[FIT]veronia_p/str.100/ praca nad sylwetką 139.

Rozpoczełam tydzien 6, dzień 1 (11.07.13)
1. renegate row 3x 10 na reke
10kg x 10,8,6 na reke
8kg x 10 na reke, 10 kg x 8 na reke, 8 kg x 6 na reke
8 kgx10 na reke, 8kgx10 na reke, 8kgx10 na reke
Nie ma, ze nie daje z siebie wszystkiego. Plułam i prychałam, ale jakos poszlo. Brzuch napiety, dupa nisko.
2. wioslo sztanga jednoracz4x 8-10 na reke 60sek przerwy
15 kg plus waga sztangi (chyba 15 kg) x 10, 20 kg plus aaga sztangi x 8, 7
27 kg x 8, 29 kg x 8, 29 kg x 7, 29 kg x 6
26,5 kg x8, 28 kg x8, 29,5 kg x 6 kg
Przez ten prawy nadgarstek bolący to prawa gorzej ciagnie...
3a. przyciąganie drążka wyciągu dolnego do twarzy 3x 10-12
10x7,5 kg, 10x10 kg,10x12,5 kg
Guma zolta 15,12,10
Guma zolta 3x10
Pierwszy raz z wyciagiem to ćwiczenie, moge zaczynac od 12,5 kg nastepnym razem.
3b. wznosy ramion bokiem w opadzie tulowia 3x 8-10 90sek przerwy
5 kg x 8 na reke, 2,5 x10 na reke, 2,5 x10 na reke
3,5 kg x 8 na reke, 3,5 kg x 10 na reke, 4,5 kg x 7 na reke
3x8x3,5 kg na reke
Po tym drazku musialam zejsc z 5 kg, bo przy drugiej serii zrobilam 3 powtorzenia, nie było w ogole sily.
4. wznosy bioder na jednej nodze w oparciu plecami o lawke 3x 20 na noge (bez obciażenia) 60 sek przerwy
12, 10, 12 na noge
30x20 na noge
Mysle, ze dopiero teraz zaczailam i co kaman. Widac po ilosci powtorzen myslalam, ze umre...
5. odwodzenie nogi bokiem samej lub z wyciagiem dolnym lub z maszyna 1x 12 na noge
Odwodzenie na ginekologu (wyciag mi zajeli) 4 sztabki
Z obciazeniem na noge 3 kg x 15
Z obciazeniem na noge 3 kg x 15
Ledwo zeszłam z maszyny.

Ok, Obli, miałas rację, nie przykładałam się jak trzeba do tej pory. Po wczorajszym treningu to widzę. Ja po prostu nie powinnam ćwiczyć w domu, bo to jakoś nie wychodzi dobrze. Zdecydowanie lepsze wyniki osiagam na siłowni, a ten cykl był do tej pory głownie w domu. No cóż. Jadę dalej. Wstałam ledwo, łeb rozpierdziela z bólu - oczywiscie przez załamanie pogody. Z wiekiem mnie meteopactwo dopadło.

Nie opowiedziałam Wam jeszcze mojej przygody z lekarzem internista, u ktorej byłam po skierowanie na badania, bo okazalo sie, ze komplet tych badan od endo to prawie 600 zł. Chyba nie chce mi się tego tu roztrzasac, bo to nic nie zmieni, ale wynikiem jest skarga oficjalna zlozona na lekarza. curva, gdzie my zyjemy i dlaczego to Państwo ma nas obywateli tak bardzo w doopie....

Moja miska z wczoraja jeszcze.
Suple: mercola, ziola zapomniane. Hektolitry wody.





Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-07-12 10:50:11

Komentarz internisty, u którego byłam z drętwiejącymi palcami i wysiadającymi nadgarstkami: "Co ja pani poradzę? Takie czasy, że każdy pracuje przed komputerem. Najsłabsze jednostki będą odpadać..." Żal, ale że ja nie wpadłam, żeby skargę złożyć... :>

Pomiary z dziś
20.05.2013, 8.06.13 15.06.13, @ 22.06.13, 29.06.13, 6.07.13, 13.07.13
Waga 67,2 , 68,9 68,2 68,4, 68,0, 68,9, 69,4 +0,5kg
Obwód w biuście 86,5 86,5 87 88 87 87 86 -1cm
Obwód pod biustem 75,5 75 75,5 76, 76 76 76 bz
Obwód w talii (w najwęższym miejscu) 74,5 75,5 74,5, 75 74 74 75 +1cm
Obwód na wysokości pępka 84 86 84,5 85 84 84 84 bz
Obwód bioder 103 103 103 103 102,5 103,5 103,5 bz
Obwód uda w najsz.m, 60, 61,5 61, 61 60,5 61,5, 61,5 bz
Obwód łydki 37, 37,5 37,5 37,5 37 37 37,5 +0,5 cm
Opona (nad kolcami biodrowymi) 91 cm

Zaczełam mierzyć opone. Bo tam ciagle puchne i mnie wzdyma.
Nie moge sobie chwilowo pozwolic na zrobienie wszystkich badań za 600 zł, wiec bede robiła ratami...
Póki co kręcę się w kółko. Troche mnie to juz meczy. Trening bede cisnela mocniej. Za jakis tydzien jade mam nadzieje na urlop, wiec bedzie przerwa.

Widziałam tu dzienniki, w których babki nie zmieniały się kilka miechów a nagle BUM. Lyle McDonald (spoko nazwisko ;)) też dużo artów na ten temat poświęcił (nie wiem jak się Lejdis na niego zapatrują niestety) że ciało może się bronić miesiącami, nawet komórki tłuszczowe wypełniać wodą, co jeszcze bardziej demotywuje, bo ciężko dostrzec zmianę wizualnie, ale, o ile ciągle robiło się dobrze (I NIE CHOROWAŁO ... ) to nagle wszystko zlatuje. No i przecież miałaś niezłą zmianę jakiś czas temu :)
Z badaniami sama miałam dość w pewnym momencie, co gorsza frustracja narosła jak wyniki wyszły w porządku (bez sensu, przecież powinnam się cieszyć), a ja coraz więcej objawów i to nie tylko psychicznych . Byłam w ketozie przez 2 miechy bez odstępstwa, ćwiczyłam 3 razy w tygodniu z prywatnym trenerem i waga rosła razem z obwodami (wizualnie też coraz gorzej). Mimo wszystko drążyłam temat aż trafiłam na kogoś kompetentnego.
Także te badania są konieczne i musisz naciskać, znaleźć tę kasę i to zrobić jak najszybciej. Bo przyjdzie moment, gdzie postanowisz rzucić wszystko w cholerę, bo nie działa.

TaDrugaKasia

Z badaniami sama miałam dość w pewnym momencie, co gorsza frustracja narosła jak wyniki wyszły w porządku (bez sensu, przecież powinnam się cieszyć), a ja coraz więcej objawów i to nie tylko psychicznych .

Bosze jak dobrze, że nie jestem sama i jedyna


Veronia Big Kiss

Dzięki, dziewczyny
Badania zrobię, nawet jeśli partiami. A co do ciała, to ja widzę, źe moje ciało ciągle łapie wodę. Dosłownie widać to gołym okiem.. Aż takie grudki nawet na brzuchu mi sie robią...ech przeszlo mi przez mysl, zeby sie poddać, nie ukrywam... Zwlaszcza jak zobaczyłam 69 na wadze. Zblizam sie nieuchronnie do 70, w tym tempie to za tydzień mi stuknie no, ale rok temu lecialy cm, tylko bez węgli, a jednak nie jest to pożądane rozwiązanie. No i szkoda mi tyle czasu i pracy wlozonej jednak.
Trening, dzień 2, tydzień 6(13.07.13)
1. wyciskanie sztangielek jednoracz na plaskiej 3x 10-12 na reke 60sek przerwy
10x7,5 kg, 8x8,5kg, 7x7,5 kg- wyciskanie na stojaca. Dzis do mnie dotarlo, ze ostatnio zrobiłam nie to ćwiczenie, wiec dzis zamieniłam, żeby nie było pominięte.
10x7,5 kg na reke, 10x 9,5 kg na reke, 10x9,5 kg na reke
2. wyciskanie sztangi na skosie 3x 8-10 60sek
17,5 kg x 8,7,8
17 kg x 10,7,6
Bardzo ciężko
3 przysiad bez obciazenia twarza przy scianie 3x20 30sek przerwy
20,20,20
20,20,20
Uda mnie palą bardziej niż tyłek
4. RDL ze sztangielkami 3x10 ( ze sztangą)
39,5 kg x10, 42 kg x10, 42x8
13,5 kg x 10, 17,5 kg x 10, 21,5 kg x 10
Dziś ze sztangą. Dwójki ciągnęły.
5. side lying clam 1x30

Musiałam ćwiczyć w chacie, ale starałam się bardzo, żeby mnie nic nie rozpraszało.

Wczorajsza i dzisiejsza (ze zła data) - rozjechana. Mega głod na slodkie zabilam rzuciwszy sie na maliny. Suple: ziola, mercola.








Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-07-14 00:36:23

Veronia, jak ja Cię rozumiem... nie poddawaj się, bo to nie tylko walka o cm i kg, ale walka o zdrowie nasze. Kiedyś w koncu ruszy.

Ej no laski co poddać, jakie poddać?

I co to zmieni, że się poddacie, że więcej w dupę wejdzie i bokiem się wyleje?!

Młode nie jesteśmy, a z wiekiem to już tylko gorzej będzie, więc jak nie teraz to kiedy?

Do tego, zastanówcie się proszę, co się stanie jak to rzucimy? Ok pierwszy tydzień luz, drugi i trzeci też, ale potem co? więcej wszędzie, gorzej wszędzie i moralniak, że można było i się spier.doliło

I gdzie Wam się spieszy? No jest 69 [fajne cyfry], będzie 70 i co? A założę się o dobrą flachę, że mimo to i tak wyglądamy lepiej niż przy 60 z flaczkami wszędzie

A poza tym nie ma wymiękania trzeba powalczyć - zawsze to lepsze niż użalanie się nad sobą i zajadanie czekoladą- tudzież lodem i tu mówiłam o sobie

No i ja ładnie proszę, znajdźcie odrobinę plusów w tym wszystkim

best. motivational. speech. ever.

Zmieniony przez - TaDrugaKasia w dniu 2013-07-14 12:09:43

Hasa -
Gesti - no właśnie tak sobię myślę, że już nie o kg chodzi, cm rosną, ale wcale nie mam zamiaru się poddać, nie bez walki. Pewnie juz zawsze bede cos robic, bo tylko tak mogę się zresetować. Szkoda mi zamiast tego na psychoterapeutę
Kasiu - no jak Gesti coś powie, to już powie
Trening, tydzień 6, dzień 3 (15.07.13)
1. sciaganie trojkata wyciagu gornego jedna reka 3x 10, 6 na reke 30 sek przerwy(bez przerwy 10 jedna reka 10 druga 6 pierwsza i 6 druga to jedna seria i przerwa)
6kgx10,6,10,6, 7,5 kg x 7,5,5,4, 7,5 kg x 4,2,4,3
10,6x5 kg, 10,6 x 6 kg, 8,4 x 6 kg
10,6x7,5 kg, 10,6x5 kg, 10,6 x5 kg
6 kg spoko, 7,5 już masakra, zwłaszcz dla lewej ręki.
2. podciaganie/ opuszczanie 4x 3
4x3 opuszczanie plus 1 x po
4x3 opuszczanie
Udało mi się podciagnąc raz z guma zółta
3a.przeciaganie wyciagu dolnego (pull through) 3x 8-10
20 kg x 10, 22,5 kg x 8, 25 kg x 7
15 kg x 10, 20 kg x 10, 22,5 kg x 10
12,5 kg x 10, 15kg x 10, 17,5 kg x 10
Ręce uciekają powyzej 20 kg
3b. wznosy tułowia z opadu 3x20
3x20 cc
3x20 cc
Ostatnio czułam to ćwiczenie lepiej niż tym razem loteria
4. wypady chodzone 3x10 na noge
3x10 na noge
3x10 na nogę
Ledwo, ledwo
5 wznosy nogi lezac na boku 1x30 na noge
1x30 na noge
1x30 na noge
Mam nogi z ołowiu
Do tego rozgrzewka i rozciaganie.
Jako, ze dlugo sie opierałam wirusowi, ktory zaatakował moje dzieci, to przyszła pora i na mnie. Wg moich obliczeń przerwa miedzy wirusami trwała tym razem prawie 7 tyg, a nie 4 jak ostatnio. Akurat mam w ch... roboty, wiec z tym katarosem po pas bedę tak pomykac. No trudno. Jutro i pojutrze bede zdychac, a w czwartek powinno byc juz w miare.
Miski z ostatnich dwoch dni plus suple mercola i zioła.
Duuuzo wody, ktora sobie we mnie mieszka...








Zmieniony przez - veronia_p w dniu 2013-07-16 02:06:10