5. Szrugsy na sztandze z przytrzymaniem na górze 2 sec. --> 12x60,80,90,120, mega ból na etapie robienia
6. Butterfly odwrotny 3-4 x 20-15 --> śmieszne cieżary ale zrobione, maszynę musiałem zmienić.
7. cardio - orbitrek 26 min, 360 kcal przebiegłem 5,4 km

Ogólnie ciało już wie że jest na redukcji bo jakiś taki obolały chodzę. żyły na bicku to standard, na ramionach jak cokolwiek złapię w ręce to też wychodzą. zaczynam być powoli zadowolony a będzie jeszcze lepiej Wczoraj minął mi właśnie pierwszy miesiąc i mogę go zamknąć wynikiem -3,5/4,5 kg w zależności od wagi na której był pomiar. Czyli książkowo w odpowiednim tempie. Wymiary delikatnie w dół też idą co cieszy że nie tak gwałtownie jak rok temu. kto wie może wystarcza tylko 2,5 miecha abym osiągnął zadowalający wynik.

wczoraj zrobiłem odwrotne butterfy na nowej maszynce - dzisiaj plecy mnie bolą jak nigdy - od barków do kapturów. trening wszedł jak powinien
od 2 dni budzę sie dodatkowo w nocy na WC ale chyba wynika to z tego że bezpośrednio przed snem wypijam około 1 litra wody ( BCA + woda)

Gwid

wczoraj zrobiłem odwrotne butterfy na nowej maszynce - dzisiaj plecy mnie bolą jak nigdy - od barków do kapturów. trening wszedł jak powinien

Skoro bolą kaptury - to jednak chyba tak sobie wszedł. Pokombinuj z techniką, żeby czuć głownie naramienny. Bo inaczej gros pracy będzie przejmował silniejszy mięsień - czyli czworoboczny niestety.

Zmieniony przez - nightingal w dniu 2015-02-19 20:07:16

szrugsy robiłem na kaptury stąd ból bo wczułem się w nie a w wzmiance o plecach chodzi o to że niby to samo ćwiczenie na tylny a jednak coś tam zaskakuje inaczej bo mam nowe doznania

Gwid

Wczoraj minął mi właśnie pierwszy miesiąc i mogę go zamknąć wynikiem -3,5/4,5 kg w zależności od wagi na której był pomiar. Czyli książkowo w odpowiednim tempie.

A mnie endo podczas ostatniej wizyty powiedział, że błąd jaki popełniłem, to zrzucanie wagi w tempie 4-5kg miesięcznie (zaznaczam z wagi startowej ~120kg), bo prawidłowo powinno się zrzucać 1kg miesięcznie :D

Pomyślałem sobie, że po roku "redukcji" dalej byłbym otyły, ale co tam, z profesorami się nie dyskutuje ;) ;) ;)

P.S.
Jednak plan bycia silnym tak całkowicie nie zawiódł, widać moc :)