SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kalikstat - pokonać przeciwności

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 270080

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Maiki-_ - mieszkam z rodzicami, także trudno mi powiedzieć, bo to oni kupują jedzenie Kasy raczej na jakieś pierdoły nie wydaję, wolę jakieś żarcie lepsze mieć. Rodzice wychodzą z założenia, że na jedzeniu raczej nie ma co oszczędzać (oczywiście też bez przesady). Mogę spróbować pokusić się o małą kalkulację:

śniadanie: owsianka 50 g, rodzynki 30 g, żurawina 60 g, wiórki kokosowe 35 g, mleko 150 ml

posiłki w ciągu dnia: 250-300 g piersi z kurczaka/łososia/innej ryby/innego mięsa, 200 g ryżu/kaszy/makaronu, 20-30 ml oliwy z oliwek i warzywa

kolacja: serek wiejski z orzechami i jabłkiem / omlet

Ile tego wyjdzie w sumie nie wiem. Ale raczej kupujemy w dużych opakowaniach. Żywiąc sie w ten sposób nie wydaję kasy na fast-foody i inne obciachowe żarcie (a za mało pizzę, czy zestaw Mc'Donald - 20 zł trzeba liczyć, a starczy Ci na długo?). Wbrew pozorom aż tak dużo nie wychodzi. Najwięcej kasy pożerają zdrowe tłuszcze...

Janek - a dziękuję, dywan jeszcze z PRL'u. W piwnicy, albo na strychu znaleziony

Jak wróciłem byłem padnięty. Ale poleżałem, usnąć nie usnąłem i jakoś się ogarnąłem. Z treningu jestem bardzo zadowolony - no poza tym bólem nieszczęsnym...

Wzdymać nie jakoś specjalnie. Powiedzmy przez jakieś 20 min. Potem wszystko już ok Te owsianki nie są zbyt efektowne Ja tam faje owsiane, wiórki, włoskie, rodzynki i żurawinę. Wszystko szarobure. Jedynie ta żurawina daje jakieś kolorki Czasem dodam miodu, jakieś owoce np. banany, ale one szybko ciemnieją i nie wygląda to zachęcająco Łap tu jakieś foty z archiwum:





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 756 Wiek 29 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7259
Jakby ktos mi takiego bita puscil gdybym cwiczyl to chyba bym mu sprzet przez okno wyrzucil... mozna to przyrownac do tego, kiedy ktos do Ciebie nawija gdy Ty wykonujesz serie...


brat nie pomaga co ;d

http://www.sfd.pl/oskar1994_DT_MASA!!!-t853384.html

DZIENNIK TRENINGOWY!! ZAPRASZAM!

FOTY STR/ 1, 2, 9, 26, 35, 39, 56!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Synchronizacja z muzą przy nożycach świetna. :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Mi różnicy nie zrobiło większej. Ale muzyka na czasie w ciągu dwóch ostatnich tygodni
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
fajnie się starasz, widać poprawę w technice.
Skoro przysiady dobrze idą to śmiało do 60kg, później rampa 10.

W uginaniu podudzi zadziałałeś trochę na własną szkodę, bo związałeś talerz na górze a nie na dole - różnica jest znacząca, pamiętaj, że zawsze kiedy uginasz w stronę pośladków to ten talerz się zawsze lekko zsunie, więc żeby nie zsunął się całkiem to musisz go wiąząć na dole, bo coś musi go trzymać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Było tak jak mówisz - zaczęło się zsuwać i uniemożliwiało lepsze zgięcie nogi. Ale nie chciałem też za nisko, bo strasznie w pięty waliło Także znowu pokombinuję następnym razem, ale tak jak było wczoraj jest całkiem wygodne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 86 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1895
Maiki, postanowiłem prowizorycznie podliczyć Ci przybliżone koszta tej diety. Wszystkie ilości i ceny będą uśrednione. Przy każdym produkcie podam średnią ilość w miesiącu i cenę.

śniadanie: owsianka 50 g, rodzynki 30 g, żurawina 60 g, wiórki kokosowe 35 g, mleko 150 ml

posiłki w ciągu dnia: 250-300 g piersi z kurczaka/łososia/innej ryby/innego mięsa, 200 g ryżu/kaszy/makaronu, 20-30 ml oliwy z oliwek i warzywa

kolacja: serek wiejski z orzechami i jabłkiem / omlet


Owsianka: 1.5kg/mc (4 opakowania) - 20zł
Mleko: 4.5l/mc (5 kartonów) - ok. 15zł
Rodzynki: 900g/mc (średnio 4 opakowania po 200g) - 10-20zł
Wiórki kokosowe: 900g/mc (jak up.) - koło 20-30zł
Żurawina: 1800g/mc - tu nie mam pewności co do ceny - dam 5zł/200g - 90zł

Mięsa i ryby: 7.5kg/mc (różnica w cenie za kg kury a kg łososia wynosi koło 15zł, zatem uśrednimy to troszkę :D) - 180zł
Ryże i makarony: 6kg/mc - 60zł

Serki wiejskie: 45zł
Oliwa z oliwek: 20zł - tu zależy jaką kupisz
Orzechy: z 30zŁ

ŁĄCZNIE: ok. 550zł - nie wliczyłem w bilans warzyw.

[http://www.sfd.pl/didmaniak__REDUKCJA_oraz_walka_o_lepszego_siebie-t876898.html] - walczyć trzeba, z dziennikiem łatwiej. Zapraszam do odwiedzania.

Kontakt: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
didmaniak dzięki za wycenę Myślałem, że wyjdzie więcej, a tu nawet znośnie. Powiedzmy

Dodam jeszcze od siebie, że żurawinę zacząłem jeść dopiero w tym tygodniu i nie żałowałem jej sobie w owsiance. Paka się kończy, więc trzeba zmienić proporcje żurawiny do nieco tańszych rodzynek. Warto szukać promocji i dużych paczek. Na nich można naprawdę sporo zaoszczędzić np. wiórki w opakowaniu 100 g to wydatek ok. 3-4 zł, podczas gdy w markecie widuję pakę 1 kg za 15 zł. Można zaoszczędzić ponad połowę kasy Podobnie rzecz się ma z orzechami, migdałami, rodzynkami i żurawiną - zawsze trzeba brać największe.

Co do mięs - rodzice od czasu do czasu kupują łososia - zwykle w Biedronce. Kosztuje to ~ 33 zł / kg. Ale wiadomo, że ja kg nie zjem na raz. Dzienna porcja łososia wynosi mnie ok. 10-11 zł. Ale to najdroższe żarcie z całej diety.

Często też kupujemy na targu ryby mrożone od znajomego człowieka. Bierzemy dorsze, miruny, okonie. Cena najdroższego dorsza to ok. 20 zł. Zazwyczaj kupujemy od razu 5 kg każdej z ryb i do zamrażarki. Wtedy facet liczy jeszcze ciut taniej.

Dobrą opcją są też ceny mięsa w Piotrze i Pawle. Promocje można dość często znaleźć. I tak np. mama kupiła wczoraj schab 14 zł / kg. Cena jak za to mięso naprawdę ok Były też piersi z kurczaka pokrojone (że biby na gulasz - kończył się termin przydatności) 10 zł / kg. W domu ta pierś zaraz pójdzie do piekarnika i do wieczora nie będzie po niej śladu.

Produkty węglowodanowe tak jak pisałeś. Zależy gdzie się kupuję, jaką paczę, jakiej firmy. Ostatnio wpadła mi w oko paka z Tesco - 800 g. Wychodziło taniej niż normalnie. Makaron na tym tle wychodzi podobnie. Kasza gryczana również. Ziemniaki można powiedzieć że mam za free, bo mieszkam na wsi i mamy ze 3 pola nimi obsadzine

Oliwa jak piszesz - zależy gdzie, zależy jaka. Choć ja wychaczyłem w Tesco jakąś ich firmową (czy oliwa Tesco, ma mniej oliwy w sobie niż jakaś inna?) za 10 zł / l. Starcza mi jej na naprawdę długo. Myślę, że miesiąc spokojnie.

Serków wiejskich nie jadam codziennie. Także koszty znowu lecą. W to miejsce daję jajka. A cena jajek jaka jest każdy wie. Niedawno było głośno że są mega drogie. Teraz sprawa ucichła.

Warzywa mam albo od siebie, albo kupne, gdzieś na targu w większych ilościach od razu: pomidory, ogórki, papryka.

Czy wychodzi dużo? IMO nie koniecznie. Trzeba tylko umieć szukać i wybierać duże paczki. Normalne żarcie podejrzewam, że kosztuje więcej. Słodyczy nie jadam, chipsów i fast foodów też nie. A one naprawdę potrafią nabić koszty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 86 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1895
Ja zanim zacząłem się odżywiać, jak trzeba, też myślałem, że będą to jakieś duże koszta. Tak jak w poprzednich postach chyba wspominałeś, że źródła zdrowych tłuszczy są największym wydatkiem w całej diecie, jeśli chodzi o ilość/cena. Głównie chodzi o orzechy włoskie łuskane, których 150g kosztuje koło 15zł (cena z PiP).

Kombinowaniem, szukaniem promocji i wkładaniem do koszyka produktów z kończącym się terminem ważności można koszta naprawdę obniżyć :)

[http://www.sfd.pl/didmaniak__REDUKCJA_oraz_walka_o_lepszego_siebie-t876898.html] - walczyć trzeba, z dziennikiem łatwiej. Zapraszam do odwiedzania.

Kontakt: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Dzień 83

Dzień bliźniaczo podobny do wczorajszego - z niewielkim wyjątkiem: o wiele chłodniej. Praca dziś tylko do "obiadu". Potem zaczęło padać i lipa... Taka praca trochę męczy - nie powiem. Niby nic ciężkiego się nie robi, ale jak się wróci to jest się padniętym. Toteż po robocie - kima Później jeszcze mecz - finał Igrzysk Olimpijskich: Meksyk - Brazylia.

TRENING

aeroby - 20 min orbitrek (tempo bardzo rekreacyjne)

DIETA

Posiłek I: owsianka z mlekiem z orzechami włoskimi, migdałami, rodzynkami i żurawiną
Posiłek II: pierś z kurczaka z ryżem, oliwą i warzywami
Posiłek III: pierś z kurczaka w sosie pomidorowym z ryżem i oliwą
Posiłek IV: klopsiki wieprzowe z sosem pomidorowym z ryżem
Posiłek V: serek wiejski z jabłkiem, gruszką, brzoskwinią, orzechami włoskimi i cynamonem



Łącznie: 3067kcal, 122g białko, 147g tłuszcze, 320g węglowodany
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Odzywianie -,-

Następny temat

Ocencie moj plan

WHEY premium