SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dieta JEM/NIE JEM - testował Mawashi, opracował Biniu

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 389327

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 676 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 112975
czytam te realcje i coraz bardziej chce sprobowac ;)
tylko ciezko bedzie zmieścić te 3000kcal w tak maly okres czasu, ale lubie jeść wiec dam rade
raczej...

nie powoduje to odkładania fatu btw, jeżeli wtedy łączymy spore ilości węgli ze sporymi ilościami tłusczy?

#musicislife

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Biniu Moderator
Ekspert
Szacuny 251 Napisanych postów 41358 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 126211
jak ciezko

rozplanuj z zeszytem podstawy - zobaczmy gdzie bedziemy dokladac kalorii

widze ze kolejny MIT dotyczacy NIE laczenia ww i tluszczow nalezy kiedys obalic
byc moze pomocny bedzie artykul w obecnie jeszcze dostepnym Perfect Body DNL - weglowodany w tluszcz - polecam lekture
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Kolejny dzień już właściwie dobiega końca. Ten także był treningowy.
Rano czułem się całkiem dobrze po wczorajszym obżarstwie. Tym razem zgodnie z założeniami nie zjadłem śniadania i wybrałem się na uczelnię.
Mózg w miarę dobrze pracował, nie czułem żadnych spadków sprawności umysłowej.
Około 14:00 nastąpił kryzys. Pojawiły się zawroty głowy, nie umiałem skupić uwagi na czytanym tekście, marszczyło mi się czoło.
Zjadłem wtedy kawałek papryki i połowę jabłka - po 30 minutach przeszło. Wydaje mi się jednak, że wszystko okej bo i tak miałem jakieś 17 godzin postu.
Trening o 16:00. Ćwiczyło się znów bardzo dobrze, miałem sporo energii, niezły humor.

No i teraz kontynuuje obżarstwo

To już drugi dzień, mam nadzieję że kolejny będzie znów ciut lepszy.
Co mnie zastanawia, poza sprawnością umysłową, która z pewnością po przystosowaniu się poprawi.
Mimo że trening był w porządku, to przez większą część dnia wydolność fizyczna pozostawiała wiele do życzenia. Trzeba było pobiec sprintem na autobus, pojawiał się problem. Jak biegłem truchtem, oddech był ciężki, nogi nie do końca sprawne.

Biniu, czy też na początku miałeś podobne problemy? Czy teraz intensywny beztlenowy wysiłek fizyczny w ciągu dnia sprawiłby Ci problem?
Nie wiem czy mam oczekiwać poprawy w tym wymiarze

Zmieniony przez - rossi_ w dniu 2010-10-26 19:06:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Biniu Moderator
Ekspert
Szacuny 251 Napisanych postów 41358 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 126211
u wiekszosci osob wszystkie parametry powinny szybko sie poprawiac

moja osoba jest slabym punktem odniesienia
do ketozy przystosowuje sie po kilku minutach
podobnie wiec osoby ktore przystowoaly sie w pelni do ketozy nie powinny miec problemow i tym razem

na pocieszenie dodam ze do ketozy wchodzilem 3 razy - dwa razy wycofujac sie - tak bylem uzalezniony od ww
objawy przypominajace grype przerywaly dwa razy podejscia

duzo PIJ
oraz jedz sporo na koneic dnia
nie dopusc aby bilans byl inny od tego zaplanowanego !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Bywałem już w ketozie, na niskich węglach także. Jednak mnie w przeciwieństwie do Ciebie nie udało się przejść na taki model na stałe. A prób było kilka jeśli nie kilkanaście

Jeśli poprawa by nie następowała, będę kombinował jeszcze w owocami w ciągu dnia. Ale na razie jestem dobrej myśli

Pzdr
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 291 Napisanych postów 17217 Wiek 45 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 86319
Osobiście potwierdzam 3-4 dni są niezbędne do adaptacji. Później już zupełnie znikają wszelkie dolegliwości ,typu brak koncentracji, złe samopoczucie, etc.

Po dzisiejszym treningu mam już za sobą:
- WPI + glutamina
- krem z pieczarek i tatar z łososia z pieczywem,
- kurczak, ryż, warzywa

teraz czekam na kurczaka z warzywami, na noc białko i glutamina (wpadła w ręce acetylowana forma NAG, to grzech nie zjeść ).

Samopoczucie rewelacyjne
Progres siłowy z treningu na trening.

"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 827 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 5273
Czyli można rozumieć że taki sposób odżywiania daje dość duże szanse na jednoczesne spalanie tłuszczu i nabieranie siły ?
Rozumiem że w momencie "głodówki" organizm pali fat a w momencie dostarczenia jedzenie natychmiast składniki transportuje do mięśni ?
Więc można się na tym spokojnie redukować ?
I czy jest potrzebny trening o określonej godzinie ?
Czy można np wrócić zjeść porządnie iść na trening i znów zjeść ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Biniu Moderator
Ekspert
Szacuny 251 Napisanych postów 41358 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 126211
Czyli można rozumieć że taki sposób odżywiania daje dość duże szanse na jednoczesne spalanie tłuszczu i nabieranie siły ?

wiele osob wykorzystuje efekt poprawionego partycjonowania pokarmu o ktorym piszesz ponizej wlasnie w tym celu

Rozumiem że w momencie "głodówki" organizm pali fat a w momencie dostarczenia jedzenie natychmiast składniki transportuje do mięśni ?


w uproszczeniu tak

Więc można się na tym spokojnie redukować ?

przedstawiony model zywienia moze byc wykorzystywany i w redukcji i w recomposition i w masie (choc niektore osoby - te ktore musze spozywac ogromen ilosci pozywienia - nie beda w stanie ich dostarczyc - wtedy pomysl ten odpada)

I czy jest potrzebny trening o określonej godzinie ?


przydaje sie popoludniowy
ale to czas treningu wyznacza ew dostosowanie diety

Czy można np wrócić zjeść porządnie iść na trening i znów zjeść ?

wiekszosc kalorii spozywasz PO treningu (ze tak ujme podwojnie lepsze partycjonowanie)
zalezy wiec co oznacza porzadnie Przed
z pewnoscia bialko - reszta jest o uwzglednienia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Biniu Moderator
Ekspert
Szacuny 251 Napisanych postów 41358 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 126211
Bywałem już w ketozie, na niskich węglach także. Jednak mnie w przeciwieństwie do Ciebie nie udało się przejść na taki model na stałe. A prób było kilka jeśli nie kilkanaście

wiem ze nie jest latwo

jesli jednak wytrwales min 2 tygodnie w ketozie powinna nastapic adaptacja (u niektorych osob z nie do konca pewnych powodow NIGDY to nie nastepuje ale to maly odsetek)
ktora nawet po powrocie do 'zwyklej diety' pozostawia slad
i ulatwia powrot w przyszlosci

zamiast owocow
proponuje raczej wstepne skrocenie postu
np do 11stej

i co 2-3 dni wydluzanie o 1-2 h
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 98 Napisanych postów 6776 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 50488
Hmm czyli wychodzi na to że powinienem się szybko dostosować. Długie okresy ketozy, bez ładowań mam już za sobą. Ale nic do weekendu bcaa powinno być u mnie to mam akurat te 3-4 dni, kiedy nie będę w pracy i będę mógł na spokojnie się dostosować.
Ale niestety przed treningiem raczej będę musiał coś zjeść, bo trening jestem w stanie najwcześniej zrobić o 18, a wracając z treningu po 20 raczej do 23 3,5k kalorii nie jestem w stanie spożyć
Ale nic. Mam gdzieś oba numery PB to jeszcze poczytam.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Redukcja po cyklu na masę - kilka pytań

Następny temat

Trudne zadanie - mało wolnego czasu / zycie w biegu / dieta

WHEY premium