Trening Teutońskiego Monstrum czyli GVT wg Wodyna str 187

bo ogólnie zdawałem sobie sprawę że dodatkowy sprawdzian który zaproponował mi Wodyn w niedzielę może nie odnieść oczekiwanych przez niego i przeze mnie rezultatów.

Spaliłeś się na starcie, pozytywnie trzeba myśleć!

A tak serio, to WL kozacko, a w MC i siadzie niewiele brakło

i tak forma świetna, ogólnie to na filmikach odmłodniałeś. A trenerowi wierzyć trzeba jak mówi skacz to...


Zresztą sam wiesz najlepiej

To udanego urlopu

oby pogoda w Polandi utrzymała sie podczas pobytu bo na razie jest nieziemsko.

troche wygibasów znowu

w mc z przyzwyczajenia paskami związaleś przechwyt..nachwyt pewnie bys dociągnął

albo jakbys się wydarl mocno

Racja nieziemsko, jest prawie pólnoc, a ja leze bez koszulki i czuje sie jak na hawajach

Bez koszulki to ja nawet w zime jestem, przez cala noc
Ale racja, teraz nawet koldry nie trzeba.

Tak jest!! pojechal na urlop to mu zaspamukmy dziennik zeby zaczal od 50 strony

Gratuluję przekroczenia pół tony. Teraz tona czeka

WL - jak Wodyn pisał +10kg duży postęp.

MC - szybkie prostowanie nóg...hm... to prawda ale przy maxach to ratujemy się jak możemy

Gratuluję jeszcze raz Krzysztofie.

Udanego urlopu i szybko wracaj do prowadzenia dziennika.

Pozdrawiam.

Ciorny
Spaliłeś się na starcie, pozytywnie trzeba myśleć!

Też prawda ,choć kiedy czujesz że Cię moc rozrywa łatwiej pozytywne myśli odnaleźć

A tak serio, to WL kozacko, a w MC i siadzie niewiele brakło

Dzięki ale do kozackich wyników to mi daleko

grzechmek
i tak forma świetna, ogólnie to na filmikach odmłodniałeś.

O doprawdy
Gdybym zmienił fryzurę było by jeszcze lepiej

oby pogoda w Polandi utrzymała sie podczas pobytu bo na razie jest nieziemsko.

Pierwsze dni mamy już za sobą ,jak na razie dosyć pogodnie muszę przyznać

adzik123
Dzięki Adrianku

bic44
Wygibasy wyszły to fakt ,nie naśladujcie mnie
Na siłę chciałem coś wywalczyć a i tak się za bardzo nie udało

pavveeel
Oby jak najdłużej przygrzewało słoneczko bo na wyspach wcale nie idzie się poopalać a na solarium nie mam czasu

Rrumcek
Kołdry ? Prześcieradło najwyżej na plecy żeby jakiś komar nie użarł

Picullo
Nie ma obaw ,jedna stronka spamu nie zaszkodzi

Rafał
Dziękuję
To wszystko prawda co zostało napisane ,w MC to szedłem na wariata i dobrze że się przy tym jakiejś kontuzji nie nabawiłem .
Następnym razem będę bardziej rozsądny

Teraz będę się regenerował żeby znowu wrócić do treningów i regularnego prowadzenia dziennika


POZDRAWIAM WSZYSTKICH Z RODZINNYCH MOICH STRON ,CZYLI LUBELSZCZYZNY




Zmieniony przez - demolub w dniu 2010-06-13 22:24:13