Kalikstat - pokonać przeciwności

02.04.2013

A więc po kolei, bo trochę mam do napisania:

1. Zrobiłem fotki, ale uznałem, że nie będę ich wrzucał Popatrzyłem na nie i doszedłem do wniosku, że trzeba się lekko odtłuścić. Także chciałbym zrobić małą (zaznaczam: małą) redukcję. Jeszcze bardziej ucieszyłbym się gdyby wyszedł rekomp - masa bez zmian praktycznie, a pas poleciałby w dół.

2. Do tej pory kombinowałem z carb cycling, ale jak dla mnie to mało praktyczne rozwiązanie. Słyszałem, czytałem wiele pozytywnych opini o low facie. Nie ukrywam, że chciałbym go spróbować. Ale nie jakoś drastycznie. Powoli będę zmniejszał tłuszcz, a żeby bilans się zgadzał podbijał węglami.

3. Biorąc pod uwagę pkt 1 i pkt 2 wyglądałoby to tak:
- co tydzień odejmuję 100 kcal (aktualnie mam 2400), tak aby w trzecim tygodniu dojść do 2100 kcal. Niżej schodzić nie chcę.
- białko bez zmian: 140 g
- tłuszcze - schodzę o 10 g tygodniowo - osiągając 45 g w 6 tygodniu (czyli 0,8 g/kg)
- węglowodany - stanowią resztę zapotrzebowania

4. Wczoraj przyszły wreszcie poręcze. Pierwszy raz zrobiłem dipsy. I nie wiem, czy źle je robię (zapewne tak jest, bo jak mówiełm - zrobione pierwszy raz) - ale strasznie czułem (nawet mogę powiedzieć, że bolało) środek klatki. Z czego to wynika? Zyebałęm technicznie, czy może jestem takim leszczem i mój organizm nie był przyzwyczajony do tego? (Ten środek klatki czuję już drugi dzień...)

5. Jak powinny wyglądać dipsy prawidłowo? Nogi pokurczone, czy wyprostowane i z przodu?

TRENING

1. Dipsy - R8
ccx5 / ccx4 / ccx3 / ccx4 / ccx5

2. Wyciskanie sztangi na skosie 45 st - R8 + regresy
28x8 / 30,5x8 / 33x8 / 35,5x8 / 38x5 + 33x10 / 28x10

3. Rozpiętki 5x10 (stałe obciążenie)
8x10 / 8x10 / 8x10 / 8x10 / 8x10

4. Wyciskanie sztangielek siedząc - R8 + regresy
8x8 / 10,5x8 / 13x8 / 15,5x4 + 10,5x10 / 8x15

5. Unoszenie sztangielek przodem + unoszenie sztangielek bokiem - 5x10
8x10 / 8x10 / 8x10 / 8x10 / 8x10

ODCZUCIA

1. Dipsy - R8
Tak jak napisałem wyżej...

2. Wyciskanie sztangi na skosie 45 st - R8 + regresy
Ok.

3. Rozpiętki 5x10 (stałe obciążenie)
Ok.

4. Wyciskanie sztangielek siedząc - R8 + regresy
Trochę lipa z obciążeniem, ale czułem dobrze barki.

5. Unoszenie sztangielek przodem + unoszenie sztangielek bokiem - 5x10
Zaj**iście czułem barki.

FILMIK





DIETA

Posiłek I: razowiec, masło orzechowe, serek wiejski
Posiłek II: łopatka wieprzowa, makaron, przecier pomidorowy
Posiłek III: łopatka wieprzowa, makaron, przecier pomidorowy
Posiłek IV: serek wiejski, pomarańcza
Posiłek V: serek wiejski, masło orzechowe

Łącznie: 2333kcal, 133g białko, 96g tłuszcze, 236g węglowodany

Kali
IMO jeżeli chciałbyś walnąć rekompa, to najlepsze będzie zejście właśnie z węglowodanów, a podbicie tłuszczami, ale solidne. Dodaj troszkę białka ( wiem, że obawiasz się ze względów zdrowotnych, ale jak dodasz równo z tym warzywa i będziesz dużo pił, to będzie dobrze ). No i nie można tak ciągnąć przez długi czas, bo wiadomo, że ww są potrzebne do zdrowego funkcjonowania organizmu

PS -> nutka jak zwykle urzekająca Poczułem się przez chwilę, jak w chorwackiej knajpie, gdzieś nad Adriatykiem

Nie bluźnij synu, toć to kaukazkie nuty

Coś podobnego leciało, jak byłem w Chorwacji parę lat temu na wakacjach
Było przyjemnie, nie powiem - winko, ryby, zachód słońca ...

płyciutko te dipsy, płyciutko...
a rozrywanie klaty na początku - no, standard

Chorwacja piękny kraj ! Też byłem. Jedzenie i wino bajka

Misiek i Paszkos - a ja nie byłem A nuta z wejścia Khalidowa, czyli zapewne kaukazka

Paszkos - od jakiegoś czasu tłuszcze mnie mulą, poza tym może metabolizm się podkręci - zobaczymy jak wyjdzie

Antek - wiem, że płytko - pierwszy raz robiłem, te pompki uświadomiły mi jakim jestem leszczem Co do bólu tej klatki to normalne, że trzyma 24h? Co prawda jest już lepiej niż na początku, ale trzyma. Z czego to wynika? Bo nie wydaje mi się, żeby to bolały mieśnie (doms'y), bardziej jakby mostek...

Khalidow z mojego miasta- to na pewno kaukazka nuta!
A co do klaty to nic nie powinno Cię boleć, jedynie mięsień

Dziś już dużo lepiej z klatą, mam nadzieję, że jutro będze już całkowicie dobrze

02.04.2013

Wnioski po treningu:

1. Dołożyć regresy w rack-pullu i wiośle, bo co prawda bodziec ciężarowy jest, ale brakuje takiego dobicia na koniec

2. Robiąc rack-pull bez butów jestem w stanie więcej podnieść (bo buty były na dość wysokiej podeszwie)

TRENING

1. Podciąganie R3 + regresy
ccx3 / 1,25x3 / 2,5x3 / 3,75x3 / 5x3 / 6,25x2 + ccx5 / ccx5

2. Rack-pull R8
38x8 / 48x8 / 58x8 / 68x8 / 78x8 / 84x6

3. Wiosłowanie sztangą 5x10
58x10 / 58x10 / 58x10 / 58x10 / 58x10

4. Szrugsy 5x10
63x10 / 63x10 / 63x10 / 63x10 / 63x10

+ unoszenie nóg w zwisie

ODCZUCIA

1. Podciąganie R3 + regresy
Pierwszy raz robiłem z obciążeniem. W sumie to nawet czułem plecy, może nie jakoś mega, ale czułem.

2. Rack-pull R6
Ok. Ale już zabrakło sił żeby dokończyć rampę. I jak wyżej następnym razem jakieś regresy.

3. Wiosłowanie sztangą 5x10
Ok, choć pewnie powiecie, że powinienem się mocniej pochylać. Tyle, że mam tu prawie swoją masę ciała (bez 2 kg dokładnie).

I takie spostrzeżenie: wcześniej wiosłowałem 6x6 i chyba trochę siły dzięki temu nabrałem, bo wcześniej 50 kg to było nie lada wyzwanie (i nie było mowy o 10 ruchach). Teraz poszło 58 kg całkiem spoko.

No i jak wyżej - dać regresy.

4. Szrugsy 5x10

Ok, choć dawno nie robiłem. Strasznie odczuwałem przedramiona w tym ćwiczeniu.

FILMIK





DIETA

Posiłek I: razowiec, masło orzechowe, serek wiejski
Posiłek II: łopatka wieprzowa, makaron, przecier pomidorowy
Posiłek III: grahamka, polędwcica sopocka

+ schab pieczony, polędwiczki, gruszka i flaczki ()

Małe spotkanie rodzinne, starałem się raczej iść w mięso