Trening Teutońskiego Monstrum czyli GVT wg Wodyna str 187

co?

W sensie, ze hvjowo mi sie ciagnie przechwytem, dlatego paski biore. Bo nachwytem to slabiutko.

Lady M
Krzysiek, Ty zdajesz sobie sprawe, że pyerdolisz głupoty? niejeden młodszy od Ciebie chciałby mieć taki "spadek formy"

To że gadam od rzeczy to nie nowość, żona mi to czasem mówi

dabadu
Niby racja, muszą upadki żeby były wzloty

Wysu
ostatnio praktycznie co tydzien lub 2 jestem mocno nayebany i nie czuje juz tego negatywnego wplywu procentow

No to ja tak za kawalera miałem, z nudów he he.

wiec nie przejmuj sie tym, trzymaj miche, zrob troche luzu i bedzie git

Chyba będę musiał ogarnąć michę bardziej szczegółowo z kalkulatorem w dłoni

Martucca
Służę indywidualnie dobranymi przepisami na zdrowotne naleweczki i winka

Zdrowotne winka hmm, no a ilo %

adzik123
Jak tu nie narzekać jak Ty 125 x 3 z zapasem wyciągasz, no a u mnie lipa
Lekka przewaga w wyciskaniu mi nie wystarczy

rafi77
Człowiek demolka, tak mnie nazywali swojego czasu w rodzinnych stronach ha ha .
Dzięki

solaros
moc jest caly czas - ale ciezko isc na trening i jechac na 100% (czy wedle zalecen) skoro jakies problemy 'lataja' po glowie
ciekawe co Wodyn na to - ale tydzien off'u chyba by sie przydalo
2w1 - regeneracja + zalatwienie spraw osobistych

Właśnie te sprawy osobiste zaczynają za mocno przytłaczać.
Odpoczywam tydzień regulaminowo, później się zobaczy

4nn
Słyszałam, że wymiękasz?
Czasem sprawy prywatne komplikują treningi. Brak siły i czasu, chyba każdy z nas to przeżywa, jeśli mamy jeszcze swoje życie poza siłownią

Nie to że wymiękam, po prostu czuję się troszkę zaskoczony obrotem spraw na które nie zawsze mamy wpływ, no ale to już inna bajka.
Miejmy nadzieję że to chwilowe trudności


WODYN
Mam doła trochę narzekam, ostatnie treningi pokazały spadek formy.
Szkoda że nie zaliczyłem tych 54 kg w wyciskaniu jednorącz, zabrakło docisku, nie wiem czy widziałeś Wodzu film z tego treningu, podchodziłem kilka razy stawiając sobie zaliczenie jako punk honoru.
W półtorakach mimo że zrobiłem 120 x 2, wcale mnie to nie raduje. Powinno być z zapasem 130 x 2.
Oczywiście MC pozostawia wciąż sporo do życzenia, mimo że Wodzu zauważyłeś poprawę techniki, sam wiem że daleko mi do perfekcji.
Co do chwytu śmiało mógłbym we wcześniejszych treningach unikać pasków pod warunkiem stosowania magnezji, którą zawsze zapominałem brać z domu.
Co do siadów trudno powiedzieć, zwiększyła się wytrzymałość poprzez zwiększenie powtórzeń w seriach. Czy siłowo jest postęp ?
Jakiś tam jest, zamieszczałem kiedyś filmik na którym zrzuciłem sztangę za siebie po nieudanym piątym powtórzeniu . Na ostatnim treningu wykonałem całe 5 powtórzeń ciężarem o 10 kg większym. Troszkę poprawa nastąpiła w takim razie.
Winą obarczam siebie za nie przestrzeganie i poluzowanie w diecie.
Do tego jadąc na sucho przez tyle miesięcy trudno oczekiwać rewelacji, chodzi o jakąkolwiek formę kreatyny np. zabrakło pobudzacza który mógłby wspomóc w ciężkich chwilach gościowi po 40-sce, tak sobie tłumaczę może na pocieszenie.

powinna być z***ka za alkohol
życzenia składałem wiec przewidywałem tez ze cos moze pójść nie tak

Nie jest to częsty stan w którym zdarza mi się przebywac
Po prostu namieszałem jakieś zdradzieckie nalewki, niby słabe ale sprowokowały ból głowy następnego dnia.

W związku z tym że mam kilka zapytań, będę musiał skontaktować się z Tobą telefonicznie któregoś dnia, może jutro. Na razie odpoczywam od siłowni zgodnie z planem i zbieram siły na następny cykl.

demol - jaka masz magnezje?
ja ostatnio czytalem ze sa do kupienia jakies takie male pojemniczki?
wiesz cos o tym?

ja bym moze z czasem o tym pomyslal ale boje sie ze zapieprze całą siłke w ktorej niestety znajduje sie tez centrum komputerowe mojego ojca

edit: ciekawe czy to sie sprawdza?
http://e-pamir.pl/0,2273,black-diamond-magnezja-kostka-56-g-black-diamond.html

:):)

Zmieniony przez - krawat w dniu 2011-01-29 11:11:06

ta w kostce magnezja też się kruszy i brudzi

Krawat
Ja tam się mnie znam na magnezji, ale wiem ze pomaga
Osobiście stosują w kostce, chyba najtańsza. Niestety nie da się nie zauważyć białego pyłku po tym jak ją rozcieram w dłoniach, mimo że jestem ostrożny i staram się nie zanieczyszczać podłoża w siłowni.
Jak na razie nikt z personelu mi nie zwrócił uwagi.





A-15 by WODYN.

1 DZIEŃ TRENINGOWY [ 1 mikrocykl, III cykl].

Poprzedni taki trening z minionego cyklu : https://www.sfd.pl/Świat_jest_mały,_ale_należy_do_wielkich!_15/10/5_by_WODYN__plan_str_79-t592390-s111.html

CAŁOŚĆ PLANU STR. 111.


Rozgrzewka:

a) wyciskanie z kaptura w pozycji przysiadu stalym ciezarem 5x5

NIE WYKONANE


b) rwanie na podsiad [czyli nie doprostowujesz nóg] łączone z przysiadem rwaniowym 3x5 powt na 50-55-60kg

50 kg x 5
55 kg x 5
60 kg x 5


Trening właściwy:

1) WYCISKANIE SZTANGIELEK NA SKOSIE DODATNIM.
[ boksując na przemian raz prawą raz lewą ręką]

18 kg x 15
22 kg x 15
24 kg x 15
26 kg x 15 (poprzednio identyczny trening minionego cyklu 20 kg x 15)


2) WIOSŁOWANIE SZTANGIELKI JEDNORĄCZ.
[zgodnie z planem powinno być wiosłowanie pół-sztangi jednorącz]

36 kg x 15
44 kg x 15
54 kg x 15 (poprzednio pół-sztanga 40 kg x 15)


3) PORĘCZE.
CC = ciężar ciała.

CC x 15
CC x 15
CC + 7,5 kg x 15 (poprzednio identyczny trening minionego cyklu CC + 2,5 kg x 15)


4) SKŁADANKA NA BARKI.
- Unoszenie bokiem w opadzie.
- Unoszenie bokiem stojąc.
- Wyciskanie tych samych sztangielek stojąc.

8 kg x 15 + 15 + 15
10 kg x 15 + 15 + 15
12 kg x 15 + 15 + 15 (poprzednio 10 kg)



5) SKŁADANKA NA BICEPS.
- Sztanga prosta modlitewnik nachwyt.
- Sztanga prosta modlitewnik podchwyt.

20 kg x 15 + 15
22,5 kg x 15 + 15
25 kg x 15 + 15 (poprzednio identyczny trening minionego cyklu 20 kg x 15 + 15)



Liczby pogrubione oznaczają ciężar serii głównej.


********************************************************************************


ROZGRZEWKA - Wykonałem same rwania jako rozgrzewkę początkującą ten trening.

WYCISKANIE NA SKOSIE - Wykonałem 4 serie wyciskania. Dzisiaj na pierwszym treningu wprowadzającym w III cykl pobiłem nawet najlepszy wynik minionego cyklu który wynosił 24 kg x 15 boksując. Tak dla własnej przyjemności i dla określenia trudności wykonania jedną serię wyciskałem normalnie, czyli nie boksując naprzemianstronnie, znaczna różnica o wiele lżej się wyciska oburącz, odczuwalna znaczna pomoc mięśni piersiowych niż przy alternate boxing gdzie większa praca spada chyba na sam triceps, przynajmniej tak odczuwam.

WIOSŁO PÓŁ-SZTANGĄ - Dzisiaj użyłem hantli odpowiadających ciężarom które powinny być użyte we wiosłowaniu pół-sztaną.
Po prostu nie chciało mi się czekać aż mi zwolnią gryf.
Nie spodziewałem się ze uda mi się zaliczyć sztangielką 54 kg aż 15 powtórzeń w serii głównej wiosłując jednorącz w oparciu o ławeczkę gdzie ruch przecież był znacznie dłuższy bo nie było przeszkody w postaci krocza jak to ma miejsce we wiosłowaniu pół-sztangą. Niestety na 10-ki a tym bardziej 5-ki zabraknie sztangielek na siłowni, najcięższa po 54 kg waży 64 i na tym koniec. Także było to raczej jednorazowe wiosłowanko hantlą na treningu Wodyna

DIPSY - Piętnaste powtórzenie ledwo wydusiłem, dało się we znaki.

SKŁADANKA NA BARKI - Poszło według planu.

SKŁADANKA NA BICEPS - Nachwyt w ostatniej serii dopiero coś tam dał poczuć że dźwigam .


FOTKA Z CYKLU ,, Z pod PRYSZNICA,,










Zmieniony przez - demolub w dniu 2011-01-29 23:08:53

jaaakie duże plecyy
Patrząc po ciężarach, wcześniej był chwilowy dołek

No i git

'FOTKA Z CYKLU'

co bierzesz?

Wiedziałam, kiedy się pojawić

Duuuuże plecy