agak - rekompozycja str.79 / podsumowanie redukcji I. str.68, II. str.124

no ja jak jem jaja to 3sztuki,a w lodówce tylko 4były,a muszę zostawić 2na rano do owsiaków bo dopiero po południu mama przyniesie

ale to ladnie, bo mozemy pociagnac ta diete do konca, widac nie ma potrzeby robienia dodatkowych ladowna weglowych bo one beda tylko wprowadzac niepotrzebnie glod. A kalorie obetniemy tnac tluszcz, jakby co

od soboty jestem znowu chora (lekki bol gardla i katar), ostanio na silce bylam w srode, w sobote mam rajd a ostatnio na rowerze siedzialam 2 miesice temu.. i zapomnialam lekarstw z pracy i pewnie na jutro nie wyzdrowieje..

wypiski posilkow:

9 pazdziernika:
beztreningowy
dieta 2450kcal, 198B, 162T, 53W:
(zamiast 2300kcal, 203B, 131T, 75W)
1: jablka, makrela
2: jajka
3: wol, orzechy
4: wol, migldaly, pomidory
5: wieprz, oliwa
6: ser plesniowy, orzechy
+ nie wliczam: salata, rukola, 2 cykorie, 2 ogorki, 300ml wina, tran7g

10 pazdziernika:
beztreningowy
dieta: 1800kcal, 176B, 111T, 26W
(zamiast 2300kcal, 203B, 131T, 75W)
1: jablko, jajka, maslo, pomidor
2: losos
3: kura, orzechy
4: kura, pesto (10g ze sloiczka)
5: kura, pesto
bez warzyw, tranu

11 pazdziernika:
beztreningowy
dieta: 1400kcal, 110B, 75T, 80W + cheat
(zamiast 2300kcal, 203B, 131T, 75W)
1: jablko, jajka, maslo, pomidor
2: losos
3: cheat: 2 nalesniki z miesem
4: sliwki (taki po-cheat)
5: kura, pesto
+ nie wliczam: kapusta (z odrobina sloniny), szpinak 2x300g


podsumowanie tygodnia:
- troche za malo kcal (lacznie o 1600kcal)
- za malo treningow (3 silowe)
- tran, witaminki, herbatki - lepiej
- byl cheat

12 pazdziernika:
beztreningowy
dieta 1700kcal, 162B, 95T, 51W
(zamiast 2300kcal, 203B, 131T, 75W)
1: gruszka, jajka, maslo
2: kura, fasolka
3: losos
4: kura, solona fasolka podsmarzana na oleju ryzowym - PYCHA
5: twarog, oliwa - jeszcze przede mna
+ nie wliczam: duza cykoria, szpinak 300g, tran 2x7g

nie mam ochoty na zarcie i stad tak malo kcal..

no wlasnie, fajnie ze jestes bo juz cie wypatruje od paru dni i zawsze zaczynam sie niepokoic
och to szkoda ze jakies paskudztwo cie dorwalo, mam nadziej ze szybko sie wykurujesz i rozpoczniesz z nowymi silami
aaaa i co z wymiarami?

Zmieniony przez - obliques w dniu 2009-10-12 22:36:04

Ja jestem zdrowa i tez nie mam ochoty na zarcie...Co robic? :D

agak szybkiego powrotu do zdrówka życze

Ja myśle ,ze jeśli nie jesteśmy głodni to poporstu trzeba słuchać organzmu i nie jeść.Za jkis czas apetyt powinien wrócic

...a jeśli organizm mówi: JEŚĆ! a Ty wiesz, że już nie powinnaś?!?

bo bywa i tak

ja wtedy jem

pewnie ,ze tak bywa u mnie czesto sa dni ,ze mogłabym nie ejsc dosłownie nic ,a są też takie ,ze chodze głodna i ciagle mogłabym cos podjadac .Wtedy ide do warzywniaka i kupuje marchewki