Szacuny
2479
Napisanych postów
5800
Wiek
38 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
106181
Trochę odpuściłem bo niema się co zajeżdżać tyle że już 2 tygodnie a dalej jakiś kaszel siedzi i gardło boli;(
Już parę treningow lekko zrobionych i mam nadzieję że już puści do końca. Zostało 2 tygodnie masy gdzieś myślę a z nowym rokiem redukcja. Waga się trzyma bo tak jak pisałem apetyt przy chorobie nie padł
Szacuny
2479
Napisanych postów
5800
Wiek
38 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
106181
12.12. Waga na czczo 127,5kg Dieta nieskie węgle dzień bez treningu 1 owsiane daktyle wpc 2,3,4 pierś z indyka warzywa 4 tosty z szynką i serem 5 twaróg wpc masło orzechowe
Szacuny
2479
Napisanych postów
5800
Wiek
38 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
106181
Coś tam ćwiczę ale to już jakieś wypalenie z końcem masy chyba;) Apetyt też już prawie leży więc chyba to już utrudnianie wagi i regeneracja przed redukcja. Jéšcze urlop i człowiek wstanie po 8 to już niema opcji zjeść wszystkich posiłków;)
Szacuny
2479
Napisanych postów
5800
Wiek
38 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
106181
To obecnie taki okres powstrzymania żeby z nowym rokiem wejść w redukcję. Micha trzymana ale często już nie zjem wszystkiego bo urlop zacząłem i jak człowiek wstanie o 9 to niema opcji tego nadgonic chyba że zacznę karbo pić cały dzień;)