Dieta JEM/NIE JEM - testował Mawashi, opracował Biniu

Dobrze ale problem w tym że jeszcze nie moge robić treningu zdrowie nie pozwala ( szwy itp)

Dobrze ale jak zwalczyć ten głód ? jem jem i nie moge choć troszkę się zapełnić ...

poczatek jest trudny (latwiejszy u osob ktore sa zaadaptowane do diety keto - tak zauwazylem i na sobie i na osobach ktore raportuja mi efekty)
co zrobic ?
1. odczekac tydzien przy pelnej dlugosci i stalych godzinach postu
2. zadbac o to aby ostatni posilek zawieral posilki dlugotrawione - unikac plynnych kalorii chyba ze np bialko w postaci Prolonga
lepsze bedzie mieso (z pewna iloscia tluszczu), twarog, bardziej tlusta ryba itp
3. wspomagac sie Thermo Stimem - znanym ze swietnego wplywu wlasnie na to
4. w ostatecznosci zastosowowac mini posilek - Prolong a minimalnych dawkach - ale to u niektrych moze WZMOC apetyt !

cały czas myślę o jedzeniu


odpal WoW
idz odgranij snieg
ale NIE pomagaj Mamie w kuchni !

Czyli co taki wariant <100 węgli może zdać egzamin ?
Chodzi o dość drastyczne wycięcie.

moze
ale czy konieczne ?
watpie

Osobiście ciekawi mnie czy połączenie CKD z JEM/NIE JEM jest możliwe.

jest
ale czy konieczne ?
watpie

Wszędzie zalecane jest picie dużej ilości wody przy masie i redukcji. Jak Ty do tego podchodzisz? Potrafiłem wypić w dni nietreningowe tylko pól litra wody, ale po prostu w zimę nie mam ochoty na picie. W dni treningowe zawsze 2l wody na treningu, a potem jeszcze w domu duże jej ilości. W szkole praktycznie w ogóle nie pije, bo nie czuje takiej potrzeby. Czy według Ciebie konieczne jest picie nawet na siłę tych paru litrów wody, czy jednak sobie darować? Na mono chyba raczej będzie to konieczne.

organizm swietnie sobie sam reguluje potrzeby
ale dwie uwagi

gdy odczuwasz pragnienie - jestes juz odwodniony ! - taka jego rola
0,5 l w ciagu dnia to za malo
nic na sile, ale bez przesady w zadna ze stron - mniej sie pocimy wiec mniej wody wymagamy to fakt
2 l dziennie (bez napinania jednak) bedzie dobra iloscia wyjsciowa do pewnych korekt w obie strony

FEYO
osobiscie poki NIE ma niskiego poziomu tkanki tluszczowej NIE mieszalbym i zostal na min 120-150 g ww dziennie

Badałem krew pod kątem cholesterolu, bo bałem się, że na wysokiej ilości tłuszczu będzie podwyższony. Nic z tego. Ciśnienie w normie, to samo cholesterol. Dodaj jakieś omega 3, witaminy i będzie dobrze.

jesli kalorie sa minusowe wiekszosc wynikow pojdzie od reki w kierunku poprawy
co NIE znaczy ze przy jakies durnej diecie bedzie sie zdrowie poprawialo w kazdym aspekcie (vide niedawna dieta cukierkowa)

warto ulozyc diete tak aby sluzyla nam i zdrowiu wiele lat !

Biniu.
Jestem na tej diecie 6 tydzień - cel masa bez tłuszczu.
Przez pierwsze prawie trzy tygodnie nie było efektów ani negatywnych (więcej tłuszczu) ani pozytywnych (więcej mięśni). Po trzech tygodniach coś drgnęło - widać organizm musiał się przestawić. Jak na razie mam 4 kilo do przodu i co najwspanialsze - lekki ubytek tłuszczu (niewielki ale jednak).
Największy problem jaki napotkałem to wcisnąć w siebie od 17 do 21 te wszystkie kalorie przy założeniu 3,2 g białka. Tu zaznaczę, że jestem zwolennikiem naturalnego jedzenia, a odżywki typu prolongatum są ostatecznością - jak nie dam rady z jakiś względów zjeść. Założenia kaloryczne zweryfikowałem po pierwszym tygodniu, gdy stwierdziłem, że nie dam rady tego wszystkiego zjeść. Obciąłem kalorie o jakieś 500 z założonych 2900-3000. Teraz zjadam pomiędzy 2400-2500 kalori. W tym miejscu potwierdzam to co pisał Mawashi i Ty, że partycjonowanie kalori jest dużo lepsze i nie ma co przesadzać z kalorycznością, a za tym, że to wystarcza świdaczy fakt, że rosnę. Samopoczucie na diecie fajne, a najlepsze po rozpoczęciu ucztowania, jedyny minus to uczucie wzdęcia. Głód pojawia się już teraz mniej więcej o stałej porze ok 17. W diecie bazuję na białku z mięsa, jaj i na ostatni posiłek twaróg i orzechy włoskie. Suplementacja Gold O3 - 4 kapsułki, multiwitamina, witamina C, cynk, przed treningiem i w trakcie po 10 gram BCAA (17g odżywki :) ). Trening na diecie - klasyczne HST.

Zmieniony przez - Ghost1974 w dniu 2010-12-23 11:18:26

wszystko wyglada swietnie
glod zgodnie z oczekiwaniami o stalej porze

jedna uwaga
jak przestaniesz rosnac - dorzuc jedna dwie h jedzenia wiecej - bedzie latwiej wcisnac kalorie
jeden drink wartosci 1k z bialka zdrowych tluszczow i owocow tylko moze pomoc

dalszego powodzenia
osobiscie na Swieta odpuszczam - uzupelniam kalorie

Ew samo wrzucenie węgli po treningu hmmm no będziemy myśleć dziś chce do 16 potrzymać post.
Dzisiaj jest spoko jak na razie godz 12 popijam kawe na przemian z cola zero i głodu prawie nie czuje.

Zmieniony przez - FEYO w dniu 2010-12-23 11:56:17

Biniu - na święta to musowo trzeba odpuścić :). Nie wyobrażam sobie świątecznego śniadania w gronie rodzinnym a ja o kawie... Gdzieś czytałem, ale nie pamiętam gdzie, że duża ilość kalorii przez dwa dni nie powinna spowodować odłożenia tłuszczu a raczej wywołać podkręcenie metabolizmu. Nie pamiętam źródła więc nie wiem czy tak jest faktycznie czy może ktoś to zmyślił, a może Ty coś kojarzysz na ten temat.

Biniu dzięki za odpowiedź. Postaram się pić te 2 litry.

Również od dzisiaj przerzucam się na "mniej zdrowe" świąteczne jedzenie. Myślę, że przez te parę dni świątecznych damy odpocząć psychice od ciągłej diety i ujemnego bilansu. Przy okazji Ghost świetna relacja. Sam mam zamiar masować w ten sposób, więc nie jesteś sam. Przez ten tydzień pocheatuje z jedzeniem pamiętając o odpowiedniej ilości białka, a potem od nowego roku masowanie. Nie zależy mi na plażowy sylwetkach, więc będę ciągnąć low carb razem z JEM/NIE JEM ile się da.