SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik RafalRRRR

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 313409

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 63 Napisanych postów 4464 Wiek 26 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84798
Rafal, nawet te 4 posilki imo to ciezko czarowac z 2400 kcal. Masz racje, popytaj tadka. Osobiscie mi sie wydaje, ze mozesz juz wychodzic z redukcji i szukac zera kalorycznego. W tym czasie jeszcze cos dopalisz, a jak dobijesz do zera mozesz robic dobry rekomp z tymi suplami co masz. To tylko moje zdanie '
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Tym bardziej, powiedz Tadeyro ze jest slabo - On Ci cos wymysli. My sobie ino gdybac mozemy na podstawie wlasnych przezyc, ale robimy to w dobrej wierze ;)

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-06-16 09:44:59

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51568 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
A Tadeusz na urlopie tygodniowym teraz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51568 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Rafau leci zrobić nowy interwau. Dzisiaj mnie to chyba zabije (10min-12x15s/45s-20min)...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51568 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
16.06.2013 - DNT Interwały

Menu:



Opis:

Menu:


Bilans OK (trochę weszło więcej białka 20g, ale trudno). Przed interwałami oraz po, poszły pożywne bardzo i smaczne omlety i niestety w 60% wykorzystały dzienny bilans… Już o godzinie 11,30… Potem kombinacje alpejskie. Teraz już po 3 posiłku, który dobrze doładował. Niestety został już ostatni, dosyć ubogi, a jeszcze dzisiaj mam trasę 5h…
Tak się zastanawiam, czy siedzenie za kierownicą, to spala coś dodatkowo?

Fotki z posiłków 1, 2, 3, 4 (ostatnie foto – prowiant na drogę):



Interwały:

Godzina 10:30

Nowy plan: 10 min truchtu, 12 serii sprint/trucht (15s/45s), 20 min truchtu.

Miało być 20 min na koniec, ale dobiegłem w 18 minucie do domu. Cały trening to V śr 10,24km/h – co biorąc pod uwagę większą ilość interwałów, jest dobrym wynikiem jak dla mnie (poprzenio 10 min sprintu, 8 serii sprint/trucht (10s/50s), 10 min truchtu, Vśr najlepsze to 10,69.

Postaram się następnym razem wrzucać info z GPS co do prędkości w sprincie.
Średnio teraz miałem w sprintach 15-17km/h. Czyli dzisiaj słabo się starałem (wcześniej miałem 17-18km/h). Podejrzewam, że nie cisnąłem na max, aby te 12 serii zrobić. Wcześniej przy 8 seriach sprintów, po czwartej na max miałem dosyć i kolejne 4 to prędkość była już mniejsza.

Tętno:
- pierwsze 10 min to szybko weszło na 135 ud/min,
- sprinty - 155-160ud/min (wg mnie za słabe – w truchtach spadało do ok 145).
- końcowe 18 minut to schodziło 160-150ud/min

Same interwały bardzo mnie zmęczyły. Jak wbiegłem do domu, przez 20 minut jeszcze się ze mnie lało.
Dodatkowo po czwartkowym treningu w nogach dalej DOMS’y na czwórkach, dwójkach i tyłku, barki trochę (łydki już OK)
CAŁE plecy po wczorajszym treningu to jeden wielki DOMS . Kapturki dodatkowo i tricepsy. Powiem szczerze, takich obolałych mięśni pleców i kapturów to jeszcze nie miałem w mojej ośmiomiesięcznej karierze kulturysty . Tym lepiej, że na wczorajszym treningu byłem słaby, jednak robota zrobiona została dobrze.

Suple:

Na czczo Kreatyna 5g,
Po sniadaniu: Vitamina A-Z x2, Testoplast x2, Glucozamine x1
Przed interwałami: BCAA15g, Spalacz nr 1 x2, Spalacz nr 2 x1
W południe: Glucosamine x1, Testoplast x1
Przed snem:Magnesium Citrate 10g, Black Devil x8, Glucosamine x1

Pozdrawiam i w trasę Katowice - Bydgoszcz.
Rano aeroby o 6 w hotelowej siłowni.




Zmieniony przez - RafalRRRR w dniu 2013-06-16 17:46:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
szerokości Rafcio

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 61 Napisanych postów 1135 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 18361
szacuneczek stary, dobra robota
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51568 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
kuba_n
szerokości Rafcio


Dzięki Kuba, właśnie klapnąłem do wyra. Jechało sie OK, chociaż myślałem że szybciej ogarnę tą trasę. Wyszło 5,15h

Rychu_
szacuneczek stary, dobra robota


Dzięki Rychu_. Walczymy dalej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51568 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
17.06.2013 - DNT Aeroby

Menu:



Opis:

Menu:


To był ten trudny dzień… Bilans się rozjechał w sumie na sam koniec dnia. Po prostu nie dałem rady… Od 7 rana, zaraz po śniadaniu zjedzonym po aerobach, do godziny 20 w trasie. Pomiędzy 7-14 jazda po Bydgoszczy i Toruniu i tam parę spotkań z klientami. W tym czasie (w sumie dokładnie o godzinie 15,30 jakoś) zjadłem już całą miskę, jaka była przygotowana na cały dzień. Nie wiem, czy to te poranne aeroby tak rozkręciły ssanko, czy klient, który w godzinach 12-13 jak się z nim spotkałem, rozmawiając zajadał jeżyki i inne słodkie ciastka (w sumie 2 paczki zjadł), siedząc naprzeciwko mnie. Częstował, ale podziękowałem. Fakt faktem, że od 16 do 20 wracałem do Katowic z mega głodem, ale woda i cola zero jakoś zatkały. Jak wjechałem do domu (po drodze jeszcze duże zakupy zrobiłem w Lidlu) to już chodziłem jak śnięta ryba. Mega wkvrviony, mega głodny, mega słaby. Wrzuciłem na patelnie całą pakę warzyw Mexican Style 700g. I one właśnie mi rozjechały bilans. Jeszcze przygryzłem arbuzem, ale już nie wpisywałem w tabelkę.

Fotek, wiadomo, nie robiłem w ten dzień.

Aeroby:

Godzina 6:00 w porządnej siłowni hotelowej gdzieś w Bydgoszczy

Czasu miałem tylko 30 min. Tempo Vśr 11,70 km/h

Tętno:
Nie mierzyłem. Zapomniałem pulsometru.

Suple:

Na czczo – przed aerobami Kreatyna 5g, BCAA15g, Spalacz nr 1 x2, Spalacz nr 2 x1
Po sniadaniu: Vitamina A-Z x2, Testoplast x2, Glucozamine x1
W południe: Glucosamine x1, Testoplast x1
Przed snem:Magnesium Citrate 10g, Black Devil x8, Glucosamine x1

Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51568 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Uffff, ledwo wczoraj zjechałem na chatę z Bydgoszczy, dzisiaj jadę wieczorem do Wrocławia (w sumie za Wrocław, bo ceny hoteli masakra jakaś teraz). Hotelik z bieżnią zarezerwowany, więc środa rano aeroby będą. Po Wrocławiu lecę na Rzeszów, tam też hotel ogarnięty z siłownią (start o 7 rano) więc trening nie przepadnie. Powrót w czwartek wieczorem do domu. W piątek dzień wolny... Chyba urlop w piątek wezmę bo ciężki ten tydzień. No ale wszystko ogarnięte
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pytanie do Dietetyka SFD

Następny temat

Trening dla faceta w wieku 46 lat z brzuszkiem

WHEY premium