poczesSkad niby wiesz ze nie slucham lub nie slysze swojego organizmu?? Moze i wierze w suple ale napewno nie slepo. Moj tok myslenia jest poprostu racjonalny, wiem na ile stac organizm normalnego czlowieka (taki jak moj) dlatego wiem ze nie bede tak wielki jak zawodowcy.
Dziekuje jednak za konwersacje
Czyli już na starcie skazujesz się na pożarcie własnej psychice. To nie jest racjonalne myślenie - to jest brak próby przekroczenia własnych psychicznych barier. Zawodowców nie porównuj nawet do siebie.... bo oni ćwiczą lat naście, co nie znaczy ze jak mieli podobny staż do Twojego to wyglądali od Ciebie lepiej, bo założe się, że nie jeden mógł wyglądać gorzej, wręcz przeciętnie. Nie wiesz jeszcze na ile stać Twój organizm i się nie dowiesz, dopóki nie spróbujesz wykroczyć poza tok takiego szablonowego myślenia, ludzie myślą "aaa i tak nie dojdę do 45cm w ramieniu na sucho" "aa nie dam rady mieć 73 w udzie" i rzeczywiście tak się dzieje. "Nasze życie zawsze pokazuje rezultat naszych DOMINUJĄCYCH myśli" - i tak można to podsumować:)