Dawid - po prostu dorzuciłem na patelnię podczas robienia mielonych 3 łyżki przecieru, a że mielone były fajnie przyprawione to i sos wyszedł dobry, ino trochę słony.
Mikers - tylko problem w tym, że cholernie lubię pieczywo...
Toysy - na co zamieniłeś pełnoziarniste pieczywo? Tylko, że jak wcześniej jadłem to nic takiego miejsca nie miało.
Nothing Gonna Be The Same Now !
Dzień 17/DT/18.04.2012
Trening:
Trenowane części ciała: nogi - uda, plecy, klatka piersiowa, naramienne, bicepsy, tricepsy, brzuch
Przysiady na suwnicy Smitha
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 40kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 40kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 8, obciążenie: 50kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 8, obciążenie: 50kg
Wiosłowanie sztangielką w opadzie tułowia
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 15kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 18kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 18kg
Rozpiętki ze sztangielkami leżąc na ławce poziomej
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 7kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 7kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 7kg
Unoszenie ramion przodem ze sztangielką, stojąc
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 5kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 7kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 7kg
Uginanie przedramion ze sztangielkami supinacją stojąc
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 7kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 9kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 9kg
Uginanie nadgarstków ze sztangą podchwytem
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 5kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 7kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 7kg
Wyciskanie "francuskie" oburącz sztangielki siedząc
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 12kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 12kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 12kg
Unoszenie nóg w zwisie na drążku
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 0kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 0kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 0kg
Spięcia brzucha na wyciągu klęcząc "Allaszki"
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 15kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 17,5kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 20kg
Jedzenie:
Coś nie bardzo chce mi się wierzyć, że tyle kcal b/t/w dziś wpadło. Foty obiadu w pracy, oraz tych 3 kanapek z jajkami i kabanosem - wklejam poniżej. Ocenicie sami. Nie wiedziałem jakie wartości przyjąć dla tego chleba, kabanosa, mielonego.
Jeżeli wszystko się zgadza, to jestem zadowolony. Mimo, że 5 połówkę tego chleba w ostatnim posiłku cisnąłem już trochę na chama, to zjadłem całe
Wnioski/pytania:
1. Czy ta wypiska jest czytelna? Nie za długi jest napisany post?
2. Czułem wczoraj power na siłowni. Plecy weszły kozacko - czuję ich ból teraz. W niektórych ćwiczeniach czułem, że na ostatnią serię poszło by więcej, ale nie chciałem przesadzać.
3. Czy ból/zakwasy w półdupkach to znak, że dobrze robię przysiady czy źle?
Zmieniony przez - Regenat w dniu 2012-04-19 05:43:03
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
3. Dla niektórych to dobrze dla niektórych nie . Ja tam zawsze mam na 2 dzień zakwasy wszędzie (Ogólnie cały tydzień :D)
Brakło mi w pracy kawy rozpuszczalnej, to przyczaiłem nescafe 2 in 1. Fatalna takie proszkowane g****.
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
"Dla mnie optymalny czas po posilku to 2.5h i zaczynam "
2,5h?
masakra- ledwo bym zaczął już bym jadł
Zmieniony przez - adzik123 w dniu 2012-04-19 16:28:35
Nothing Gonna Be The Same Now !
Dzień 18/DNT/19.04.2012
Dzień luzu i regeneracji, więc nie ma zbytnio co się rozpisywać. Rano do pracy, po pracy do domu i tak już zostało. Nie chciało mi się nigdzie wyłazić. Przygotowałem obiad sobie na jutro do pracy, oraz po pracy przedtreningówkę, a co to będzie - dowiecie się jutro (trochę napięcia jak w milionerach )
Szama dziś taka sobie:
Owsianka (zamiast bakalii - brakło mi - 2 mandarynki ) 3 bułki, serek wiejski, 5 jajek, 1 kabanos, łyżeczka dżemu do II śniadania, ostatnia kromka chleba 8 ziaren mi została na kolację - ktoś mi go wyjadł k***a
Mało ... wiem. Kurde boję się, że za szybko grubnę. Tzn. może nie zalewam się, ale czuję się taki napuchnięty. Pewnie to przez większą ilość węgli oraz woda się zbiera. W sobotę rano wrzucę małe podsumowanie po 3 tygodniach (ale zleciało ! ). Kilka zdjęć, wymiary, waga. Sami ocenicie, czy podlało, czy po prostu mi się w głowie zaczyna p******ić
Jakie macie zdanie na temat kabanosów? Można szamać, czy jednak syf nad syfami? Czego wg Was za mało, za dużo? B - pewnie za dużo, a WW i T za mało ?
Takie coś właśnie wpadło:
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
Co do czasu treningu po jedzeniu wiem, że w moim przypadku ciężki trening 1h po posiłku porządnym = paw Ostatnio nawet 2h odczekam. Myślę, że to nie jest problem. Po treningu troche rozciągania, gainer i ok 2h po gainerze pełnowartościowy posiłek.
U mnie generalnie węgle powodują wzdęcia Na redukcji będę chciał jeść jak najmniej bo jeszcze troche zimno na dworze i ciężko pokój wietrzyć
Zmieniony przez - rkarpinski w dniu 2012-04-20 12:37:25
Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.
Pierwszy dzień na siłowni
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- ...
- 246