Trening Teutońskiego Monstrum czyli GVT wg Wodyna str 187

No widzisz, moje 100x5 mowiles ze tak mocno a u Ciebie jeszcze lepiej

Hej Demol!

Piękna z was para

Ty napiżdżasz, a trenejro cie opiernicza co rusz - bardzo pouczające, zdecydowanie jeden z najlepszych dzienników na forum!


Bywasz czasem w Snowdoni? Masz blisko. Takie mini góry, ale jedne z najpiękniejszych jakie znam (hmm, w zasadzie wszystkie góry jakie znam są piękne, więc mogę być nieobiektywny )

bo Demol właśnie za bardzo napiżdża

Ee no ładnie panie kolego

Chociaż to wyciskanie sztangielek technicznie kiepścizna

WODYN
wyciskania sztangielek nie zaliczam\ani nie potrafisz ich sam sobie zarzucic udami
ani nie opuszczasz do pelnego rozciagniecia
ani nie pauzujesz na dole


Nie wspominałeś nic że to ma być zarzucanie sztangielek + wyciskanie na skosie dodatnim :P

Tak jak pisałem w wypisce na treningu wydawało mi się że pauzy są dłuższe . No ale żeby się ukorzyć w następnym mikrocyklu czyli A-2 specjalnie zadbam o te elementy, spróbuję nawet sam zarzucić hantle choć myślałem że podający asekurant to nic złego. Wszyscy u mnie na siłce tak czynią, tyle ze ćwiczą kulturystycznie

bo Demol właśnie za bardzo napiżdża

Muszę bo 40 lat a wciąż się nie ma zbytnio czym pochwalić

Marta
Dzięki choć to chyba żaden wielki wyczyn
Nie mniej jednak wcześniej nie wiosłowałem setką pół-sztangą jednorącz, to też mnie cieszy że jakoś poszło

Adrian
No pisałem że mocno !
Bo to już fajnie na gryfie wygląda
No a do tego setka to ciężar większy niż moja obecna waga .

elmihu
Miło że się wpisałeś kolego
Dzięki za miłe słowa .
Współpraca z Wodynem bardzo mi się opłaca, no a zyebki kształtują charakter

W Snowdoni byłem kiedyś na wycieczce zakładowej i przyznam się ze nawet zaliczyłem wspinaczkę
Muszę jeszcze kiedyś sie tam wybrać z rodzinką ale to już chyba w następnym roku.

Tutaj nawet jakaś fotka z tej amatorskiej wspinaczki





Ten w zielonej bluzie to właśnie ja .






Hubert
Jakoś idzie choć to dopiero początek cyklu.

Co do wyciskania sztangielek to wiesz dobrze ze nie miałem go wcześniej w planach treningowych, kiedyś była sztanga. Chwyt miał być neutralny , jest ale nie do końca . Popracuję nad techniką przy większej ilości powtórzeń, zresztą myślę ze tam jest o wiele lepiej bo i obciążenie mniejsze
No a dla czego aż tak nisko oceniłeś ?
Aż tak źle to chyba nie wygląda



Zmieniony przez - demolub w dniu 2010-09-27 00:15:16

Demol

cwiczyles kiedys SW
wiec zrobmy takie "boksowane" wyciskanie lezac sztangielkami


-trzymasz PRAWĄ sztangielke na dole kiedy miesien piersiowy jest rozciagniety
-w tym czasie LEWĄ wyciskasz do gory , blokujesz i opuszczasz do dołu
-trzymasz LEWĄ sztangielke na dole kiedy miesien piersiowy jest rozciagniety
-w tym czasie PRAWĄ wyciskasz do gory , blokujesz i opuszczasz do dołu

TO JEST JEDNO POWTORZENIE
nie ma bata zeby to zyebac pod wzgledem czasu pauzy na dole
sztangielka na dole winna dotykac barku lub klaty


co do zarzucania

kladziesz obie na udach i turlasz sie z nimi w tyl

WODYN
Człowiek się stara na stare lata progresy notować, a tu wciąż jakieś udziwnienia i utrudnienia pod stopy rzucają

nie ma bata zeby to zyebac pod wzgledem czasu pauzy na dole
sztangielka na dole winna dotykac barku lub klaty

Zyebać się nie da ale trudność wykonania większa .
Przekonałem się o tym od kiedy mam w planie te wszystkie wyciskania jednorącz
Jednorącz jest gorzej wycisnąć dany ciężar niż obiema rękoma na raz. Udowodniłem sobie to po tym jak proponowałem innym osiłkom wycisnąć jednorącz te ciężary które z łatwością wychodziły im kiedy wyciskali obiema rękami hantle (każda o tej samej wadze co jednorącz) na barki siedząc np.

co do zarzucania

kladziesz obie na udach i turlasz sie z nimi w tyl

Tak tylko szanowny pan Ronnie turla się z nimi na ławeczce poziomej, gdzie chyba jest zdecydowanie łatwiej niż na skosie górnym

No ale udowodnię że też takie sztuczki potrafię
Za trzy tygodnie będzie filmik z A-2 z boksowaniem hantlami zarzuconymi własnoręcznie na skos .

PS.Czy te wyciskanie jednorącz (boksowanie) dotyczy także 15-tek ?
Wolałbym nie, bo ile będzie seria trwała


Zmieniony przez - demolub w dniu 2010-09-27 18:39:23

a gdzie pisalem ze 15tki nie?

co do skosu - zmniejsz kat nachylenia bedzie latwiej turlac sie i wieksze ciezsary wejda, ponadto bardzj klata a mniej barkami sie napracujesz


kolejna rzecz ze wiecej podniesiesz jednoracz stojac ale nie za pierwszym razem tylko po nabraniu wprawy, a wprawy ow osilkom brakowalo w tym cwiczeniu



pomysl jeszcze nad ta trudnoscia wykonania - to nie jest cwoiczenie do popisow silowych tylko do wytworzenia wielkiego napiecia w miesniach

skoro bedzie ciezej wyciskac to nie bedziesz tez musial tak ciezkich sztangielek "przeturlac"


tak czy owak masz przed soba nowe wyzwanie

powodzenia

witam
kolego znow imponujacy rekord ,jestes wielki
pozdrawiam

sa jacys śmialkowie zeby wyprobowac odmiane wyc hantli na lawie jaka opisalem?