DT Gwid - vol. 2

Gwid - zrobiłeś fajny postęp przez 2 lata:
zredukowałeś się o 20kg i jednocześnie zwiększyłeś masę mięśniową.
Udowodniłeś, że na redukcji buduje się mięśnie.
Basen to cardio dla ludzi pływających rekreacyjnie - np. mnie pływanie dosyć mocno męczy!
Zejście do 84kg - chcesz zostać szkieletem?

Zgadzam się z orzegowem - więcej spokoju. Trenowałeś z tym kręgosłupem i dalej byś trenował bez obaw gdybyś nie dowiedział się o jego stanie. Lekarz kumaty powiedział Ci co możesz robić i dalsze konsultacje wprowadzą Cię w jeszcze większe rozterki.

nie panikuje. dorwę jakiegoś lekarza żeby potwierdził tylko diagnozę i tyle. co do treningu to orzegów trafiłeś w 10, o takie coś mi chodzi.
Pan Janek też ma rację. Dmucham na zimne i tyle. Pierwsza zasada Murphego przecież mówi - jak coś może się spierdzielić to na pewno się spierdzieli

jestem na czwartek umówiony z fizjoterapeutą na konsultacje i ewentualny pierwszy zabieg rehabilitacyjny. do tego czasu robię przerwę 5 dniową( 3 dni już minęły)- idę na rekord w przerwie micha pilnowana na poziomie 3,2.

przerwa częściowo też wymuszona przez przeziębienie więc się dobrze zgrało

Giaur dzięki za telefon. jestem umówiony z tym kolesiem

śledzę na bieżąco mistrzostwa świata w podnoszeniu ciężarów - kolesie mnie miażdżą kilogramami które przerzucają oraz techniką.

Zmieniony przez - Gwid w dniu 2014-11-10 20:06:37

zdrówka życzę, będzie dobrze !!

Gwid

Giaur dzięki za telefon. jestem umówiony z tym kolesiem

śledzę na bieżąco mistrzostwa świata w podnoszeniu ciężarów - kolesie mnie miażdżą kilogramami które przerzucają oraz techniką.

Zmieniony przez - Gwid w dniu 2014-11-10 20:06:37

Gwid, nie ma sprawy, najważniejszy by pomógł Tobie,
Ma dobrą opinie wśród sportowców - ma praktykę nie tylko na przeciętnym Kowalskim ale ma doświadczenie co najważniejsze w kontuzjach "sportowych"

Od 3 dni jem normalnie jak człowiek tj. ok. 3,2-3,3 kkcal

Matko Boska jak organizm znowu fajnie funkcjonuje. Objawy normalności to:
a) brzuch płaski,
b) nie ma wzdęć,
c) najważniejsze mam o kilka wizyt mniej wizyt w WC

jutro fizjo, zobaczymy co powie ale chyba dzisiaj już przytakuje siłownię z jakimś lekkim fbw na rozgrzewkę.

pytanie do bardziej zaawansowanych - czy od treningu brzuchu mogły mnie boleć plecy? bo od paru miesięcy zauważyłem że jak np. leciałem trening pleców bez brzucha to było ok ale jak dowalałem brzuchy to potem były bóle.

Może być, że źle robisz spięcia tułowia.
http://www.kulturystyka.pl/artykul98/ 

Giaurnemo

Może być, że źle robisz spięcia tułowia.
http://www.kulturystyka.pl/artykul98/

najpewniej jest tak jak pisze Giaurnemo, często widzę jak niektórzy robią brzuch to nie wygląda to zbyt dobrze
ostatnio nawet wpadłem w dłuższą pogawędkę z jednym kolegą z siłki, ale na siłę nikogo nie zmusisz

12-11-2014 DT.

DIETA: 3,3 kkcal z czego 235 białko i 335 ww

TRENING: lightowe FBW, przerwy ok. 1 min, całość z bieganiem na końcu 90 min.

Przysiady ze sztangą na karku - pobawiłem się i nie wchodziłem w większe obciążenia, zapas spory. nie wiem czy będę czuł nogi dzisiaj. robiłem low bar i high bar stance i wychodzi że jestem po środku obu poszło od 20x20 do 100x12.

MC - też zabawa, od 15x40 do 12x110, bez pasków. robiłem pauzy przy odkładaniu żeby prostowniki dostały. coś tam czuję. a jeszcze jedno na rezonansie wychodzi że mam prze ch@# prostowniki nie znałem tak dobrze swojego wnętrza

Ławka poziom - też laicik, o 15x60 do 7x100. do tych 7 dwa mógłbym dołożyć jeszcze z 2 ale nie widziałem sensu.

Tric - prostowanie przedramion na wyciągu górnym - dawno tego nie robiłem, fajne uczucie od strzykania w łokciach po naprężenie mięśnia.

Ściąganie drążka wyciągu do klaty - tęskniłem za tym ćwiczeniem. rozciąganie kręgosłupa przy podrywaniu do góry mega pozytywnie wpływało na samopoczucie.od 65 do 76 kg, 3 serie x 15

Łydki - wspięcia siedząc - drugie ćwiczenie na nogi, jakoś go nie lubię ale zrobiłem; tylko 2 serie 60 i 70 kg.

Rozpiętki na maszynie siedząc - sto lat tego nie robiłem i słusznie ktoś tam twierdził że to ćwiczenie dla emerytów i rencistów ostatnia seria 76kgx12 to tak na serio mogła być rozgrzewka. nie ma co porównywać z leżeniem płasko - przepaść.

Bic, sztangielki z supinacją - tak dla pompy, od 10 do 20 kg na rękę. nie było to jakoś bardzo męczące

Bieg 10 km/h - tak o 20 min, standardowo 6 min rozgrzewka i bolące nogi ale potem drugi wiatr i do przodu. coś delikatnie powyżej 3 km.

Ogólnie niech nikt nie bierze moich przypisków jako atak na ludzi trenujących na maszynach ale jest straszna i oczywista przepaść w problemie z wykonywaniem ćwiczenia na wolnych ciężarach a w/w. Fajnie sobie tak od czasu do czasu o tym przypomnieć oraz zrobić taki trening dla odprężenia. Miałem 6 dni przerwy i może dlatego tak mnie wszystko cieszyło.
Plan treningu był układany na bieżąco bo dzisiaj mam tego fizjo i czekam na drugi werdykt. W zależności od tego co powie podejmuję dalsze kroki. Wiem że jak odpuściłem wciskanie w siebie żarcia na potęgo to zdecydowanie lepiej się czuję. Rozmawiałem z koleżanką która też kiedyś ostro tyrała i miała analogiczny problem - jako ektomorf ciężko jest pochłaniać takie ilości bez bólu żołądka, zaparć, gazów itp.

To jesteś ektomorfik?
Daj więcej błonnika a wypróżnienia będziesz miał bezproblemowe.