Kulturystyka-siła,sprawność,piekno:cel: być mistrzem na MP 2015

e tam, ze mnie taki twardziel jak z kozie d... trąba
u mnie są efekty bo ma co lecieć, ale z każdym miesiącem będzie coraz ciężej (a jeszcze sporo pracy przede mną)

kuba - zawsze czeka nas pot i łzy.

Wczoraj zamiast marszu było ok. 3 godzin odśnieżania - zawiało mi obejście!
Wcześniej trenowałem nogi. Zmusiłem się do przysiadów i wyprostów. Przysiady główne 3x7p a wyprosty 3x15-12p.
Dzisiaj rano marsz - nogi ujeżdżały w śniegu tak jakbym szedł po piaszczystej plaży - czas ok. 81 minut. Oczywiście, że zaprawa poranna też była.
A teraz do świątecznego stołu (trzeba jeszcze dojechać 90km).

Trochę wstyd że dopiero "odkryłem" Pana dziennik...Ale na szczęście jeszcze z godzinka i nadrobię braki!
Wielki szacunek dla Pana za formę, styl życia i miłość do tego sportu.
Będę śledził na bieżąco.
Życzę sukcesów, zadowolenia z formy i dużo zdrowia Panie Janie!
Szacunek.

klak - dzięki za życzenia.
Zjadam dobra świąteczne: jaja, trochę kiełbasy z chlebkiem.
Rano zaprawa: 14x20p wznosy ramion w bok z talerzami 5kg; skłony na krześle 7x20p; skłony boczne 27kg/3x15p; wznosy nóg w zwisie głową w dół na drabinkach 3x7p; próby stania na rękach 3x; marsz 7km
Po południu klatka z plecami seriami łączonymi:
1a.Wyciskanie na poziomej 48/58kgx12p 68kgx10p 73kg/7x8p
1b.Podc. na drążku nachwytem do tyłu dłowy 10p
2a.Wycisk. sztangi na skośnej 48kgx12p 58x10p 63kg/7x8p
2b.Podc. na drążku chwyt równoległy 7p
3.Przenoszenie za głowę w leżeniu 27kg/3x12p
Wieczorem będzie 7km - może spróbuję trochę truchtać (rano brakło determinacji).

Klack - dzięki za życzenia.
Zjadam dobra świąteczne: jaja, trochę kiełbasy z chlebkiem.
Rano zaprawa: 14x20p wznosy ramion w bok z talerzami 5kg; skłony na krześle 7x20p; skłony boczne 27kg/3x15p; wznosy nóg w zwisie głową w dół na drabinkach 3x7p; próby stania na rękach 3x; marsz 7km
Po południu klatka z plecami seriami łączonymi:
1a.Wyciskanie na poziomej 48/58kgx12p 68kgx10p 73kg/7x8p
1b.Podc. na drążku nachwytem do tyłu dłowy 10p
2a.Wycisk. sztangi na skośnej 48kgx12p 58x10p 63kg/7x8p
2b.Podc. na drążku chwyt równoległy 7p
3.Przenoszenie za głowę w leżeniu 27kg/3x12p
Wieczorem będzie 7km - może spróbuję trochę truchtać (rano brakło determinacji).

Jan dobrze liczę , robisz po 10 ser na wyciskanie w poziomej i na skośnej.

Zgadza się!
Pierwsze serie są rozgrzewkowe.
Praktycznie taki trening powtarza się co drugi dzień. Jutro mają być robione uda oraz barki boczne, które ostatnio nie były robione (oprócz zaprawy porannej).
Idę teraz w trasę!

???

chungi - dzień kawałów był wczoraj (1 kwietnia)
To się chyba nadaje do loży szyderców!

Panie Janie mam zapytanie do Pana , bo pan ciągle maszeruje . Dlaczego Pan maszeruje czy to dla zdrowia,czy dla redukcji, czy dla kondycji? Jeżeli redukcji to nie lepiej pomalutku truchtać sobie?