less hate=more health vol.2, czyli : WSZYSTKO W GŁOWIE! - nowe foto str. 234

Lipa. Pośladki nie pocięte.




A serio to dobrze jest w dobrym kierynku idziesz i na pewno ten bodziec jakim jest redukcja zarokuje przy najblizszej masie :)

paskudny ten żylak

tak? no popatrz, a jeszcze niedawno byłeś znawcą od żylaków wstawiając mi tu zdjęcie pociętego gościa z normalnym użyleniem...

______________
PULL

Wiosło nachwyt w pochyleniu
Wiosło sztangielką podchwyt
Ściąganie drążka neutral
Face pull
Uginanie ramion ze sztangą podchwytem stojąc
Uginanie nadgarstków podchwytem siedząc
Żuraw
Allahy

cardio 40min
___________
Koment:

Wiosło w pochyleniu nachwyt - 5x8 : 60kg,100kg,140kg,180kg,190kg. Aż poczułem się sobą, OLDSCHOOL DZIWKO!!
Wiosło sztangielką podchwyt - 5x12 : 15kg,20kg,24kg,30kg,35kg
Ściąganie neutral - 5x10
Face pull - 5x10
Uginanie - 5x8 : 20kg,30kg,40kg,50kg,55kg
Uginanie nadgarstków - 5x20 : 20kg
Żuraw - 5x10
Allahy - 5x12

Szczegółowo miska:
1. 5 całych jaj
2. 15g wiórków kokosowych + 15g masła + 15g oleju lnianego
3. 100g kaszy gryczanej + 400g mięsa
4. 100g kaszy gryczanej + 400g mięsa
5. 5 całych jaj + 15g oleju lnianego
6. 15g wiórków + 15g masła
7. 5 całych jaj + 20g oleju lnianego

Tyle, Pozdro

znawcą nie jestem, poprostu napisałem że nie ładnie to wygląda, ot dla tego ze mniej fatu masz na nodze niz na masie to i widać go bardziej

Push

Wycisk żołnierski sztangielkami
Wznosy boczne
Wycisk hantli na poziomej z supinacją
Pompki klasyczne
Rozpiętki na ławce skośnej
Francuz za głowę sztangielkami
Prostowanie nadgarstków nachwytem siedząc
Przysiady ze sztangą na barkach
Przysiady z hantlami
Wypychanie nogami na suwnicy
Wspięcia na palce siedząc

Cardio 30min (bardziej intensywnie)
_____________________________________
Koment:

Wycisk żołnierski sztangielkami - 5x10 : 15kg,20kg,24kg,30kg,35kg. Tą ostatnią serię świetnie poczułem, była niezła przeprawa! najbardziej podstawowe ćwiczenie na barki musi być w planie, bez tego ani rusz niestety źle sobie zarzuciłem lewą ręką i musiałem ją podebrać nogami. Podebrać nogami tzn wejść pod nią, czyli zrobić przysiad z tymi sztangielkami trzymając je w pozycji wyjściowej do wycisku, wstać z nimi i zacząć wyciskanie

Wznosy boczne - 5x10 : 5kg,7kg,9kg,9kg,12kg. Bardzo dobrze dopieszczone boczne aktony

Wycisk na poziomej z supinacją - 5x8: 20kg,30kg,30kg(46),30kg,30kg. W nawiasie 46kg sztangielki, bo wziąłem je zrobiłem 5 ruchów i odłożyłem, nie dlatego, że nie dałbym rady, ale dlatego, że są za duże na supinacje, nie da się tak świetnie supinować na tych krowach, cofnąłem się do 30-stek i klata napuchła po bożemu

Pompki klasyczne - 5x12 : tak, zwykłe pompki, jak się wyciska ciało klatą, to wrażenia na klacie niezapomniane - polecam klata robi się duuuuuuuża

Rozpiętki skos - 5x10: 7kg,12kg,15kg,18kg,21kg. Po rozpiętkach zawsze spełnienie klaty, lubię to podstawowe ćwiczenie

Przysiady ze sztangą na barkach - 5x10: 60kg,100kg,120kg,150kg,170kg. Jak zawsze miazga dla ud złapałem sobie trochę wężej tj. odmierzyłem kciukami od środka sztangi, a nie jak zawsze za power ringami, od razu lepiej, sylwetka jeszcze mocniej się spionizowała i nawet łatwiej było wstawać.

Przysiady z hantlami - 5x20: 12kg,20kg,24kg,30kg,35kg. Ćwiczenie miażdży wszystko, świetnie też separuje te czwórki. Jest b. dobre dla początkujących by mieć mocne ciągi, ale starzy wyjadacze też będą mocno zadowoleni, bo czucie mięśniowe w tym ćwiczeniu na najwyższym poziomie, nie da się wstawać grzbietem, sylwetka pionowo, pracuje każda głowa. Uda się robią kształtne, takie jak być powinny.

Wypychanie na suwnicy - 5x6 : 100kg,200kg,300kg,400kg,430kg. Tu miałem ochotę na coś większego, to tak też zrobiłem. Ale wiadomo suwnica to taka wisienka na torcie, moc jest w ćwiczeniach ze sztangą i hantlami, maszyny na dalszym planie - nawet najdoskonalej zbudowane

Wspięcia na palce siedząc : 5 serii na stałym obciążeniu 100kg, po 10 ruchów w każdej serii, z tym, że : 1powtórzenie - 10sek przytrzymania w szczytowym, 2pow - 9sekund przytrzymania w szczytowym itp, aż się zejdzie do 1 szczerze przyznam, że już w 3 serii na poziomie 5sekund przytrzymania darłem japę strasznie. Jednak ten czas pod napięciem swoje robi...

Ogólnie co do treningu, to najlepszy jest trening podstawowy, najcięższy, najbardziej efektywny a nie masturbacja na maszynach - to nie dla mnie

Miska:
5 jaj + 15g wiórków kokosowych + 15g masła + 20g oleju lnianego
100g kaszy gryczanej + 400g mięsa
100g kaszy gryczanej + 400g mięsa
5 jaj + 15g wiórków kokosowych + 15g masła + 20g oleju lnianego
5 jaj + 10g oleju lnianego

Chodzę głodny, lekko podminowany, objaw dobry jak najbardziej.
__________________
Jutro DNT. Cardio na poziomie 30min, węgle ucinam tylko o 30g i odejmuje sobie 4 jaja.

ja chcę zobaczyć tą suwnicę z 430 :)

teraz foty ogarnąłem nogi jak koń

DNT
jeszcze wczoraj przed pójściem spać organizm domagał się węgli, ale to zignorowałem tłumacząc sobie, że takie uroki redukcji, po 5h snu się przebudziłem, bo śniły mi się owoce próbowałem znów zasnąć i się udało na pół godziny i zaczęło mnie tak ssać na węgle (nie, to nie jest normalny apetyt w stylu - zachcianka), że musiałem wstać o tej prawie 5 rano i zjeść crunchy na szklance mleka. Niedawno wstałem, poziom użylenia dość wysoko (najwyżej podczas tej całej dotychczasowej pseudoredukcji), pas i waga też niżej, z tego też tytułu dziś robię ładowanie węglem, bo to bardzo dobry objaw, że coś się zaczyna dziać bardzo pozytywnego. Ładowanie będzie wyglądało czysto, wpadną tylko żelki (2 paczki), ale zaraz z rana, żeby podsycać ten metabolizm od początku dnia.

Będzie tak:
500g bananów, 300g ananasa, 2 paczki żelek
100g ryżu,40g Muscle Up Protein
100g ryżu,400g mięsa,warzywa
100g ryżu,400g mięsa,warzywa
100g ryżu, 40g Muscle Up Protein
100g ryżu, warzywa
100g chleba chrupkiego pełnoziarnistego

Razem: 270g białka(policzone całe razem z roślinnym), 73g tłuszczu (razem z tym ukrytym w ryżu, czyli mniej ważny), 930g węgla.

Przydadzą się też te węgle dla regeneracji, bo na nogach mam takie DOMS po tych wczorajszych 20 powtórzeniach przysiadów z hantlami, że masakra Cardio oczywiście dziś 30-35min.

Pozdro

podbijales wegiel kilka dni temu i juz robisz ładowanie?

tak. Słucham organizmu, wcześniej też miałem ssanie na węgle i to ignorowałem i takie przeciąganie samym tłuszczem znów by guzik dało. Te śmieszne 200g kaszy gryczanej okołotreningowo, coś odblokowało, więc dostaje jasny sygnał, że orgaizm domaga się węglowodanów. Nie chcę znów wpadać w ketozęnic z tego