Dieta JEM/NIE JEM - testował Mawashi, opracował Biniu

Po 12 tygodniach zrezygnowałem z tego sposobu żywienia. Po prostu zatęskniłem za zbilansowaną No cóż i tak stosowałem ją 2x dłużej niż planowałem. Mimo treningów typowo siłowych (10 serii 2 powtórzenia) które nie są nastawione na hipertofię, przy tym odżywianiu zrobiłem całkiem niezłe postępy.
Aktualnie:
WL wąskim chwytem (40 cm) 120 kgx2 powt
Przysiad ze sztangą trzymaną z przodu 110 kgx2powt
Martwy ciag klasyczny 165 kgx2 powt

To bazowe ćwiczenia wykonywane w 10 seriach i 2 min przerwy.
Mam jeszcze uzupełniające jak podciągnie na drążku podchwytem wąsko x2 powtórzenia + dipsy 3 powt z doczepionym ciężarem 22,5 kg
Push press w rampie siłowej x2 powt zakończony ostatnio na 90 kg (95x1)
Zarzut siłowy na podsiad w rampie siłowej na 2 powt zakończony ostatnio na 85 kg.

Jem w sposób standardowy od połowy grudnia, ale mimo wszystko na JEM/NIE JEM udało mi się zwiększyć masę ciała o 2 kg, z czego dużą część stanowi jednak masa mięśniowa

Gorąco polecam wszystkim ten sposób żywienia, gdyż ani się na nim nie maleje, ani nie słabnie

Zmieniony przez - Mawashi w dniu 2010-12-31 15:29:01

Zmieniony przez - Mawashi w dniu 2010-12-31 15:29:50

zatesknisz za wygoda i energia !
oczywstym dla mnie byla przerwa w okresie Swiat
ale osobiscie nie wyobrazam juz sobie jedzenia z rana (poza ew weekendami w wersji light )

dzieki za pelen 12 tygodniowy test

aha jedno ale
j/NJ jesli dobrze ulozona jest jak najbardziej ZBILANSOWANA

nazwijmy wiec ze wrociles do tardycyjnego (choc mam na to inne mniej pochlebne okreslenie ) jedzenia

Biniu a jak polecasz jeść jeśli są dni gdzie nie nie uda się trzymać "naszej" diety ( np weekend, święta )?
Jemy co 3 godziny czy jak poczujemy głód czy...?

po czesci odpowiedz wyzej

a pelna

zalezna bedzie od celu !

w Swieta jesli nei ma scislej diety redukcyjnej poprostu radujemy psychike i dajemy jej odpoczac

jesli jestes na diecie reducyjnej z krotkim deadlinem - im bblizej trzymasz sie rygorow tym lepszy efekt - ale to tyczy kazdej diety

jedno ale jesli popuszczacie pasa (jak ja przez ostatnie dni) liczcie sie z duzym glodem w pierwszych dniach (ja wiem ze jutro bede miall ciezki dzien )

to chyba all

Biniu mam do Ciebie pytanie otóż ostatni posiłek jem ok 21-22 a poszczę do 16 i tu właśnie jest problem dzień w dzień od ok 10-11 zaczyna się straszliwe burczenie w brzuchu... Można jakoś sobie z tym poradzić to krępujące dość jest ...

i nie ustepuje w czasie ?

zapijasz duza iloscia plynow ?

Normalne na poście FEYO. Woda powinna zastopować burczenie.

Zapomniałem napisać, że od wczoraj wznowiłem treningi i dietę low carb na masę na zasadach jem/nie jem. Wróciła chęć do treningów mimo potężnych zakwasów na klatce i chęć do jedzenia piersi. Psychika odpoczęła. Głód jest potężny, ale to już mój drugi raz, bo wcześniej się w ten sposób lekko redukowałem, więc wiem, że to minie.


Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-01-04 18:31:42

dwa x TAK

i dla plynow podczas okresu glodu
i dla szybkiego ustepowania odczucia glodu !

powodzenia !

Biniu, bardzo mi przypasowal taki sposob odzywiania. Ale powoli czas zaczac myslec o jakiejs delikatnej redukcji. Jesli mam mozliwosc wykonywania aerobow praktycznie wylacznie rano w DNT, BCAA bedzie tu niezbedne? Jesli tak to jednorazowo 0,1g/kg po aerobach zda egzamin?

nie widze niezbednosci BCAA jesli tylko aeroby

silownia co innego !

dzieki, mialem wsumie nadzieje ze tak odpowiesz ;)