wyjazd

jak lager!!!! dzień w dzien to samo Makrela kvrwa odpisuj głąbie to korva zadaj pytanie i nie pjerdol zebym odpisywał na hvi wi co pisałem ze wyjazd przełozony na nastepny tydzień, bo mam braki w załodze w kuchni i musze siedziec osobiscie i robic za innych chwilowo mam nadzieje.

ja mam w planach wyjazd do wloch . mysle ze jeszcze w czerwcu pojade. moja kobieta w profilu

Cześć.Czy jestem normalny?Jestem na urlopie,a tęsknię za pracąJuż kurvicy z nudów dostaję,bo co z tego,ze mam urlop,jak znajomi pracują,albo powyjeżdżali,a samemu to raz że lipa coś robić ,a dwa,że nie mam kasy na zaden wyjazd.Byle do soboty...

6:00 wyjazd

Czeka mnie rowerowy wyjazd na kilka dni z Częstochowy do Kraka. Odległość duża, energi też dużo potrzebować będziemy. Co najlepiej mieć tak na trasę by dostarczyło dużo energii i nie zabierało wiele miejsca ?

j/w korva wyjazd korva mac

egon to towaru masz na jakieś 1,5tyg. a tak na poważnie taki wyjazd to przeyebana sprawa,ja osobiście byn się nie zdecydował,no ale coś za coś,takie życie

ja sie tylko pytam czemu normalni nie uspokoili "ekipy sportowej" ?????!!!!! Rozumiem wyjazd, fajna pogoda, zly wynik, mnostwo alkoholu jak to zawsze na wyjazdach bywa ale w Legii nie ma nikogo zeby to ogarnal? paranoja:/ Ja powiem tylko tyle, ze juz na poczatku meczu widzac jak Legia sobie chodzi obok linii bocznej, widzac ZERO [...]

Fajny wyjazd był

Sam wyjazd nie jest taki drogi,tylko ten bilet max dużo kosztuje około 1,5k.Tak sobie myśle/marze ze najpóźniej do 2014 zobaczyć na żywo ligowe bądź LM El Clasico,no ale co z tego wyjdzie to się przekonamy

Twaróg i oliwa. Upichciłem sobie 4 cycki na jutrzejszy wyjazd. Już widze miny tych pączkożerców a kij z nimi ;]

powiem Ci,ze jakos szczegolnie nie mierzylem poziom obecnej tkanki tluszczowej. powoli sie pakuje,jutro wyjazd rano okolo godz 10:00 dzis wieczorem nakladam 1 warstwe bronzera. jakies przeziebienie mnie zlapalo,wiec wygrzewam sie obecnie w lozko. waga na dzien dzisiejszy-na czczo 75 kg,wiec o wage sie nie martwie

caly dzien w szaliku pomoglo,bol gardla ustal zdjec nie dalem rady zrobic,brak czasu. Doszedlem do wniosku,ze bronzer naloze jutro rano,gdyz dzis by bylowa weszla w posciel. jutro wyjazd godzina 10:00 na 16:00 chce byc-mam niecale 400km. ok ostatni posilek i lece spac-o 6:00 trzeba wstac. pozdro

W poniedziałek pod wieczór wyjazd w delegacje 550km, wczoraj wieczorem powrót. Miska LC była (na oko), tyle że pewnie wczoraj weszło ze 2500-2700 kcal zamiast 2300. Wróciłem ok 21 do domu, miało wejsc 300kcal a poszło więcej. Dzisiaj już na miejscu: Trening od 6:10, czas 1h30min z rozgrzewką. Przez ciągły ból w lędźwiach zamieniłem wiosłowanie w [...]

Piątek - całe ciało C Trening 6:35-7:50 Za późno był start i przez to ostatnia superseria przejdzie do zrobienia na jutro :-) Niestety wyjazd do Łodzi dalej jest odczuwalny %-) Sam trening spoko, siłowo ciut lepiej, starałem się wolniej wykonywać ruchy. Bułgary z trzymaniem klatki - o wiele lepiej. Stabilniej :-)). No i takie małe hantle a [...]

[...] barki i wytrzymałość, ale nie miałam towarzysza, który mi pomaga przy hip thruście, więc zamieniłam treningi i wypadły nogi. Nie chciało mi się okropnie, no ale czeka mnie wyjazd więc będzie 3dniowy off i tak jakoś się przemogłam i poszłam na siłkę. Ku mojemu zdziwieniu była mega moc. 8-) Dzien4. 1a.przysiad z wyskokiem bez obciazenia 3x 10 1b. [...]

ooo wlasnie ja jeszcze kino domowe wyjazd do siorki do dubaju yebałbym nauke otworzyłbym wlasną silnie komą tez nie pogardze Zmieniony przez - Helssing w dniu 2008-11-05 13:52:09

No a co? Lale dmuchana miałem kupić na wyjazd?

[...] to się pracuje rok i odkłada żeby coś z tym zrobić :) jedni przećpają, drudzy przepalą, inni wyemigrują. Z punktu widzenia byłego palacza dużo więcej na fajki szło w pół roku niż taki wyjazd licząc ramkę dziennie więc :P a teraz szlugi po 15zl pewnie. Od dnia rzucenia 10 zł codziennie odkładam na znak pokory i to mnie motywuje żeby nie palić ;-)

bylo wczoraj krecone az milo. tluste syte sniadanko i ok 11 wyjazd.jezdzilismy do 19.przez droge wypilem energetyka bez cukru, bidon bcaa, i pol litra wody, apetytu cos zero w czasie jazdy.ponad 150 km wpadlo a waga po powrocie mniejsza jak przed sobotnim czitowaniem:-D szkoda ze kumpla kontuzja zlapala i ostatnie 40 km sie wleklismy jak emeryci [...]