Obrona przed psem

Psy ZAWSZE MAJĄ !!Suki takze ale jest to o wiele prostrze do poskromienia..
za kark!!! i do ziemi...nie delikatnie..ale silnie i zdecydowanie..
raz tak potraktowalem swojego psa - a ta łajza warkneła..oj jak mu sie oberwło..ale teraz mam psa a nie..pies ma człowieka..chodził przez 2 dni jak cień..ale do psów bojowych trzeba mieć zrozumienie! i wiedze!!!i bynajmniej nie z filmów i literatóry..

"jeśli coś robić to raz....a dobrze.."
Qlsa

realcośtam , mam takie pytanie do ciebie masz psa?? (90% psów rzuca się na najbardziej wysuniety punkt człowieka ) jeżeli wyciągniesz swoją łapę z kijem to chwici kij a drugim zrobisz mu robote takie jest moje zdanie poparte życiowym doświadczeniem:) a co do tch 5 miesięcznych jamników które poganiają rotwailery , to dobrze wyszkolony rotwailer czy doberman na słowo " atak" z takiego goldena robi sobie obiadek :)

________FIGHT__________

mowisz że 90% atakuje wysunietą częsć ...BZDURA !
mam prosbe jak chcesz takie ******ły mówić..to na priv prosze..pies jest bardzo niebezpieczny..bagateliaowanie niczego nie zmeini..a takie dyrdymały co do"dobrze wyszkolonego ataku" żeby nie parsknąc śmiechem ..powiem tylko nie masz racji.. nie mów takich głupstw..
widze że nie znasz tej rasy goldenów..
(ludzie mysla że goldek czy inny labrador to przytulanka..ubolewam nad tym)
a twoje wyimaginowane teorie proponuje powstrzymac..bo niczego nie wniosą..a ludziom zametu naczynić mogą..

"jeśli coś robić to raz....a dobrze.."
Qlsa

Nie zgadzam sie ze zdaniem,ze doberman to atleta wśród psów...tak jak z tym,ze dog niemiecki to apollo psiego rodu.Doberman jest pinczerem-ma dosyc niski próg pobudliwosci,tzn dosc łatwo go sprowokowac.Wyhodowany przez czlowieka,od ktorego nazwiska przyjela sie nazwa rasy do zadań typowo obronnych(pan Doberman był-wg różnych zrodel-hyclem,poborcą podatkowym,policjantem-lub wszystkim po trochu)Pierwotnie psy były bardziej kosmate.Przywiazujac wage do eksterrieru hodowcy bardzo je...hm...upiększyli(chociaz to nie jest mój typ urody psa)Moze spelniac funkcje obroncy,nie nadaje sie jednak na stróża na stale mieszkającego poza cieplym domem.Niestety-wiele psów tej rasy pod wzgledem psychicznym odbiega od wzorca...często sa nerwowe,ostre pozornie,cechuje je brak pewnosci siebie.Znam wielu wlascicieli tych psów...psy byly bardzo zróżnicowane pod wzgledem psychiczny.
Kiedys w mojej obecnosci na wystawie psów doberman zaatakowal siedzącego spokojnie amstafa.Stafford popisał sie pieknym obrotem w powietrzu,zdązyl lekko chwycic przednia lape pinczera.Doberman wył,jakby go obdzierali ze skóry...takie życie.Pozdrawiam.

"FIRST POSITION,AFTER-SUBMISSION"

real....... to mialbyc zart z tym tylem...... od nikogo na ulicy nie oczekuje ze mi sie napierw ukloni

pozdroofki

Who dares wins!!!

Sternik,pozdrawiam-powinienes domagać sie od tej kobiety(włascicielki psa,który cie ugryzl)aktualnego swiadectwa szczepienia.Miales prawo wezwac policje...dobrze,ze nic ci nie zrobil-ale pomyslmy-co by sie stalo,gdyby zaatakowal dzieciaka?Moglo dojsc do tragedii.Moim zdaniem w trakich sytuacjach trzeba wzywac gliny...chodzi o to,ze jezeli porzadnie wystrasza wlascicielke-to moze do takiego incydentu juz nie dojdzie.A tak-ona dalej stanowi potencjalne zagrozenie.
Tez mialem taki przypadek-nie zauwazylem atakujacego,duzego mieszanca.Do dzis mam blizne na łydce...wlasciciele nie zabezpieczyli posesji.Musieli mi pookazac swiadectwo szczepienia przeciwko wsciekliznie i zaplacili za zniszczone jeansy.Byli tak przestraszeni,ze na slowo"policja"prawie plakali.Mi to zadnejprzyjemnosci nie sprawilo,bylo mi glupio...ale przez takich ludzi cierpia pozniej niewinne psy,bo psuje sie im opinie i rozpoczyna nagonke na okreslone rasy.

"FIRST POSITION,AFTER-SUBMISSION"