SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik budowania formy na 40 urodziny. Kettlebell, siłownia, bieganie, rower.

temat działu:

Po 35 roku życia

Ilość wyświetleń tematu: 275746

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Dzieki ! Maciek, line wysle Ci po 29.10 jak dojade do Polski. W duzym skrocie - mamy jej duzo, przeciez my z wioski rybackiej :)

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Ale pobiegałem pięknie. Bez celu i założeń. Niebo kryształ, 10 st. ciepła, słońce, zjawiskowe dziewczyny na koniach, które spotkałem w szczerym polu

17,35 km mi wyszło w dwie godziny i żałowałem, że już koniec, ale pętla się domknęła niemal koło domu rodziców. Mogłem jeszcze zatoczyć koło po lesie do 20 km, ale olałem. Miało być bez założeń i było. W domu rozciąganie błyskawiczne i do stołu. Na zupę z soczewicy. Wegetariański wynalazek, ale poprosiłem o dorzucenie piersi z kuraka. Weszły dwie miski. Do tego trzy pajdy (nie żadne "kromki") razowca. Udało mi się zjeść ciepły, pełnowartościowy obiad w ciągu 15 minut od zakończenia treningu. Idealnie. Podobno jest coś takiego jak "złote 30 minut". Wszystko co w tym czasie zostanie zjedzone idzie na regenerację organizmu.
Bieg był zdecydowanie urozmaicony przez ukształtowanie terenu. Podbiegi i zbiegi (najdłuższy 1,2 km, dwa po 500-700 metrów) Tempo stałe, tętno maksymalnie 134 - starałem się biec poniżej 130, trucht, trucht, trucht. W saszetce banan przecięty na pół. Pierwsza połówka padła standardowo na 12 km, druga na 15-tym. Zamiast wody wziąłem kasę i kilka minut straciłem w sklepie (dokładnie 2:20). Myślałem, że uda się bez wody, ale około 11 km, 10 minut po odlaniu, zaczęły mnie łapać miniskurcze w łydki. Oznacza to zazwyczaj zaburzenia elektrolityczne i warto wtedy przyjąć chociaż wodę, idealnie lekko posoloną. Po kilku łykach wody bieg wrócił do normy, ale był to najwolniejszy kilometr na trasie.
Powoli zbieram się do kolacji, ale ciągle czuję obiad w brzuchu. A hormony robią swoją robotę i jestem zadowolony ze wszystkiego

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1778 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 23820
Według artykułu z wikipedii oraz cytowanych tam artykułów tzw okno metaboliczne nie istnieje i podobno bilans to bilans, nieważne kiedy zjesz. Ale to nadal teoria dla mnie jak wiele innych...
Fajny bieg, niestety dziś nie pozwoliła mi pogoda a później czas. zaraz będzie ciemno więc chyba nici, ale może jutro?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
A ja odciąłem 4 oczka łańcucha (w sumie, to przepiłowałem jedno w dwóch miejscach) - i to też był jakby trening, bo aż pot popłynął..
Każdy jedzie na miarę swoich możliwości ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1778 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 23820
Pomyślałem, że pójdę chociaż sprawdzić czy stadion jest oświetlony żeby pobiec te kilka km. Nagle przyszło olśnienie - wyprałem wszystkie ubrania na trenig...
Jutro więc, nawet jeśli popada.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Niby off top, ale MaGor się ucieszy, wszak to kettlowa brać ze StrongFirst :)





Wolę wersję blond
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Panna ladna, ale obrona zaczynana za pozno, juz dawno bylaby w powietrzu albo na glebie, gdyby atakujacy sie jej nie podkladal i nie dostawal z czara frozen :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Eeeeeeeeeeeeeeeee.....
Nie rozumiesz.......
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
17 km... pięknie. Tyle to ja na rowerze robię :)

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
panteon
Eeeeeeeeeeeeeeeee.....
Nie rozumiesz.......


No właśnie Nie zrozumiał Nie czytałeś Icarium moich zachwytów kilka stron wcześniej, bo ta Panna to Żeliwny Anioł Też wolę blond i mniej pokorną Czytuję jej bloga regularnie i oglądam kanał na YT. Silna, dowcipna, ładna... Istnieje pewien gatunek kobiet, których powinien wystrzegać się facet w okolicach czterdziestki Z drugiej strony mój stan cywilny pozwala mi na uprawianie dowolnych form kłusownictwa damsko-męskiego

Wróciłem do domu. Nic dzisiaj nie robię. Zjadłem dwa śniadania "rodzinne", czyste ale obfite. Wolę tego nawet nie odtwarzać ani liczyć. Niedziela jest niedziela i chcę odpocząć. Nie pójdę nic ćwiczyć. Wieczorem zrobię spacer 3-4 km, bez żadnego biegania.

Keto od jutra raczej nie będzie. Znajomy trener mi odradził. Tak jak mówiłem: to jest uderzenie atomowe i ostateczne, a ja trochę za ciężko trenuję na dietę z wycięciem węgli. Mogę zrobić sobie krzywdę. Jak coś to spróbuję ten tydzień przeciągnąć na czysto ale bez ekstremalnych rozwiązań. Zresztą zaraz idę po zakupy i jak najdzie mnie chęć to fundnę sobie kilka kostek smalcu, mięso i błonnik. Całą resztę mam. Nawet BCAA kupiłem.

Czasowo poprawia się na tyle, że chyba zacznę biegać wieczorami. Szkoda mi tych świtów, ale nie można się zbytnio przyzwyczajać. Zobaczymy co wyjdzie jutro. Oby się nie okazało, że biegam rano i wieczorem
----------------------
Lecę do sklepu. Kości zostały rzucone. Menu na jutro poniżej. Jak chcę się wygrzebać na 11 XI z kondycją do biegania, to mam ostatnie dwa tygodnie na ketogeny i odbudowę. Boję się tylko równowagi kwasowo-zasadowej, bo nie miałem czasu liczyć. No i w masło idę na razie. Olej kokosowy stosunkowo drogi jest, ale jak zdążę to chyba kupię na pojutrze.






Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-10-20 19:02:49

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Super Konkurs-Krata Na Lato 2013

Następny temat

Krata na Lato-według -astry1

WHEY premium