6-7_10
Chodzenie po górach, w sobotę 2.5 godz, w niedzielę 5 godz, trochę pływania jak zwykle
Micha w miarę czysta, z wyjątkiem kukurydzy z puszki no i pewnie przewaliłam
węgle krakersami gryczanymi i owocami.
8_10
Gabaryt check
Hmm a to mnie zaskoczyło, naocznie raczej bym podejrzewała spadki
ale nic zobaczymy co dalej
Trenio
Niemoc, wiotkość kończyn i słabość
Szło jak po grudzie.
Później się zorientowałam że chyba mam temperaturę, więc to może jakie choróbsko się czai. Wieczorem będzie czosnkoterapia, strzeżcie się demony
Micha BTW 145/55/125
+ czosnek, koper włoski
+ omega3, żeńszeń, wiesioł, witC, witE
Zmieniony przez - ziuta w dniu 2012-10-08 15:40:18