Szacuny
0
Napisanych postów
602
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4761
Małe zaległości mam na forum, więc po kolei:
1. Co do wyskoku z jednej nogi - moim zdaniem śmiesznie to wygląda :D Wystarczy porównać wsady Guy'a Dupuy z dowolnym "naskokowcem" w TFB (np. Troy McCray, T-Dub). Ogólnie u mnie jedna noga słabiej stoi niż naskok, ale na boisku, gdzie mam kosze 3.05m i na którym najczęściej gram skaczę wyżej z jednej nogi. Powód jest prosty - Za dużo piasku i w momencie wykonywania naskoku nogi mi po prostu jadą xd.
2. Co do programów na wyskok (np. wymieniony tutaj SuperDunks) - moim zdaniem nie warto. W nielicznych przypadkach jest znaczna poprawa wyskoku, niestety na krótko, bo zazwyczaj idzie to w parze z kontuzjami kolan. Ci, którzy to ćwiczyli i nie mieli problemów ze stawami, to później wszystko wyjdzie (choć wiadomo - nie u każdego).
Najlepiej jest ćwiczyć to co ćwiczy większość w tym temacie, np. to co wymienił Sołtys, czy to co inni userzy mają w "wypiskach".
Szacuny
122
Napisanych postów
11601
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
70678
Guy Dupuy to ***niety jakis jest...nie wiem jak mozna tak z jednej nogi skakac, jestem ciekaw w czym tkwi NAJWIEKSZY sekret, bo pewien jestem: rozciagniety mega, chudy, koks na 100%...nie wiem wzywz skakal czy w dal ale no szok...
Szacuny
122
Napisanych postów
11601
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
70678
ruxon szybciej uwierze w to ze Guy Dupuy nie trenowal niz T-Dub. Naskok jest duzo bardziej silowym skokiem niz wybicie z jednej nogi. Jordan tez mowil ze nigdy wyskoku nie trenowal, ze duzo na rowerze jezdzil...sranie w banie.
Szacuny
0
Napisanych postów
602
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4761
Od roweru za dużo wyskoku się nie przybierze. Mój znajomy kiedyś jeździł dobre kilka lat na rowerze, to ot tak, to wyczynowo i za wysoko nie skakał. Dopiero jak zrobił trochę AA to był w stanie zapakować ;p. (w moim wzroście koleś, koło 186cm). A T-Dub? Głowa nad obręczą w niektórych sytuacjach przy 178cm bodajże na sucho? To samo Troy McCray.. Eastbaye i 540 dunk z miejsca? :P
Szacuny
1
Napisanych postów
2040
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
28291
ale dupuy to wogole jest dzik...wiecie co on z 1 nogi robi nie?
ale on przeciez z 2 nog skacze tez pieronsko;/ 360 pod noga...pod noga z narzutu...windmille...:)
t dub tez z jednej nogi wsadzi...z 2 nog pozostawie bez komentarza:)
wg mnie treningiem duzo mozna zrobic.... ale genetyki sie nie oszuka.
rowerek odradzam bo podobno skraca krok biegowy czy cos takiego.
Super dunksa zrobilem calego....jak juz mowilem...ortopeda duzo dzieki niemu na mnie zarobil a ja duzo i dlugo sie leczylem bo nawet chodzic nie moglem
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
74
SuperDunks jest do dupy. A przynajmniej zdrowotnie do dupy, bo do gory jakies 40cm mi przybylo:)
Jak juz pisalem kiedys cwiczylem (ladnych pare lat temu) i z nogami bylo niby ok. Ale obecne problemy z kolanami zwalam wlasnie na super dunks. Mlody i glupi bylem:) Poza tym nie ma co ukrywac ze ogolnie wysokie skakanie daje w kosc kolanom. Nawet sam Carter powiedzial, ze moglby dalej tak efektownie grac jak kiedys ale kazdy taki dunk to 1-2 tygodnie krotsza kariera:)
Szacuny
1
Napisanych postów
82
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
865
Siema chłopaki..
Pomimo tego, że się nie udzielałem to bacznie śledziłem wątek.
Dzisiaj byłem u lekarza ortopedy (w końcu) i prześwietlenie wykazało Osgooda-Schlattera w obu piszczelach z tym, że w prawej bardziej (podejrzewam że tak jest bo prawą nogą się kopie a przecież gram w klubie). Na początek dał jakąś maść na zmiany zwyrodnieniowe stawów i zakaz wszystkiego do marca. W ferie kolejna wizyta.
Także Wam chłopaki życzę powodzenia, a sam będę do wiosny g**no robił.;( Taki miałem plan ambitny :E
No ale nic - nogi mam aktualnie max odciążać, ale góra oczywiście może pracować. Marne to pociesznie ale zawsze jakieś.
Pozdro i wysokich lotów.