SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

parę pytań odnośnie melmankowej redukcji :)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 91331

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 482 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7076
Bazylinko ja mam 2 husky i powiem, że bieganie z nimi to mordęga dla mnie, bo to stworzenia stworzone do ciągnięcia Ale rower jak najbardziej - wycieczka do lasu a pod koniec to ja muszę je ciągnąć, bo padają, kochane psiny - z nimi można prawie wszystko! Warto mieć psa dla zdrowia także Melmanko super, że postanowiłaś psiaka wpisać w plan treningowy - to świetny kompan do aktywności

"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"

Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 507 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5605
No Mel i jesteś Psa zazdroszczę Wieczorami jak młody śpi chciałabym pobiegać ale strach po osiedlu samej się włóczyć a taki kompan by skutecznie odstraszył nieproszonych gości

Nie musisz być perfekcyjny na starcie ale musisz wystartować, żeby kiedykolwiek osiągnąć perfekcję

Moje zmagania :)
http://www.sfd.pl/Anani/redukcja/pods._str._43-t831426.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1080 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8675
ojj, Anani, moja kompanka to raczej średnio odstraszyłaby ewentualne zagrożenie podejrzewam, że prędzej położyłaby się jakby coś na pleckach a oczka mówiłyby: głaskać mnie!

Shaneeya, dzisiaj biegalysmy pierwszy raz mam nadzieje, ze uda się to wprowadzić do codzienności

btw, po kinie wzruszona, spłakana.. (migdały wyjadłam jeszcze na reklamach ) i potem pewnie jeszcze z 10g w domu wpadło nadprogramowo

http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 482 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7076
Melmanko psy wyczuwają złe intencje innych ludzi, więc czasem nawet potulny baranek potrafi się zmienić w demona! Zazdroszczę możliwości biegania z psiakiem, moje są zbyt energiczne na moje tempo. Od razu zaczynają szaleć jak tylko zakłada się im szelki. A na rowerze to niczym dwie rakiety! Gorzej, że inni lubią swoje psy napuszczać jak jadę ze swoimi i nie raz dzięki takim delikwentom zaliczałam salto na rowerze - cud, że ręce i nogi mam całe - ja to chyba jestem ze stali No i tłuszczyk amortyzuje co nie co W każdym razie plan na poprawienie swojej i psiaka kondycji rewelacyjny, obyście obie wytrwały w postanowieniu
Zapomniałam zapytać: na czym byłaś w kinie?

Zmieniony przez - Shaneeya w dniu 2012-03-20 23:46:32

"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"

Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1080 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8675
Shaneeya, zamierzamy wytrwać! w ogóle, zazdroszczę piesków Husky, zawsze strasznie mi się podobały a może by spróbować pobiegać z nimi na krótkiej smyczy? tak, żeby biegły zaraz przy nodze? Tzn podejrzewam, że możliwe by to było raczej tylko z jednym.. ale zawsze coś Ja ostatnio dziś mało orła nie wywinęłam jak moja podczas biegu wbiegła za jakiś płotek czy coś i się smycz przycięła ale na szczęście żyje Myślałam popróbować jeszcze z psem na rolkach, ale nie wiem czy bym się odważyła

http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 482 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7076
Melmanko husky to moje marzenie było, wcześniej miałam owczarki niemieckie. Ale roboty przy nich jest mnóstwo - długie spacery, aktywność, wybredne w jedzeniu i mają mnóstwo futra, które zrzucają 2x w roku. Ludzie myślą, że mam koty, tyle czasem mam futra na ubraniach Co do biegania - próbowałam je uczyć, ale to graniczy z cudem - one po prostu kochają ciągnąć i tyle. Może gdybym je najpierw zmęczyła na rowerze, no to bieganie stałoby się możliwe
Pies + rolki = samobójstwo W rowerze jest jeszcze hamulec, ale tutaj... to chyba nie jest dobry pomysł

Zmieniony przez - Shaneeya w dniu 2012-03-21 00:01:38

"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"

Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1080 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8675
Shaneeya, właśnie też tak sobie myślę, że mogłoby się to dla mnie nie za dobrze skończyć może lepiej nie będę próbować Nic, spadam spać, trzeba się wyspać i jutro na trening rano wstać! Życzę dobrej nocy!

http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 482 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7076
Melmanko żeby nie być gołosłowną, jak byłam młodym szkrabem to próbowałam połączyć rower z psem - to nie było mądre Pies plus sanki też nie są inteligentnym rozwiązaniem Jeździłyście kiedyś na kuligu? Ale to były czasy!!!! Pamiętam ten z końmi i te z maluchem - co za przeżycia!!!
Ja muszę jeszcze zamrażalnik załadować, bo dziś ambitnie wzięłam się za rozmrażanie Dobrze, że Faleczki nie ma, bo by mnie znowu pogoniła spać Miłej nocki Melmanko i MOCY na treningu!

"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"

Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1080 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8675
Dzień dobry

Składam meldunek z dzisiejszego treningu:


1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej - 8kg / 9kg / 10kg (6 powtórzeń w ostatniej serii)

2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej - 10kg / 10kg / 12kg

3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem (maszyna) - 32,5kg / 32,5kg / 32,5kg

4. Unoszenie bokiem w górę sztangielek - 4kg / 4kg / 4kg (jak się to ćwiczy porządnie, to te 4kg faktycznie dają w dvpę )

5. Prostowanie tułowia na ławeczce - 10kg / 10kg / 15kg

6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) - 5kg / 6kg / 6kg

7. Prostowanie ramion na wyciągu - 13,75kg / 16,25kg / 18,75kg (poszło!! )

8. Prostowanie nóg siedząc - 40kg / 42,5kg / 45 kg

9. Uginanie nóg leżąc - 40kg / 42,5kg / 45kg

10. Przywodziciele na ginekologu - 95kg / 100kg / 105kg

11. Odwodziciele j.w. - 100kg / 105kg / 110kg

12. Łydki na maszynie do wypychania nóg - 115kg / 120kg / 125kg

Trening całkiem przyjemny dzisiaj, chociaż nie powiem, czuję się już troszkę zmęczona.. Ale najważniejsze, że się przemogłam i wróciłam do normalności!


Wrzucam jeszcze dzisiejszą michę:

DT
Założenia: 1800kcal (B:130, T:85, WW:130)
Suplementy: BCAA, kozieradka, kurkuma, wit C i E po treningu, melisa x3, ZMA przed snem (mam wrazenie, że to ZMA nic mi nie daje... dalej śpię tak samo beznadziejnie jak wcześniej )
Napoje: woda mineralna ok. 2l, kawa czarna x2

Jeśli chodzi o środkowy posiłek, to zrobiłam sobie dziś tzw. krojone kotleciki Pokroiłam kuraka w kostkę, starłam pieczarki, wymieszałam to z 2 jajkami i 100g soczewicy i to wszystko wrzuciłam razem z przyprawami na gorącą oliwę Kurde, całkiem dobre wyszło, takie jakby hmm placuszki chrupiace Nauczka na kolejne kucharzenie - nie wolno ich robić zbyt dużych bo mi się rozlatują


http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 3685 Wiek 42 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 31715
fajnie że jest progres pkt 9 mnie powalił miedzy innymi

ja planowałam zrobić takie placuszki z indyka tylko bez soczewicy
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ardenka/zredukujcie mnie

Następny temat

Ćwiczenia dla dziewczyny

forma lato