No ze szkołą to jeszcze takiego problemu nie ma jak tak na spokojnie pomyślę. Chodzi o to, że mieszkam we wiosce i niestety jestem na dojazdach, ale rano zawsze jakieś płątki skubne, a do pojemników będę pakował sobie jakieś kanapki z tuńczykiem itp. jeżeli wrócę do domu o godzinie 15.00 to chyba w sam raz pora na obiad (posiłek przedtreningowy). [...]
autor ostatnio aktywny: 2009-09-28 20:35:58 dzi zas ostatni post tutaj w temacie: 21 wrzesień 2009 21:24 jesli do jutra zero wzmianki ocb dlaczego taka przerwa zamykam! nie ma sensu dluzej czekac. Rozumiem wyjazd,urlop,studia,szkola,sesja itd.itp Ale jakies wyjasnienia sie naleza a tym bardziej jesli jest sie 'aktywnym' a nie udziela w swoim [...]
[...] robta co chceta jezeli wam to sprawia satysfakcje a przede wszystkim panowie pomyslcie o tym czy starczy wam zdrowia gdy bedziecie miec lat 50 i wiecej... "Żaden naród ani żaden człowiek nie mają monopolu na światło słoneczne. Żaden system, szkoła czy doktryna nie mają monopolu na prawdę." Pozdrawiam Freestyler
[...] malucha(jezeli ma nierowno pod kopula)...to jest raczej zly przyklad, madry czlowiek nie wybierze idiotycznego stylu, no chyba ze nie do walki ale do rekreacji... "Żaden naród ani żaden człowiek nie mają monopolu na światło słoneczne. Żaden system, szkoła czy doktryna nie mają monopolu na prawdę." Pozdrawiam Freestyler
Mateusz, uwierz mi. Szkoła niczego tu nie zmienia. Ja chodzę do pracy na 7 rano. Możesz załadawać co Ci się żywnie podoba do plastikowego pojemnika i problem z głowy.
[...] siedzieć na siłowni 2h dziennie, najczęściej już po nocy- jest bardzo męczące, o tych godzinach powinienem już jeść kolację, a tu dopiero ćwiczę. Godziny późne, bo wiadomo- szkoła (aktualnie wakacje, ale tylko przez dwa miesiące), zanim przyjdę, zjem porządny posiłek, potem jeszcze muszę "zrobić miejsce" na odżywkę typu gainer mija [...]
[...] kontrolować dokładność, bo za każdym razem mam wrażenie, że coś robię źle. Ogólnie Lafay mi się podoba, ale jest dla mnie za długi, teraz lajt jeszcze, ale jak dojdzie szkoła to będzie masakra, by ćwiczyć 2 godziny. Chciałem zawsze coś z ciężarami poćwiczyć, bo niepotrzebnie to się marnuje, ale ja zawsze miałem problem z układaniem planu, [...]
Inaczej będziesz kret mówił gdy po raz pierwszy stracisz coś na czym Ci zależało np. przez swój biceps albo uwydatniony kark. Kwestia nie dotyczy tego, " aby sobie mówili " bo coraz częściej milkną z obawy przed reakcją tego Twojego bicepsu na ich uwydatnioną krytykę. A jak wiesz ... polujący lew nie ryczy dlatego załatwią Cię w najmniej [...]
U mnie to smae d****e smieja sie jak przynosze rozne rzeczy do szkoly typu jogurty itp itd <lol> i caly czas mi mowia ze mi tylko koksy w glowie itp itd ale ja sie tym nie przejmuje ; ) i wogule to nei chcialem nikomu mowic o tym ze cwicze a nagle cala szkola o tym wie ; o ale coz plotki ;> Ehh mi tylko pozostaje sie z nich smiac ... ;)
Fajny temat dobrze że go ktoś odświerzył. Ja specjalnie wielki nie jestem ale jestem (w porównaniu z niecwiczącymi i moją szkołą w której prawie nikt nie ćwiczy) dosyć silny jak mam jakiś przyrost sily to na wf jak jest na siłce sprawdzam rekord wtedy 2 klasy mnie obserwują i jest fajnie jeden gościu do mnie mów ,, ty koksie mów co [...]
[...] układając dłoń poziomo, gdyż rękawica ma swój rozmiar. Układając dłoń pionowo wstrzelę się idealnie w lukę między rękawicami to jedno, dwa cios ten jest niewidoczny. Stara szkoła boksu Papy Stamma - dobry wieczór. Jak prześledzisz trochę temat to dojdziesz również i do tego, że np cios sierpowy wyprowadzony ze słabszej ręki de facto może być [...]
Przyszłam sie wyspowiadać:) Więc tak - po chorobie zaczęłam liczyć wszystko od nowa. Zaczynam piąty dzień i musze powiedzieć że jakieśtam malutkie zmiany widze. Waga jak narazie skacze, ostatecznie po 10 pierwszych dniach zrobie pomiary i zobaczymy. Problem oczywiście mam z posiłkami. W pracy nie jestem w stanie jakoś przekroczyć 1000kcl, raz [...]
[...] praktycznie do wyczerpania progresu. W wielu ćwiczeniach warto dodać nawet minimalne obciążenie żeby czuć cokolwiek a nie machać zupełnie bez wysiłku samymi gryfami. Odnośnie diety - szkoła to slaba wymówka, spokojnie da się trzymać dietę chodząc do szkoły/pracy, to tylko kwestia organizacji. Zmieniony przez - Viren w dniu 2017-08-25 20:31:41
wstaję do szkoły o 5:30 a wracam do domu +/- 17.30, więc poza szkołą i miastem to za bardzo nie mam kiedy a dochodzą lekcje, nauka itd to ledwo znajde coś na ćwiczenia itd ;s
Tak jest, stara szkola ma duzo w sobie i nie nalezy o tym zapominac bo w polaczeniu z owczesna metodyka odzywiania i nie tylko mozna cos stworzyc idac przy tym do przodu krok po kroku, pozdrawiam
Widać że stara szkoła koksownictwa retencja - rispekt na dzielni Jaka jest logika w kupowaniu środków,zaczynaniu cyklu a pozniej w zakladaniu tematu: działa?dobry towar? to ty nam powiedz czy działa i czy dobry towar:) Taka jest logika że jestem poczatkującym w zażywaniu tych srodków i po to zakładam ten temat, i po to jest forum żeby sie [...]
no kult to tak jak pisalem, jesli masz checi to mozesz sie tam za***iscie wykształtowac i tam szkola bardzo duzo informatykow, logistykow, i inne zawody takie jak w szkole mozesz zdobyc jak no slusaz( chyba zly przyklad ) ale naprawde w LC mozna sie dobrze ukierunkowac na przyszlosc(moze to byc alternatywa dla studiow) a tak naprawde to w LC [...]