Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-07-04 07:55:20
...
Napisał(a)
Ha ha ha a co tylko oni maja patent na mafie. Bedzie nius w wiadomosciach ze w lipcu nastapil najazd mafi napakowanych 40-stek ze wschodu na Twoje miasteczko
Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-07-04 07:55:20
Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-07-04 07:55:20
...
Napisał(a)
4-06
Trenio
Push, 3s x8
rozgrzewka z różowymi hantelkami
A1. przysiad 30kg/ 8x 54kg/8x 55kg/ 7x 55kg
A2. WL 30kg/ 8x 43kg/7x 44kg/ 5x 45kg
B1. Żolnierski 8x 28kg/ 7x 28kg/ 7x 28kg
B2. Dipy 12/10/10
Nie było nawet źle, coś tam powoli idzie do przodu. W WL nie powinnam była brać 45 w ostatniej serii, bo wiadomo było że nie dam rady wyciągnąc 8 powtórzeń, ale chciałam poczuć je w rękach. Szóste powtórzenie poczułam także na żebrach, po prostu mnie przygniotło Nie wiem jak można stoczyć tą sztangę z siebie, wbiła mi się między żebra i czułam jak mnie przecina na pół zmuszona byłam zawezwać pomocy
Micha 1600 BTW 135/75/100
+ czosnek, rukola
+ omega3, rodiola, lukrecja, witC, witE, BCAA, Mg+witB6+melisa
+ wino
Był niebezpieczny wieczór w pizzerii, na szczęście wykręciłam się żabnicą
Zmieniony przez - ziuta w dniu 2012-07-05 11:06:39
Trenio
Push, 3s x8
rozgrzewka z różowymi hantelkami
A1. przysiad 30kg/ 8x 54kg/8x 55kg/ 7x 55kg
A2. WL 30kg/ 8x 43kg/7x 44kg/ 5x 45kg
B1. Żolnierski 8x 28kg/ 7x 28kg/ 7x 28kg
B2. Dipy 12/10/10
Nie było nawet źle, coś tam powoli idzie do przodu. W WL nie powinnam była brać 45 w ostatniej serii, bo wiadomo było że nie dam rady wyciągnąc 8 powtórzeń, ale chciałam poczuć je w rękach. Szóste powtórzenie poczułam także na żebrach, po prostu mnie przygniotło Nie wiem jak można stoczyć tą sztangę z siebie, wbiła mi się między żebra i czułam jak mnie przecina na pół zmuszona byłam zawezwać pomocy
Micha 1600 BTW 135/75/100
+ czosnek, rukola
+ omega3, rodiola, lukrecja, witC, witE, BCAA, Mg+witB6+melisa
+ wino
Był niebezpieczny wieczór w pizzerii, na szczęście wykręciłam się żabnicą
Zmieniony przez - ziuta w dniu 2012-07-05 11:06:39
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Przerazajacy opis tej wbijajacej sie sztangi ;)
Ja do ostatniej serii zawsze kogos prosze zeby stal obok tak na wszelki wypadek
Ja do ostatniej serii zawsze kogos prosze zeby stal obok tak na wszelki wypadek
...
Napisał(a)
ziuta4-06
Nie było nawet źle, coś tam powoli idzie do przodu. W WL nie powinnam była brać 45 w ostatniej serii, bo wiadomo było że nie dam rady wyciągnąc 8 powtórzeń, ale chciałam poczuć je w rękach. Szóste powtórzenie poczułam także na żebrach, po prostu mnie przygniotło Nie wiem jak można stoczyć tą sztangę z siebie, wbiła mi się między żebra i czułam jak mnie przecina na pół zmuszona byłam zawezwać pomocy
ja nie mogę, jesteś twardziel
...
Napisał(a)
6-07
Trening
Pull 3s x8
A1. MC rozgrzewka 28kg/ 8x 68kg/ 8x 68kg/ 7x 70kg
A2. uginanie ramion 8P+6L x 9kg/ 8P+6L x 9kg / 7P+5L x 9kg
B1. opuszczanie na drążku: 8x/ 8x/ 7x
B2. MC Romanian 8x 56kg / 8x 56kg / 5x 56kg
druga seria z przerwa 2 sek
brzuszki z talerzem 10kg 3 x 12
Złapałam się dziś na dziwnej myśli czy mi aby wypada ćwiczyć bica z 9kg hantlem
Micha 1600 130/75/0
+ sałata, czosnek
+ rodiola, żeńszeń, lukrecja, wit C, wit E, BCAA, Mg+witB6+melisa
+ vino
Viki, cząstka, nie było aż tak dramatycznie z tym przygnieceniem sztangą ale faktycznie nie wiedziałam jak się spod niej uwolnić. Czułam że sturlanie jej na brzuch, nawet gdyby się udało, stanowczo nie byłoby dobrym pomysłem. Może to trzeba mieć żelazną kratę na brzuchu a nie miękkie sadło jak ja A poprosiłam jednego łebka do asekuracji, ale się nie dogadaliśmy – zrozumiał że ma mi tylko pomóc założyć obciążenie, no i polazł To już machnęłam ręką i za nim nie gonilam.
Zmieniony przez - ziuta w dniu 2012-07-06 23:17:24
Trening
Pull 3s x8
A1. MC rozgrzewka 28kg/ 8x 68kg/ 8x 68kg/ 7x 70kg
A2. uginanie ramion 8P+6L x 9kg/ 8P+6L x 9kg / 7P+5L x 9kg
B1. opuszczanie na drążku: 8x/ 8x/ 7x
B2. MC Romanian 8x 56kg / 8x 56kg / 5x 56kg
druga seria z przerwa 2 sek
brzuszki z talerzem 10kg 3 x 12
Złapałam się dziś na dziwnej myśli czy mi aby wypada ćwiczyć bica z 9kg hantlem
Micha 1600 130/75/0
+ sałata, czosnek
+ rodiola, żeńszeń, lukrecja, wit C, wit E, BCAA, Mg+witB6+melisa
+ vino
Viki, cząstka, nie było aż tak dramatycznie z tym przygnieceniem sztangą ale faktycznie nie wiedziałam jak się spod niej uwolnić. Czułam że sturlanie jej na brzuch, nawet gdyby się udało, stanowczo nie byłoby dobrym pomysłem. Może to trzeba mieć żelazną kratę na brzuchu a nie miękkie sadło jak ja A poprosiłam jednego łebka do asekuracji, ale się nie dogadaliśmy – zrozumiał że ma mi tylko pomóc założyć obciążenie, no i polazł To już machnęłam ręką i za nim nie gonilam.
Zmieniony przez - ziuta w dniu 2012-07-06 23:17:24
...
Napisał(a)
ziutaCzułam że sturlanie jej na brzuch, nawet gdyby się udało, stanowczo nie byłoby dobrym pomysłem. Może to trzeba mieć żelazną kratę na brzuchu a nie miękkie sadło jak ja
I tu przyznam Ci rację. Na poczętku mojej walki z WL przygniótł mnie porażający wręcz ciężar 25kg Chcąc być samodzielna sturlałam sztangę. Po klacie poszło spoko, zatrzymała sie na brzuchu i koniec... Chłopacy ratowali mnie. Dobrze, że obyło się bez cierpkich komentarzy...
Nocny Marek z Ciebie... tak jak ja Zwłaszcza teraz jak Młoda poza domem i mam święty spokój wieczorami.
Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-07-07 11:02:18
Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-07-07 11:02:30
...
Napisał(a)
7-07
Trening
GPP
20-15-10-5 powtórzeń:
1) przysiad z wyskokiem głęboki i wysoki
2) burpee
3) pompka męska
4) wypad z przeskokiem dokładnie/na nogę
5) pajac energicznie
6) mountain climber dokładnie/na nogę
czas coś koło 15 min, nie wiem dokładnie bo w trakcie mi padł online stoper. Nie jestem pewna czy wypad z przeskokiem to to co robię
Poza tym uważam że pompki po burpee to kopanie leżącego
No i pływanie było i roweru trochę. Fajna woda, gładka jak stół, popłynęłam sobie na pobliską wyspę
Micha 1100 BTW 130/65/0
+ rukola, czosnek
+ omega3, żeńszeń, wiesiołek, wit E, Mg+witB6+melisa
Kokosik ten nocny tryb życia to tak raczej z konieczności. Teraz latem to się koło 22 dopiero życie towarzyskie zaczyna. Niektóre sklepy otwierają o tej porze. Harmider, jazgot i muzyka, jakby mało było upału Strasznie mnie to męczy, brak snu to dla mnie największa tortura.
Zmieniony przez - ziuta w dniu 2012-07-07 22:14:24
Trening
GPP
20-15-10-5 powtórzeń:
1) przysiad z wyskokiem głęboki i wysoki
2) burpee
3) pompka męska
4) wypad z przeskokiem dokładnie/na nogę
5) pajac energicznie
6) mountain climber dokładnie/na nogę
czas coś koło 15 min, nie wiem dokładnie bo w trakcie mi padł online stoper. Nie jestem pewna czy wypad z przeskokiem to to co robię
Poza tym uważam że pompki po burpee to kopanie leżącego
No i pływanie było i roweru trochę. Fajna woda, gładka jak stół, popłynęłam sobie na pobliską wyspę
Micha 1100 BTW 130/65/0
+ rukola, czosnek
+ omega3, żeńszeń, wiesiołek, wit E, Mg+witB6+melisa
Kokosik ten nocny tryb życia to tak raczej z konieczności. Teraz latem to się koło 22 dopiero życie towarzyskie zaczyna. Niektóre sklepy otwierają o tej porze. Harmider, jazgot i muzyka, jakby mało było upału Strasznie mnie to męczy, brak snu to dla mnie największa tortura.
Zmieniony przez - ziuta w dniu 2012-07-07 22:14:24
...
Napisał(a)
Jaką ty masz wytrzymkę! Chyba nie chodziłabym po niej, przysiady i wypady z przeskokiem, ała...
...
Napisał(a)
8-07
Spowiedź cotygodniowa
Trening:
niedz: -
pon: siłowy PULL
wt: interwały pływanie nogi
śr: siłowy PUSH
czw: -
pt: siłowy PULL
sob: GPP
Micha
DNT 1100 130/65/0
DT 1600 130/75/100
Inspekcja gabarytów
Fajnie że wreszcie coś spada . Jednakowoż jestem głęboko zaniepokojona rosnącymi barami Mogłam się łudzić że coś źle mierzę, ale niestety prawda jest taka że większość koszulek pije mnie pod pachami, a wczoraj jedna sukienka się prawie rozerwała Pod biustem też mnie piją staniki, chociaż w centymetrach nie ma zmiany. Żeby chociaż jakieś mięśnie było widać, ale nie, sama tlustość wylewająca się na boki W sumie z drugiej strony jak tak dużo tłuszczu to jest szansa że schudnę i będzie lepiej
Azzi mnie to jakoś bardziej męczy aspekt ramion w wytrzymkach, nogi rzadko, chyba że jedno po drugim jakieś przykre ćwiczenie Nawet w "miękkich nogach" same nogi bolą tylko na samym poczatku, za to łapy mi się trzęsą jeszcze z godzinę po. Zupełnie na odwrót niz w treningu siłowym
Zmieniony przez - ziuta w dniu 2012-07-08 11:42:36
Spowiedź cotygodniowa
Trening:
niedz: -
pon: siłowy PULL
wt: interwały pływanie nogi
śr: siłowy PUSH
czw: -
pt: siłowy PULL
sob: GPP
Micha
DNT 1100 130/65/0
DT 1600 130/75/100
Inspekcja gabarytów
Fajnie że wreszcie coś spada . Jednakowoż jestem głęboko zaniepokojona rosnącymi barami Mogłam się łudzić że coś źle mierzę, ale niestety prawda jest taka że większość koszulek pije mnie pod pachami, a wczoraj jedna sukienka się prawie rozerwała Pod biustem też mnie piją staniki, chociaż w centymetrach nie ma zmiany. Żeby chociaż jakieś mięśnie było widać, ale nie, sama tlustość wylewająca się na boki W sumie z drugiej strony jak tak dużo tłuszczu to jest szansa że schudnę i będzie lepiej
Azzi mnie to jakoś bardziej męczy aspekt ramion w wytrzymkach, nogi rzadko, chyba że jedno po drugim jakieś przykre ćwiczenie Nawet w "miękkich nogach" same nogi bolą tylko na samym poczatku, za to łapy mi się trzęsą jeszcze z godzinę po. Zupełnie na odwrót niz w treningu siłowym
Zmieniony przez - ziuta w dniu 2012-07-08 11:42:36
Poprzedni temat
dieta przy wyczynowym sporcie
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- ...
- 123
Następny temat
Konkurs/ Ruda_29, podsum. str. 37
Polecane artykuły