xzaar77
Sory Maciek za manifest polityczny ;)
Bierz Garmina jak spelnia Twoje oczekiwania, solidny bedzie z pewnoscia.
Spoko. Ten dziennik jest pogaduchy starych Polaków. O wszystkim można
To dobrze, że oceniasz pozytywnie tego Garmina. Zwłaszcza, że dość ekonomiczna opcja.
Co do polityki. Komuna zniszczyła wszystko w tym kraju. Ale największe spustoszenie dokonało się w mentalności ludzi. Wyhodowano całe pokolenia, dla których samodzielność, inwencja, rzetelność, odpowiedzialność to zło konieczne. Nagle, po 1989 roku, obudziliśmy się w więzieniu, z którego uciekli strażnicy (nawet nie uciekli, tylko zamieszkali w wygodniejszej części więzienia). Niestety razem ze strażnikami odszedł kucharz i nie można już było liczyć na codzienną miskę zupy. Owszem nikt już nie bronił wyskoczyć do knajpy przez ulicę, ale warunkiem była inicjatywa, a tę - przez 50 lat rządów bolszewickich - tępiono wszelkimi metodami.
Najgorsze było to, że natura nie lubi pustki i jako naród przyjęliśmy odtrutkę w postaci bezmózgiej pseudokultury amerykańskiego konsumpcjonizmu. Szczęście = pełny wózek w markecie i wakacje pod palmami. Szczęście to radość kupowania, konsumowania, wiecznej zabawy. Nie jestem pewien czy sprostaliśmy wyzwaniu czasów
---X---X---X---X---X---X---X---X---X---X---X---X---X---X---
Poćwiczyłem dzisiaj. Skróciłem przerwy do 30" i 90". I co? I nic. Ba! Twierdzę, że zmęczyłem się mniej, a sam trening nie stanowił wielkiego wyzwania. W przerwach pompki. Może byłem wypoczęty, może wyspany, a może zaczyna się adaptacja. Dzisiaj poszło 5500 z 10000. Najwyższy czas.
Podejmuję decyzję: o ile nie będzie to trening podwójny, tak jak jutro (swingi + bieganie) to nie będę jadł
białka po nim. Dzisiaj zeżarłem je z mrożonymi truskawkami i śmietaną. Masakra kulinarna. 450 g mrożonych truskawek to niezła porcja słodkości i zupełnie niewielka porcja węgli.
Czas treningu około 35'05" Jak widać bez wielkich uniesień i mroczków przed oczami. Zobaczymy jak pójdzie jutro.
xzaar77Idea wyciagania kobiet z lenistwa jest sluszna, ale precz od synow :) Uprawianie sportu z mama to dramat, pisze jako syn ;) Od tego sa EWENTUALNIE ojcowie - choc ja akuratnie nie mialem na kogo liczyc ;)
Maciek, ja jako zwolennik mniej popularnych rozwiazan jeszcze zastanowilbym sie nad tomem, ale nie wiem jak to z linuxem sie lubi:
Racja, racja

Lenistwo stanowczo nie. Kobiet jednak nie wolno namawiać do przekraczania granic. Kuchni

(Kama - wybacz

) Znałem kiedyś taką jedną co to jej dużo rzeczy "nie wypadało". Jak jej kiedyś zaczęło wypadać, to prawie się musiałem żenić

Stare czasu. Z perspektywy czasu mogło to być sensowne wyjście
TomTom kiedyś bazował na Linuksie. Oglądałem te sikory. W sklepie zestaw: zegarek, pasek HR i czujnik na but można wygarnąć za 500-600 zł. Niemniej jednak tylko dla Garminów odkryłem soft w swoich repozytoriach. Jak się nie uda, to zawsze mam możliwość zgrania plików z zegarka przez smartfona. No i podoba mi się ładowanie zegarka (szkoda, że aku zintegrowane). Ogólnie to myślę, że cena to też wypadkowa jakości akumulatora. Niestety. Na kilka lat powinno wystarczyć. A za kilka lat kupię Suunto

Wtedy już pewnie potanieje
Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-02-28 20:06:09
Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-02-28 20:06:38