kuba_n
dobrze jest
lecimy dalej z koksem
lecimy dalej z koksem
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
239
Napisanych postów
9129
Wiek
46 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
130480
...
Napisał(a)
Marcel_197
Ekspert
Szacuny
109
Napisanych postów
3897
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
76176
Dobre efekty. Gratulacje. Najbardziej sie zawiodlem, ze wzrost na konstans 
. Juz mialem kupic odzywke :)
. Juz mialem kupic odzywke :)Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017
...
Napisał(a)
Anonim
Ekspert
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
W naszym wieku ten parametr moze lecieć juz w dol 
. Dzieku
. Dzieku...
Napisał(a)
kerad37
Ekspert
Szacuny
276
Napisanych postów
4714
Wiek
54 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
69516
Forma dobra.Jak masować to dłuższy okres.
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
22.03.2014 – DNT
Menu:
Opis:
Menu:
Powiedzmy, że OK. Mieści się w tolerancji błędu. Weszło ciut więcej tłuszczu kosztem białka. Kcal OK. Wszystko przez weekend. DNT na IF ciężko ogarnąć w wolne dni. Trzeba sobie jakieś zajęcie znaleźć. Ten akurat był OK, nic nie weszło ponadprogramowo, bo byłem na rolkach 2h z dzieciakami. w żółwim tempie zrobiłem 16km. Znaleźć zajęcie na każdy wekendowy początek dnia (do 13). Oczywiście coś co nudne nie jest .
Fotki z posiłków 1, 2, 3:
Suple:
Na czczo: Tribulus OLIMPx2, Vitaminy A-Z HiTec x2, Witamina D3 Biotech x2, FLEXx2,
Na noc: Magnesium Citrate HiTec 10g, Black Devil HiTec x8
Media
brak
Pozdrawiama
Menu:
Opis:
Menu:
Powiedzmy, że OK. Mieści się w tolerancji błędu
. Weszło ciut więcej tłuszczu kosztem białka. Kcal OK. Wszystko przez weekend. DNT na IF ciężko ogarnąć w wolne dni. Trzeba sobie jakieś zajęcie znaleźć. Ten akurat był OK, nic nie weszło ponadprogramowo, bo byłem na rolkach 2h z dzieciakami. w żółwim tempie zrobiłem 16km. Znaleźć zajęcie na każdy wekendowy początek dnia (do 13). Oczywiście coś co nudne nie jest .
Fotki z posiłków 1, 2, 3:
Suple:
Na czczo: Tribulus OLIMPx2, Vitaminy A-Z HiTec x2, Witamina D3 Biotech x2, FLEXx2,
Na noc: Magnesium Citrate HiTec 10g, Black Devil HiTec x8
Media
brak
Pozdrawiama
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
23.03.2014 – DT
Menu:
Trening:
Opis:
Menu:
Bilans na 100%. Nawet zabrakło troche kcal.
Fotki:
brak
Trening :
Siłownia PRO
Trening na czczo. W trakcie BCAA. Trening dla mnie bardzo dobry, choć siły odpuściły w końcówce. Skupiłem się na najważniejszych ćwiczeniach i już łydek i planków nie zrobiłem. Na nogach ledwo chodziłem po każdym ćwiczeniu. Nie było gonienia w przerwach więc nie zaobserwowałem dziwnych odczuć po suplach jak ostatnio.
Rozgrzewka - bieżnia 12 min w tempie ok 10,5km/h
Siady – tym razem zmniejszyłem progres z 20kg co serię na 15kg. Celem było to, aby zrobić zaplanowaną ilość repsów a nie walnąć rekord z maksymalnym ciężarem i zamiast 6, zrobić 1-2 powtórzenia. Plan zrobiony w 100%. Nawet 120%, bo 6x120kg jeszcze nigdy nie wstałem. Dodam też, że nie robiłem już z krążkami pod piętami. robiłem na zmianę z innym ćwiczącym i nie chciałem mu podkładać pod nogi niczego. Wyszło dobrze. Potestuje teraz siady przód/tył bez krążków.
Czwórki na maszynie – Bardzo mocno potraktowałem uda maszyną. Jeszcze mocniej niż ostatnio, po mimo podobnych ciężarów.
Dwójki na maszynie – j.w. ciężary nawet niżej niż ostatnio, ale dwójki styrane.
MC – jak w siadach, też zmniejszyłem progres pomiędzy seriami. Byłem już trochę zmęczony po nogach, ale w 4-tej serii weszło 5x160 (zamiast planowych 6) - i było już ciężko (swoją drogą tyle razy nie uniosłem 160kg). Wrzuciłem na ostatnią serię (w planie 4 powtórzenia) 180kg i dałem radę tylko 1x. Cholernie ciężkie to było
.
Spięcia brzucha - dzisiaj zrobiłem na maszynie z obciążeniem (pierwszy raz). Ciężarów nie spisywałem. Było ciężko.
W sumie szybki i ciężki trening. Z uśmiechem szedłem zjeść pierwszy posiłek
Teraz jak to piszę (wtorek rano) mam dopiero mega DOMSy w nogach. Niedziela popołudniu i cały poniedziałek to czułem zbite/napięte nogi. Dzisiaj ciężko chodzić.
Czas treningu ok 1,10 h.
Suple:
Na czczo: Tribulus OLIMPx2, Vitaminy A-Z HiTec, Witamina D3 Biotech x2, FLEXx2, Herb Mix x4
Przed siłownią: Mind Blow x2, Trec CM3 Kreatyna 5g,
Okołotreningowo: HiTec BCAA 20g,
Po siłowni: Trec CM3 Kreatyna 5g
Na noc: Magnesium Citrate HiTec 10g, Black Devil HiTec x8, Trec CM3 Kreatyna 5g
Media:
brak
Na koniec wrzucę info, że ogarnąłem robotę. W sumie w 2 m-ce się udało i co dobre miałem możliwość wyboru. Póki co zawieszam korporacyjną walkę. Próbuję czego innego. Będzie trochę spraw w PL do pozałatwiania. Ogarniam w tym tygodniu przekazanie obowiązków do centrali, piątek-sobota impreza ze znajomymi ze „starej" pracy w stolicy pewnie z jakimś winem będzie. W poniedziałek w Warszawie ponownie, ale już dokumenty podpisywać w nowej spółce.
Pozdrawiam
Menu:
Trening:
Opis:
Menu:
Bilans na 100%. Nawet zabrakło troche kcal.
Fotki:
brak
Trening :
Siłownia PRO
Trening na czczo. W trakcie BCAA. Trening dla mnie bardzo dobry, choć siły odpuściły w końcówce. Skupiłem się na najważniejszych ćwiczeniach i już łydek i planków nie zrobiłem. Na nogach ledwo chodziłem po każdym ćwiczeniu. Nie było gonienia w przerwach więc nie zaobserwowałem dziwnych odczuć po suplach jak ostatnio.
Rozgrzewka - bieżnia 12 min w tempie ok 10,5km/h
Siady – tym razem zmniejszyłem progres z 20kg co serię na 15kg. Celem było to, aby zrobić zaplanowaną ilość repsów a nie walnąć rekord z maksymalnym ciężarem i zamiast 6, zrobić 1-2 powtórzenia. Plan zrobiony w 100%. Nawet 120%, bo 6x120kg jeszcze nigdy nie wstałem. Dodam też, że nie robiłem już z krążkami pod piętami. robiłem na zmianę z innym ćwiczącym i nie chciałem mu podkładać pod nogi niczego. Wyszło dobrze. Potestuje teraz siady przód/tył bez krążków.
Czwórki na maszynie – Bardzo mocno potraktowałem uda maszyną. Jeszcze mocniej niż ostatnio, po mimo podobnych ciężarów.
Dwójki na maszynie – j.w. ciężary nawet niżej niż ostatnio, ale dwójki styrane.
MC – jak w siadach, też zmniejszyłem progres pomiędzy seriami. Byłem już trochę zmęczony po nogach, ale w 4-tej serii weszło 5x160 (zamiast planowych 6) - i było już ciężko (swoją drogą tyle razy nie uniosłem 160kg). Wrzuciłem na ostatnią serię (w planie 4 powtórzenia) 180kg i dałem radę tylko 1x. Cholernie ciężkie to było
.
Spięcia brzucha - dzisiaj zrobiłem na maszynie z obciążeniem (pierwszy raz). Ciężarów nie spisywałem. Było ciężko.
W sumie szybki i ciężki trening. Z uśmiechem szedłem zjeść pierwszy posiłek
Teraz jak to piszę (wtorek rano) mam dopiero mega DOMSy w nogach. Niedziela popołudniu i cały poniedziałek to czułem zbite/napięte nogi. Dzisiaj ciężko chodzić.
Czas treningu ok 1,10 h.
Suple:
Na czczo: Tribulus OLIMPx2, Vitaminy A-Z HiTec, Witamina D3 Biotech x2, FLEXx2, Herb Mix x4
Przed siłownią: Mind Blow x2, Trec CM3 Kreatyna 5g,
Okołotreningowo: HiTec BCAA 20g,
Po siłowni: Trec CM3 Kreatyna 5g
Na noc: Magnesium Citrate HiTec 10g, Black Devil HiTec x8, Trec CM3 Kreatyna 5g
Media:
brak
Na koniec wrzucę info, że ogarnąłem robotę. W sumie w 2 m-ce się udało i co dobre miałem możliwość wyboru. Póki co zawieszam korporacyjną walkę. Próbuję czego innego. Będzie trochę spraw w PL do pozałatwiania. Ogarniam w tym tygodniu przekazanie obowiązków do centrali, piątek-sobota impreza ze znajomymi ze „starej" pracy w stolicy pewnie z jakimś winem będzie. W poniedziałek w Warszawie ponownie, ale już dokumenty podpisywać w nowej spółce.
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
239
Napisanych postów
9129
Wiek
46 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
130480
no to super że sytuacja z pracą się wyklarowała
pytanko ta sama branża? czy też będziesz śmigał w delegacje tak ostro?
pytanko ta sama branża? czy też będziesz śmigał w delegacje tak ostro?
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ
...
Napisał(a)
xzaar77
Ekspert
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
Doskonale, bo to daje spokoj ducha. Posiedzisz wiecej w domu ?
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html
Cele 2016:
1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016
...
Napisał(a)
Gwid
Ekspert
Szacuny
285
Napisanych postów
7707
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
118772
gratulacje bo dla faceta to straszne obciążenie psychiczne( przynajmniej dla mnie). powodzenia
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Dzięki Panowie
Ogólnie to wygląda tak, że po pierwsze dalej (powiedzmy) branżowo. Po drugie dalej będą delegacje, ale najwięcej w pierwszym kwartale, aby rozwinąć operacyjnie firmę. Potem połączyć może dwie, zobaczymy. Są możliwości rozwoju. Odszedłem z korporacji i mając możliwość wejścia do innej, wybrałem małą prywatną firmę. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Wydaje mi się, że to idealny moment na podjęcie takiego "ryzyka".
Co do stresu z brakiem pracy, ja go mam nawet mając pracę. Zawsze tak podchodziłem do kwestii bezpieczeństwa swojego i rodziny. Wolałem dmuchać na zimne. Teraz, mając wypowiedzenie 6-cio miesięczne, skróciłem je do 2. Więc teoretycznie, 4 miesiące mogę ryzykować z nowym przedsięwzięciem 
. To tak w skrócie.
Jeszcze w sprawie delegacji - na pewno będzie trochę tego. Kwiecień, to czas przygotowania koncepcji biznesowej, planów analiz rynku a od maja ruszę już w Polskę. Nie zakładam więcej wyjazdów niż w poprzedniej pracy a dzienny tryb na miejscu będzie stricto domowy. Więc powinno być OK. Chociaż na pewno będę uciekał z domu, bo się nie da pracować w tym wrzasku, z tego też powodu nie robię treningów w domu bo jest za głośno
Ogólnie to wygląda tak, że po pierwsze dalej (powiedzmy) branżowo. Po drugie dalej będą delegacje, ale najwięcej w pierwszym kwartale, aby rozwinąć operacyjnie firmę. Potem połączyć może dwie, zobaczymy. Są możliwości rozwoju. Odszedłem z korporacji i mając możliwość wejścia do innej, wybrałem małą prywatną firmę. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Wydaje mi się, że to idealny moment na podjęcie takiego "ryzyka".
Co do stresu z brakiem pracy, ja go mam nawet mając pracę
. Zawsze tak podchodziłem do kwestii bezpieczeństwa swojego i rodziny. Wolałem dmuchać na zimne. Teraz, mając wypowiedzenie 6-cio miesięczne, skróciłem je do 2. Więc teoretycznie, 4 miesiące mogę ryzykować z nowym przedsięwzięciem . To tak w skrócie.
Jeszcze w sprawie delegacji - na pewno będzie trochę tego. Kwiecień, to czas przygotowania koncepcji biznesowej, planów analiz rynku a od maja ruszę już w Polskę. Nie zakładam więcej wyjazdów niż w poprzedniej pracy a dzienny tryb na miejscu będzie stricto domowy. Więc powinno być OK. Chociaż na pewno będę uciekał z domu, bo się nie da pracować w tym wrzasku
, z tego też powodu nie robię treningów w domu bo jest za głośno
Poprzedni temat
Pytanie do Dietetyka SFD
-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- ...
- 299
-
Następny temat
Trening dla faceta w wieku 46 lat z brzuszkiem
