Dieta JEM/NIE JEM - testował Mawashi, opracował Biniu

biniu
srednio cenie smak schabowego
za to dobrze zrobiony kurak mnie rozbraja

a skrzydelka i piersi z grila




albo dobrze zrobiony schabik:



wlasnie sie piecze w tym momencie

pomimo tego ze w lodowce czeka pelmo niespodzianek






nie wymiekam na razie

ostro sie trzymam

Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-04-12 16:22:06

grilla uwielbiam - byle miesko nie bylo za suche
Finlandie cenilem za Nokie

serniczka bym sobie podjadl - a sio

za malo sniadonio-obiadu zjadelem

finlandia to tylko szklanka
ew. z woda niegazowana w srodku
% nie spozywam za czesto
gdy urlop/off to tak
ale kiedy cwicze unikam


Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-04-12 17:02:10

solarosdawaj sernik
Ja dzisiaj wciągnąłem 2 kawałki babki cytrynowej,zjadłbym więcej,ale potem byłyby do mnie pretensje,że nic nie zostało

Biniu - męczy mnie kwestia gazów w jelitach.

Zaczynam okres jedzenia, jem, a pod sam koniec pojawiają się częste gazy, które ciągną się parę godzinek po zakończeniu okresu jedzenia.
Zlikwidowałem produkty mleczne - brak zmian.
Zlikwidowałem fasole i kapustne - zmiany są, pozbyłem się paskudnego zapachu gazów, ale, jakby nie było, te nadal są. Wczoraj i dziś już ich nie jadłem, może powinienem dłużej poczekać na efekty?
Dieta składa się z różnych owoców (jabłka, gruszki, śliwki, banany...), warzyw (unikam teraz kapustnych, fasoli, grochu, cebuli, kalafiora, brokułów, jem głównie marchew, buraki, pomidory, ogórki, paprykę), mięsa z kurczaka (dwie solidne piersi, pół kilograma), do tego dochodzi trochę zarodków pszennych i ze dwa jajka.
Może powinienem odczekać jeszcze trochę na ustabilizowanie się organizmu, czy zauważasz w jadłospisie coś, co mogło by powodować te problemu?
Zacząłem też od ostatnich dwóch dni bardziej przykładać uwagę do przeżuwania pokarmów.
Z góry dziękuję za odpowiedź!

Edit: może zrezygnować z przypraw (stosuję mieszanki różnych, z solą, bez glutaminianu) do kurczaka?

Zmieniony przez - Testudos w dniu 2011-04-12 22:14:23

byc moze za duzo ww
za duzo ww prostych
za duzo blonnika
popijasz posilki zbyt duza iloscia plynow
polykasz za duzo powietrza
zbyt duzo bilka
zle polaczenie posilkow
przyczyn moze byc wiele

u mnie problemem stanowia pewne owoce
a przedewsztskim owsiane
doszedlem do tego po roku

przypuszczam ze owsiane (blonnik)
bo od tego tygodnia nie jem owsianych i problem znikął
a codziennie wczesnije jadlem owsiane czy to na mleku + bialko
czy to z jajcami
ale 6na7 dni wpadalo
teraz od 4 dni nie jem
i cisza


Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-04-12 22:35:31

Hm, no to pojawia się dorbny problem, bo nie przepadam za większością WW złożonych, a te, które lubię powodują u mnie żołądkowe problemy...

Węgli jest koło 3,5g/kg. Błonnika jakieś 40-45g, z czego sporo to raczej rozpuszczalne frakcje z owoców.

Jutro wyrzucę sól i ostre przyprawy, zobaczymy, jak to będzie dalej.

Płynów nie spożywam wiele, bo większość posiłków jest u mnie naszpikowana wodą sama z siebie ;P

Coś trzeba wymyśleć, huh...

byc moze za duzo ww
za duzo ww prostych
za duzo blonnika
popijasz posilki zbyt duza iloscia plynow
polykasz za duzo powietrza
zbyt duzo bilka
zle polaczenie posilkow
przyczyn moze byc wiele

niewiele mi przychodzi do glowy poza to
ale stawiam na weglowodany

u mnie problemem stanowia pewne owoce
a przedewsztskim owsiane
doszedlem do tego po roku

a wystarczylo poczytac Binia
jelita by mnie zabily na sama mysl o nich

Węgli jest koło 3,5g/kg.

o kurcze nie kojarze teraz Twojej obecnej wagi
ale 80 kg to 280 g ww - w moim zeszycie oznacza to sporo
jesli faktycznie wiekszosc to proste - to chyba mmy problem rozwiazany

Błonnika jakieś 40-45g, z czego sporo to raczej rozpuszczalne frakcje z owoców.


niby ksiazkowa ilosc
ale z moich obserwacji na przestrzeni lat wielu ludzi - moze to byc zbyt duza ilosc

a wystarczylo poczytac Binia
jelita by mnie zabily na sama mysl o nich

o owsianych?

gdzie biniu?
moze czytalem/pewnie czytales kiedys
ale jesli masz linka to zapodaj
plisssssss


kilka lat wtecz nie jadlem owsianych wogole
zaczalem jesc w sumie od 2-3lat max
wczesnije jesli platki wpadaly - to wiadomo jakie

co do 'gazow' to jakos tak sie nalozylo wszystko na siebie
zayebiscie ciezki okres w zyciu milam -> stresowy strasznie
ale z mojej glupoty - jak sobie teraz przypomne to nie wiem czy smiac sie z siebie czy plakac nad glupota
ale czlowiek uczy sie na bledach na szczescie

wracajac do tematu - wszystko sie nalozylo
zmiana diety
zmiana zrodel ww i bialka
wiecej bialka
wiecj owsianych
wiecej blonnika
wiecj owocow
itd
do tego ten zayebany stres

jelita dawaly znac o sobie w postaci przelewania czy baczkow
raz bylo lepiej raz gorzej
myslalem ze jest wiele powodow
na poczatku padlo na owsiane ale czasami nie jadlem owsiane - a problem byl podobny
ale po czasie okazuje sie ze zle reaguje na winogrono i na jablka

wiec nie zjadlem owisanych ale zjadlem na sniadanie chleb,czy zakazane owoce
wiec wyhcodzilo na to ze to nie owsiane sa winne a co innego
i tak w kolko

teraz wiem ze nie tylko owsiane sa winne - ale tez inne produkty,niektore owoce,gluten
ale owsiane stanowia katalizator
od 3 dni nie jem owsianych i problem zminimalizowany do 5-10%
bo niestety jesczze wpadaja inne produkty ktore nie do konca sa dobrze tolerowane

biniu - co moze powodowac jeszcze 'rewolucje'
chodzi mi o jakis skladnik diety
jakies specyficzne owoce czy warzywa?
jakies orzechy?
bo to teraz chyba tutaj tkwi jeszcze problem

nie orientuje sie dokladnie co moze jeszcze powodowac jakies niechciane zachowania jelit

ew. jeszcze mix bialko z prochu + mleko
mleko-laktoza
bialko z prochu-laktoza

w sumie cos moze byc tez w tym
ale pije izolat i nic
a pije tez na mleku

ale jak pije mix wolnych bialek - tez na mleku - to sie zaczyna latanie w brzucholu
i ma komplex enzymkow
izolat nie ma


a jest jakis sens dodawania probiotykow do shake'a bialkowego?
tj.lykania przed wypiciem shake'a?


Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-04-13 15:36:07