Ćwiczmy razem!-wyskok vol.3

Wiem, ogólnie ja, próbuję skakać, próbuję z dwóch/jednej, codziennie próbuję. Ja nie liczę, że już jutro będę dunkerem i bez problemu z dwóch, tylko ja chcę się przyłożyć i włożyć w to można nawet powiedzieć serce.

Kertab jak chcesz się nauczyć dobrego naskoku to pograj trochę w siatę albo pogadaj z ludźmi co grają.

Nie no, ja ogólnie chciałbym lepiej grać w kosza, więc jak ktoś ma jakiś trening ogólnie na drybling, koszykówce, zwody też się przydadzą itp. to pisać

10% talentu 90% ciężkiej pracy, nie masz talentu to zawsze na 90% coś z Ciebie będzie, ale musi być 100% serca - ze skrzydełkami do latania :D

"the professor and 1" w google wpisz i zobacz jak gość drybluje, poćwicz takie rózne rzeczy :)

Ja w kosza, zawszę wkładam serce , i się staram.
Ogólnie ostatnio zacząłem grać mecze ze starszymi, to zawsze można czegoś się nauczyć.

Ja to Ci powiem z własnego doświadczenia że przed każdym graniem oglądam filmiki, z siatkówki plażowej halowej (bo uprawiam ten sport), zaj**istych dunków highflyerów i takich tam i zawsze taki napalony ide że daję z siebie wszystko :) moim zdaniem to bardzo pomaga ;)

Dużo biegaj z piłą, kozłuj to bardzo pomaga.
Powtarzaj dane kozły kilka razy itp.
Bez większego planu można to dobrze trenować.

Dobra, spoko. Tak robię, ale skoro mówicie to bardziej się przyłożę.
U mnie w mieście nie klubu koszykarskiego dla chłopaków i to jest trochę głupie, mogę ewentualnie tylko na zajęcia szkolne z kosza w roku szkolnym. A że nigdy nie byłem to zacznę chodzić.

Chodź wszędzie gdzie masz okazję w roku szkolnym, a w wakacje to idź polataj, zjedz śniadanie, znowu polataj, zjedz obiad, znowu polataj zjedz kolacje :D i się wyśpij efekty gwarantowane :D