Tobie jutro życzę w ciągu dnia... POWODZENIA :D
Dziś wpadł nieplanowany dzień nietreningowy. Obudziłam się rano, krótko mówiąc ból w dupie był niewyobrażalny także postanowiłam zrobić dzień przerwy zwłaszcza, że wiedziałam iż pozostała część dnia będzie totalnie zalatana/ zabiegana. Spędziłam kilka dobrych h poza domem, wpadł również nieplanowany posiłek w Subwayu.
Udało mi się w końcu kupić rękawiczki treningowe i mam zamiar razem z nimi zrobić w sobotę wyjątkowo dobry trening pleców ! :D
DZISIEJSZA MISKA:
1. OMLET - 80 g owsiane, 80 g białka jaj, 20 g kazeina UNS, 20 g orzechy włoskie, 100 g dynia, proszek do pieczenia, 5 g kakao, 60 g borówki, 8 g czekolada gorzka, 50 ml mleko do kawy
2. 60 g makaron razowy, 110 g polędwiczki z piersi kurcząt, 150 g kapusta kiszona, cukinia, KETCHUP, pomidorki koktajlowe
3. POZA DOMEM - mała kanapka w Subwayu z podwójnym kurczakiem (około 130 g), serem, warzywami z ciemnego pieczywa
4. 60 g makaron razowy, 200 g kapusta kiszona, cukinia, 110 g polędwiczki z piersi kurcząt, ogórek konserwowy
5. 110 g polędwiczki z piersi kurcząt, kapusta kiszona, cukinia, 20 g orzechy włoskie
Po powrocie do domu zjadłam, odpoczęłam chwilę i... postanowiłam zrobić brzuch w domowych warunkach. Znalazłam jakiś filmik i .... się zaczęło. Już w pierwszych minutach czułam pieczenie, przy niektórych ćwiczeniach musiałam odpuścić bo ... nie dawałam już rady.
Filmik poniżej- może ktoś będzie chciał wypróbować kiedyś w wolnej chwili dla zabicia czasu ;)
Mam nadzieję, że za jakiś czas będę w stanie wykonać wszystkie ćwiczenia razem z nimi od początku do końca.
Na koniec szybkie foto podczas przebierania się :D Mąż mnie dopadł, mówi : ' Ty, żona dupcia Ci się poprawiła' . Na co ja jak zawsze odpowiedziałam : ' Taaaa, jasne ... ciekawe gdzie' ;D
Drobne zbliżenie na górę, niestety foto robione telefonem w dodatku po ciemaku także nieco straciło na jakości.
JUTRO W KOŃCU BARKI Z TRICEM :)
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Doris.K__Fit_forma_mi_się_marzy.-t1045313.html