[FIT]veronia_p/str.100/ praca nad sylwetką 139.

Ostatni tydzien 3 dni 100-110/55/130, czwarty dzien plus 50 ww. Jak mi woda zlezie, zrobie pomiary.

6 tydzień 3 dzień treningu (10 dzień z 30) - 17.11.13
1. Ściąganie drążka górnego do klatki 2x 20
Żółta guma x 26,24 w domu
Żółta guma x 20,18
2. Podciaganie nachwytem z gumą 2x max ale w formie clusterów czyli podciagnicie 10 sek podciagniecie 10 sek , i tak ile możesz lub 5x 90 sek przerwy
4,3
5,5
Bez wybicia, solidnie
3 Wiszenie w podciągnięciu, głowa nad drążkiem 2x max 60 sek przerwy
24,18
Nie wiem czy to dlugo czy kicha?
4. wiszenie w podciągnięciu do kąta prostego 2 x max 60 sek
12,11
Duzo krocej niz z glowa nad drazkiem.
4a.Wznosy bioder leżac na boku opierając sie na przedramieniu, nogi zgiete wraz ze wzniesieniem biodra unosisz noge górną 2x 10 na strone
Nie cierpie swojej lewej strony...
4b. Chodzenie z guma na boki 2x 30 kroków na strone 60sek przerwy
Ledwo doczłapane do lazienki...
Do tego 100 i 100 zgodnie z planem.
Jeszcze dzis zrobie 30 i 30 zgodnie z drugim dodatkiem za wczoraj.



Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-11-17 13:45:42

Nie ma czasu, nie ma czasu, nie ma czasu, curva mac
Trening z poniedziałku (w niedziele wieczorem dostalam @)
Tydzień 6, dzień 4 - 18.11.13 (dzień 11 z 30)
Rozgrzewka wg planu
1a. Wznosy bioder z plecami na ławeczce na jednej nodze 3x10 na nogę
10,10,10 na nogę
10,10 10 na nogę
1b. Goblet squat 3x 5
30 kg x 5,5,5
25 kg x 5,5,5
30 kg x 5,5,5
30 kg x 5,4,4
25 kg x 5,5,4
15,20,20x5
Znowu weszłam na 30, było b. ciężko, ale ok.
2a. RDL 3x 6-8
45 kg x 8, 50 kg x 8, 55 kg x 6
45 kg x 10,9,8
45 kg x 8, 50 kg x 6, 50 kg x 5
40 kgx9, 45 kg x 8, 45 kg x 7
40 kg x8, 45 kg x 6, 45 kg x 5
40x7, 45x5, 45x5
Zaczne od 50 kg nastepnym razem.
2b. wznosy z opadu obie nogi,krotki ruch, pulsowanie
10,10,10 plus 5 kg
10 cc,10 cc,10 plus 5 kg
Uch, moj pupson....
3. Wyciskanie sztangielek na ławce płaskiej jednorącz 3x 6-8 na rękę
10 kg x 9,9,9,9,7,7
11,5 kg x4,4, 10,5 kg x 6,6,6,6
10 kg x 8,8,8,8,7,7
10 kg x 8,8,8,8,8,8
10 kg x 10,10,8,8,7,7
7,5 kg x 10,10,10,10, 10kgx5 prawa,6 lewa
Nie wyleze ponad to 10 kg, nie ma szans...
4a. Wznosy ramion bokiem siedząc 3x8-10
2,5 kg x 10,10,9
3 kg x 8,8,7
2,5 kg na rękę - 10,8,8
2,5 kg na reke - 12,10,8
2,5 kg na reke - 10,10,10
1,5 kg na reke x 10, 2,5 kg na reke x8, 10
Na siłce mam 2,5 a potem 5
4b. Wznosy ramion bokiem w pochyleniu 3x 8-10
5 kg na rękę x 8,7,6
5 kg na rękę x 8,8,7
5 kg na rękę x 8,7,6
5 kg na reke x 8,8,7
5 kg na reke x 8,7,5
5kg na reke x 6,8,7
Coś gorzej....

Miche trzymam 100-55-130

Wtorek DNT (12 dzień z 30)
Dodatkowy - 110,110 ale ledwo...
Micha plus 50 ww.
Łeb mnie chciał mój zabić na ból....

Woda się mnie jeszcze trzyma, moze pomiary sprobuje jutro...ale zobaczę czy będzie sens.

ale pomiary zrób nie ma co czekac za długo

No to pomiary.
Z moimi udami nie gadam, obraziłam sie na amen
Nic na nie nie działa chyba. Gupie jedne kulasy

jest oki, tnij 10g tłuszczu generalnie bedzie coraz trudniej ale to juz 1,5miesiaca

Przerwa wymuszona, wiec dwie pupy pod rzad, ale z dwoma dniami przerwy.
Tydzien 7, dzień 2 (14 z 30)(21.11.13)
1.Wznosy bioder ze sztanga z plecami na ławce 3x8-10
55 kg x 10, 60 kg x8,7
55 kg x10,8,8

O matkozcorko....
2. Wypady chodzone dalekie 3x 10 na noge 60 sek przerwy
Z cc
3a.Przeciąganie wyciągu dolnego między nogami 2x30
7,5 kg x 30,30
12,5 kg x 20, 10 kg x 30
Duuuzo lepiej i efektywniej.
3b. Podnoszenie nogi w klęku bokiem (piesek) 2x 12 na nogę
4a.Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki 3x 10
5 sztabek x 10,10,9
6 sztabek x8,8, 5 sztabek x 10
6 sztabek x 9,8,6
5 sztabek x 10,9,9
5 sztabek x 8,6,7
5 sztabek x 8, 4 sztabki x 12,10
4,5,5 sztabek x 10
Wróciłam do 5 sztabek. Ciagne plecem, a nie łapami.
4b. Przyciąganie wyciągu dolnego jednorącz 3x 10/10/8/8 60 sek przerwy
12,5 kg x 10/10/7/7
10 kg x 10/10/8/8
10 kg x 10/10/7/7
12,5 kg x 10/10/8/8
12,5 kg x 10/10/6/6
10 kg x 10/10/8/8
10 kg x 10/10/8/8 x 3
10 kg x 10/10/8/8
10 kg x 8/8/7/7
10 kg x 7/7/7/7
Guma czarna x 10/10/8/8
Guma czarna x 12/12/10/10
Guma czarna x 10/12/9/9
7,5 kg x10/10/8/8
10 kg x 10/10/8/8
10 kg x 10/10/8/8
5 kg x 10/10/8/8
5 kg x 10/10/8/8
7,5 kg x 10/10/8/8
Tez lepiej mi idzie. Wyzszy ciezar to łapy zamiast pleców póki co.

I miska. Ojjjj, ciezko mi bedzie utrzymac 45 tłuszczu....no robie co mogę
Odstawiłam na troche mercole. Paznokcie od razu poszly precz






Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-11-22 08:41:54

wiem, że cięzko opieraj sie na strączkach na ile dasz radę i suchym mięsie wtedy na jaja starczy, no i tym razem juz musisz wybiierac odtłuszczony nabiał , takia dieta

Piatkowy trening. Dzien 1, bo brak mozliwosci pojscia na silke. Dzis wieczorem bedzie tez plecny.
Dzień 1, tydzień 7, 22.11.13 (15 z 30)
1.Ściaganie prostymi rękami drążka górnego 2x 20 szybkim ruchem 30 sek przerwy
2x20 guma zółta
2.Wiosło jednorącz w oparciu 3x6 na reke plus 2 x drop
15,5 kg x 6,6, 7 kg x 16,16, 5 kg x 20,20
16,5 kg x 6,6, 8 kg x 15,15, 5 kg x 14,14
16,5 kg x 6,6, 7 kg x 14,14, 5 kg x 12,12
14,5 kg x6,6, 8 kg x 13,13, 6 kg x16,16
15,5 kg x 6,6 , 8 kg x 12,12, 6 kg x 15,15
15,5 kg x 6,6, 8 kg x 13,13, 5 kg x20,20
Ale wystekane. Kosmos...
3. Podciaganie podchywt drabina 5min.
1,2,2,1,2,1,1,1,....
1,2,3,2,1,1,1,1.....
Wcale sie nie czuje mocniejsza. Jakbym miala jakas blokade.
4a. W pozycji plank podnoszenie jednej nogi w górę, 3x 6 ponoszeń na nogę
4b. Wznosy bioder z nogami na ławce, na jednej nodze 3x10 na noge
5. Pompka drabina 5min
1,2,3,4,3,2,1,1,1,1,1
1,2,3,2,1,2,1,1,2,1,1....
Przez nadgarstek znowu bylo niezbyt nisko klata przy podlodze

Dodatkowo 120,120.
Samopoczucie mam kiepskie. Psychicznie ostatnio mam sie gorzej.
Nie wiem co sie dzieje, chyba w tym czasie mam zawsze podobnie. Musze przeczekac. Ciagle chce mi sie spac.
W sumie przegapilam 1,5 roku na forum. Czuje sie tu jak w domu, mimo, ze nie mam spektakularnych efektow. Bardziej to traktuje jako srodek na lepsze funkcjonowanie i zdrowie, niz cel.
Podsumowanie jakies machne po zakonczeniu cyklu.

Moje ostatnie dwie miski. Troche jestem wydeta i woda jakos sie trzyma. Udo spuchniete.






Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-11-24 16:43:14




Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-11-24 16:43:50

Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-11-24 16:50:04

Veronia nadchodzi ta obrzydliwa pora roku kiedy trudno się rano z łóżka zeskrobać ale pomyśl sobie, że ilekroć idziesz na trening robisz coś dla siebie, więc rób to na 100% ja dzięki temu nie oszalałam ostatnio