Dziennik Kuby - konspekt po dzienniku str 283

Gdybys sie zdecydowal, to takie cos moge Ci kupic w Niemczech za 49 euro. Kupuje sie to w aptece. Do Polski jezdzi ktos ode mnie co tydzien praktycznie, wiec koszta przesylki tylko tyle co w Polsce do Ciebie - zamkniesz sie z caloscia w 200 zl - a to juz spora roznica :)

kuba_n

normalny telefon, tzn smartfon z androidem

Oczywiście żartuję Kubuś.

Pochwal się, co masz?

Zmieniony przez - RafalRRRR w dniu 2013-04-16 15:58:14

Ja już jeden nadajnik Polara zgubiłem a nowy kupiłem na "znanym portalu aukcyjnym" za całe 205 zł. Kuba, sprawdz czy Twój nowy sprzęt nie obsługuje przypadkiem standardu ANT+. Wszystkie nowe Sony i kilka innych marek podobno nie powinny mieć z tym problemu, a na google play są apki uruchomienia usługi. ANT+ latałby ze zwykłym paskiem i np. Endomondo.

Tel to samsung dualny gt-S7652
Wlasnie jestem na jakims nudnym spotkaniu wiec stukam

2013-04-16 wtorek - DNT
cykl 5 - dzień 9
waga - 96,2

waga - tak jak pisałem wcześniej, wczoraj spadło to dziś musiało pójść w górę, jutro pewnie spadnie

dieta - wg założeń z jednym wyjątkiem, posiłek o 20 ze względu na spotkanie popołudniowe przesunięty na 21 link do diety

aeroby - dziś bieganie
przedłużone popołudniowe spotkanie spowodowało, że biegać poszedłem 4 godziny po posiłku, więc żołądek pusty, przed bieganiem lipoburn, zrobiło się ciepło więc automatycznie ruch biegających zrobił się straszny
dziś podczas biegania poczułem moc, jest dobrze, a nawet bardzo dobrze zrobiłem pełne 15 kółek, do tego jeszcze miałem siły żeby biec dalej, zrobiłem w sumie 6km w czasie 40minut - wychodzi z tego 9km/h, jest git
czyli plan który miałem do wykonania do wakacji z biegami zrealizowałem na 2,5 miesiąca przed terminem oby tak samo poszło z redukcją
jednak zimowe bieganie w minusowych temperaturach teraz mocno owocuje
strasznie mocno poszła mi kondycja do góry, jest mega motywacja
a pomyśleć że w sobotę miałem koszmar z biegami

2013-04-17 środa - DT
cykl 5 - dzień 10
waga - 95,0*

po poniedziałkowym treningu czuję jeszcze dziś lekką obolałość mięśniową

waga - wczoraj było w górę to dziś poszło w dół i to na najniższy jak do tej pory poziom, jest coraz lepiej co mocno mobilizuje

dieta, suplementy - wg założeń link do diety

siłownia - klatka, barki, triceps, brzuch
klatka:
wyciskanie płaskie - chciałem dziś zrobić trening na siłę i wlazłem w docelowej serii na 100kg i co i dupa, niestety w próbach antyanorektycznych do konkursu krata na lato.... zrobiłem 5 powtórzeń (może niezbyt ładnych technicznie, ale poszło), a dziś dałem radę zrobić tylko jedno powtórzenie + 2 z pomocą, widać efekty w redukcji przenoszą się na "efekty" w sile, będę musiał coś wymyślić (pod koniec konkursu krata może zrobię kilka treningów na siłę)
potem zlazłem z ciężarem na 80kg i zrobiłem 3 serie 8,7,6 powtórzeń
dość dobrze wypompowałem klate
wyciskanie na maszynie - zrobiłem 3 serie robocze, dość dziwna charakterystyka pracy maszyny
rozpiętki skos - 3 serie robocze (docelowo 15kg)
barki
wyciskanie hantelek - 3 serie robocze (docelowo 22kg)
wyciskanie na maszynie - 3 serie robocze
unoszenie hantelek bokiem - 3 serie robocze
triceps
dipsy na maszynie - dość dobrze poczułem pracę tricepsów
francuz siedząc oburącz hantlą - 3 serie robocze, docelowo 22kg
prostowanie na wyciągu
brzuch
spięcia na maszynie - 5 seri roboczych z dużym ciężarem na niską ilość powtórzeń
(chciałem zrobić jeszcze dół brzucha, ale czas już mnie gonił)

aeroby
po siłce 40minut orbitreka, dziś chciałem zrobić aeroby z pulsem na poziomie 140, ustawiłem poziom obciążenia na 8, zwiększyłem dość mocno szybkość, ale mimo to przez pierwsze 10 minut puls na poziomie około 120, potem jak się troszkę zmęczyłem udało mi się wejść na poziom 130, żeby dojść do tych 140 musiałem dość mocno zapierniczać od razu zaczął ze mnie płynąć ciurkiem pot, dlatego resztę aerobów robiłem na poziomie 130 bo poziom męczenia się był bardzo podobny do tego jaki mam przy bieganiu

obok kręciła aeroby na orbitreku dziewczyna w wieku około 18-20 lat, prędkość podobna do mojej i u niej puls pokazywało około 60-70

trening mega udany, dość dobrze zmęczyłem mięśnie, dość mocny power podczas aerobów
choć spadek siły trochę martwi, ale z tym już się pogodziłem

Antos098

masz nabiał i fruktozę w diecie, będziesz nadal trzymał dużo wody na sobie, to nieuniknione.
Raczej postaw na węgle złożone + mięso/ryby + warzywa, bo warzyw masz za mało w diecie.

warzyw w mojej diecie idzie naprawdę sporo, nie wliczam ich do bilansu, więc w rozpisce są tylko symbolicznie

tu masz przykład szamki do pracy



fruktoza to rozumiesz mówisz o miodzie, którego idzie go 16 gram potreningowo, no i jeszcze jabłka z których nie chcę raczej rezygnować

nabiał to tylko ser na noc

Przecie tam ze 30 g warzyw jest

No, ale jalowa micha

kuba_n

warzyw w mojej diecie idzie naprawdę sporo, nie wliczam ich do bilansu

Są jakieś powody-przesłanki ku temu? Pytam z ciekawości, bo kazali mi kiedyś liczyć. Kapusta marchewce nierówna

kuba_n

nabiał to tylko ser na noc

Myślałeś nad fermentowanym nabiałem? Kefiry, jogurty?