marta

Ładnie spada Marta... mam prośbę o odpowiedź na pytanie co zrobić z moimi "bryczesami"?? są mi solą w oku lustra. chodzi mi o plan- czy ja mogę już coś z nimi robić Schudnąć. Przykro mi, to nic innego jak tłuszcz, z którym ciężko się walczy. I to nie jest sprawa jednego cyklu redukcyjnego Czekam na info od fizjo

Loferne moje, moje, zapomniałam mu się przyznać. nadrobię w czwartek Marta, odkąd mi stanowczo zabroniłaś, nie zrobiłam ani jednego brzuszka, odkąd wiem o istnieniu SFD, pytam głównie tu, i z mężem, który ma zacofane nauki w głowie się kłócę ze nie będę robić tak jak mu się wydaje, tylko tak jak mnie uczycie, zdaję sobie sprawę i widzę, i o [...]

dzięki dziewczyny wszystkie ;-) i Marcie za naprawienie dziennika ;-) wracam do wypisek (nie wiem czy mogę napisać porządnych, po tym jak zobaczycie na dole ;-)) Miska - NIELICZONA, Marta zrób mi coś, nie mogę się do tego liczenia zebrać... rzygam na myśl o liczeniu a jedzenia podobno nie wolno marnować, albo mi karz (RZYG) albo pozwól nie liczyć, [...]

Marta, pozwol mi byc Twoim Igorem Bede wrzeszczec i szydzic, gdy sie zmeczysz

No ja mam nadzieje, ze "pol roku" to tylko haslo i maja bedzie walczyc tyle ile potrzebuje by osiagnac sowj cel I sie nei podda Marta ty juz jestes moja prawa i lewa reka a niedlugo zastapisz i nogi

Ładne spadki Maju sama miewam ciągoty do syfu Marta nie bluźnij MIAŁAŚ, ale już nie masz, jasne? Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-07-11 17:01:18

Zaraz wpadnie Marta i zarządzi burpees BURPEES x100!!! iiii... kilo szpinaku w jednym rzucie!!! I ni ma, że boli!!!

Marta, robie co tydzien, byly w sobote, jak nadrobie wypiski to sie pojawia. I zaraz potem kolejne beda w nadchodzaca niedziele.

Haha, Marta. Mam w kuchni notes na ktorym zapisuje co jem i mniej wiecej o ktorej. A z wypiskami zalegam bo robie nadgodziny i nie mam na nic czasu. Jeszcze 6 dni pracy - jutro i przyszly tydzien. A potem bezrobotne i czas na wypiski nieograniczony Lejjla, dzieki. To fakt, ale stresy w zyciu sa zawsze, to mnie nie usprawiedliwia. Wazniejszy jest [...]

A ja sie z tym nie zgadzam, Marta. Mialam bilion wpadek (ktorych nie traktowalam jak wpadki, bo mam rowno pod sufitem) podczas redukcji i jakos body fat mam ponizej 20%.

Marta, skacze po tym dziale co polecilas ale wszystko sie tam sprowadza do planu Mawashiego... da rade czyms zastapic drazek? czy po prostu olac to cwiczenie? ekspandera (ani gumy) tez nie mam.... ja sie gubie w innych dzialach Zmieniony przez - Maya S w dniu 2010-09-21 08:28:02

Marta, Ania, Iza dzięki! Czyli tak jak napisałam - Jillian lubię, technikę jej ćwiczeń mam opanowaną czyli przy tym zostaję. s_1994 pomysł wydaje mi się niezły i w przyszłości na pewno wykorzystam El Mihu dzięki za komplement

Maja, naprawde fajne artykuły piszesz apropo artów to ktoś mi tu obiecał jeden o diecie przy PCOS Marta, nie wiesz kot ??

Ja wiem jaka będzie odpowiedź... Lean Dessert Marta chyba piła też Synthę i może porównać, mi Syntha smakowała

ojej, dzięki dziewczyny no i cześć Marta z tą akceptacją... mam świadomość tego, że u mnie ona leży i liże dno, ale liczę na to, że po mojej przemianie (o, jak to dziwnie brzmi), będzie znacznie lepiej, bo szczerze, to chyba jedyna cecha we mnie, która nie daje mi o sobie zapomnieć. to zawsze jest tak, że jakbyśmy nie wyglądały to i tak [...]

Berry jak ładnie poleciało!! super :-) A Marta jest na urlopie do 18 kwietnia więc musisz poczekać na jej powrót :-)

Aga u Ann w dzienniku Marta podawala tabelke do zawartości fruktozy w owocach i zalecała jesc nie wiecej niz 25g. Jak chcesz sobie sprawdzić czy nie za duzo - przelicz a stresom się nie daj

Marta 8-)8-)8-) ale jest jedno, ale.. jeszcze nie biegałam więc nie wiem czy ten sog zasłużony :)) 8.02 : Micha 1800 130B/85T/130W: 1. Owsianka MagdyK z masłem orzechowym 2. Kanapki ze swojskim chlebem i szynką od chłopa i serem 3. Łosoś & makaron, jednodniowy sok marchewkowy Marwit 4. Indyk& makaron 5. Whey z mlekiem i wodą + 2l wody, herbaty, [...]

a wszytsko ci sie wokół bioder gromadz.., Marta powiedziała juz popracuj nad nogami tu jest potencjał. zwracaj uwage na ilośc i jakośc ww czym wiecej strączkowych tym lepiej dla ciebie,

Nie chodzi o to, że "NIGDY". Nie mam nic przeciwko temu, żebyś czasem zjadła sobie deser, albo kiedy już do tego przyjdzie: czit. Musisz po prostu zrozumieć, że to nie może być posiłek, a tym bardziej nie można się tego nawpyerdalać. Masz kiepską wrażliwość insulinową (jak i wszystkie laski z nadwagą), poziom insuliny masz niestabilny, podwyższony [...]