Dawid Cnota - it's time to grow - offseason

Wyszedłem z takiego samego założenia, ale pewnie już w niedziele skocze na trening :D No ale dziś i jutro off bo coś mnie przeziębienie tez chwyciło :P. Szczęśliwego nowego!

MrDave

Wyszedłem z takiego samego założenia, ale pewnie już w niedziele skocze na trening :D No ale dziś i jutro off bo coś mnie przeziębienie tez chwyciło :P. Szczęśliwego nowego!

Ogólnie tak, jak kiedyś bym się nie czuł nawet jak szmata to bym szedł, zrobił trening, a wieczorem umierał, tak teraz doszedlem do wniosku, że jak serio człowiek czuje się mało zregenerowany to lepiej odpuścić te 2-3 dni i znacznie lepiej później te treningi wchodzą, a tak to tylko przeciąganie tego zmęczenia

Tak samo uważam, ciężko ale mądrze ;)

01.01.2022 Sobota - masa tydzień 10

Dziś kolejny dzień off od cardio i siłowego. Wczoraj troszkę się odhamiłem Zeszły nam z Martą 2 butelki wina, bocian - którego większość ja wypiłem i na dobitke strzeliłem sobie małpkę żurawinową z monsterkiem, aczkolwiek nawet tego wszystkiego nie poczułem. Z taką masą to nie wiem ile trzeba by było tego w siebie wlać Dodatkowo zjadłem tylko 2 pierwsze swoje posiłki, a wieczorem zamówiliśmy sushi. Dziś waga niżej niż przez ostatnie dni, więc chyba ucze się Przemo od Ciebie

Tutaj coś z pozowania - dziś 105,5kg vs 02.01.2021 czyli rok temu 103kg










Cardio:

Brak

Trening: REST DAY

Suplementacja:

ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych
cynamon po treningu 2-3g
chrom 400mcg pre i postworkout
vit d3 8000iu dziennie
żelazo 25mg dziennie
magnez 3x200mg do posiłków
b-complex 1tab wieczorem
omega 3 - 6 kaps dziennie,3 rano,3 wieczór
cynk 30mg dziennie wieczorem
kompleks witaminowy
acard 150mg dziennie

Micha:

1. 50b/80ww/10tł
2. 60b/60ww/5tł
3. 50b/60ww/5tł
4. 50b/40ww/5tł
5. 50b/40ww/5tł
6. 50b/0ww/25tł

Dziś już micha trzymana na tip top i kusi by jutro iść już na trening, ale z drugiej strony, wiem, że ten jeden dodatkowy dzień resta może być zbawienny

Widać ze dołożone przy zachowaniu proporcji:)

02.01.2022 Niedziela - mini cut

Dobra, są nowe wytyczne Tydzień minicuta, takiego delikatnego, by żarcie później znowu lepiej wchodziło i aby trochę woda zeszła. Dziś z rana cardio, potem dobry trening, a od jutra do pracy i to na rano, gdzie już z rok nie byłem na tą zmianę, więc mega ciężko będzie się przestawić ;x

Cardio:

30min rano na czczo

Trening: Klatka + barki + łydki

1. Wyciskanie hammer incline 7x85kg | 1x20RP 70kg
2. Wyciskanie hantli lekki skos+ guma za plecami rampa 10 10x17,5kg|22,5kg|27,5kg|32,5kg| 8x37,5kg + back off 15x22,5kg
3. Pecdeck 12x45kg + 10x35kg | 12x45kg + 10x35kg | 12x45kg + 9x35kg
4. Wznosy boczne maszyna rampa 12 12x50kg|60kg|70kg|75kg|80kg|85kg|90kg + 10x95kg + 3x drop (10x75kg|9x60kg|10x50kg)
5. SUPERSERIA
a) wznosy w bok z hantlami 12x20kg | 12x20kg | 12x20kg
b) wyciskanie hantli siedząc 6x37,5kg | 6x37,5kg | 6x37,5kg
6. Wspięcia na palce siedząc maszyna 53x100kg | 42x110kg | 34x120kg | 10x150kg + 3x drop set

Dwa dni przerwy i nabrałem trochę świeżości, więc weszło fajnie

Suplementacja:

ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych
cynamon po treningu 2-3g
chrom 400mcg pre i postworkout
vit d3 8000iu dziennie
żelazo 25mg dziennie
magnez 3x200mg do posiłków
b-complex 1tab wieczorem
omega 3 - 6 kaps dziennie,3 rano,3 wieczór
cynk 30mg dziennie wieczorem
kompleks witaminowy
acard 150mg dziennie
intra: 7g kreatyny, 10g glutaminy, 15g eaa, 2g tauryny, 40g dextrozy

Micha:

1. 50b/140ww/5tł - przedtreningowy
2. 60b/180ww/0tł - potreningowy
3. 50b/80ww/0tł
4. 50b/60ww/0tł
5. 50b/60ww/0tł
6. 50b/40ww/20tł

03.01.2022 Poniedziałek - minicut

Zaczęło się spoko, bo i wstałem przed pracą, wykręciłem cardio, zacząłem jeść i jakiś blok apetytu, ale zjadłem. W robocie drugi posiłek i męczyłem pół dnia, potem przedtreningowy wszedł jako tako. Po pracy od razu ruszyłem na trening, chociaż taki mega niemrawy, ale poszło wręcz elegancko. Po treningu potreningowy i do tej pory brak apetytu, wzdęty brzuch i masakryczne samopoczucie, że nie mam siły na nic. Także ambitny plan jutrzejszych nóg odchodzi w zapomnienie i robie off, rowniez off od cardio. Może ten jeden dzień coś pomoże, oby, bo już mam dość tej męczarni. Dziś 2 posiłki już pominę, bo nie będę wpychał na siłe do zrzygania, jedynie tłuszczu coś podjem na tą kolację i tyle.

Cardio:

30min rano na czczo

Trening: plecy + brzuch

1. Ściąganie drążka do klatki szeroki nachwyt 8x85kg | 9x75kg | 1x20RP 65kg
2. Wiosłowanie hammer low row nachwyt 10x60kg | 10x60kg | 14x50kg
3. Ściąganie podchwytem jednorącz hammer z góry 9x52,5kg | 10x45kg | 15x40kg
4. Przenoszenie hantla za głowę 15x27,5kg | 15x27,5kg | 15x27,5kg
5. Wiosłowanie sztangą na kobyłce 10x45kg | 10x45kg | 10x45kg
6. Ciężkie wznosy hantli w opadzie 10x27,5kg | 10x27,5kg + drop 10x22,5kg
7. Odwrotne rozpiętki na maszynie 25x35kg | 28x30kg | 25x30kg
8. Plank 1min | 1min | 1min | 1min

Trening mega, samopoczucie po nim - dno

Suplementacja:

ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych
cynamon po treningu 2-3g
chrom 400mcg pre i postworkout
vit d3 8000iu dziennie
żelazo 25mg dziennie
magnez 3x200mg do posiłków
b-complex 1tab wieczorem
omega 3 - 6 kaps dziennie,3 rano,3 wieczór
cynk 30mg dziennie wieczorem
kompleks witaminowy
acard 150mg dziennie
intra: 7g kreatyny, 10g glutaminy, 15g eaa, 2g tauryny, 40g dextrozy

Micha:

1. 50b/160ww/5tł - przedtreningowy
2. 60b/180ww/0tł - potreningowy
3. 50b/60ww/0tł
4. 50b/60ww/0tł

04/05.01.2022 Wtorek/Środa - minicut

No i caly ambitny plan minicuta legł w gruzach. Jak już wcześniej wspominałem - ten poniedziałek treningowo okej, ale potem totalna odcina. We wtorek poszedłem do roboty na rano, ale już wiedziałem, że to będzie off day, bo czułem się tragicznie. Po robocie tak, jak przyszedłem tak walnąłem się w ciuchach na tapczan i całą resztę dnia przespałem. Wieczorem zaczeło mi się ciężko oddychać i robić słabo to zadzwoniłem po pogotowie. Od razu test - negatyw, lekka gorączka, ale tachykardia 160 tętno i ciśnienie 150/90. Widocznie ten concor cor ktory bralem do tej pory przestał działać. Umówiłem już wizytę u kardiologa, ale troche czekania jest. Że też nie może być dobrze, tak jak kiedyś.. Nie wiem kiedy zrobie pierwszy trening, bo dalej czuje się jak dno, więc nie ma sensu iść na siłę i pogarszac tego stanu.

Cardio:

Brak

Trening: REST DAY

Suplementacja:

ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych
cynamon po treningu 2-3g
chrom 400mcg pre i postworkout
vit d3 8000iu dziennie
żelazo 25mg dziennie
magnez 3x200mg do posiłków
b-complex 1tab wieczorem
omega 3 - 6 kaps dziennie,3 rano,3 wieczór
cynk 30mg dziennie wieczorem
kompleks witaminowy
acard 150mg dziennie

Micha:

1. 50b/80ww/10tł
2. 60b/60ww/5tł
3. 50b/60ww/5tł
4. 50b/40ww/5tł
5. 50b/40ww/5tł
6. 50b/0ww/25tł

ehh... mam nadzieję że szybko wrócisz na właściwe tory.

Nie chce Cie podłamywac czy podcinać skrzydeł ale weź przewertuj nawet Twój dziennik i na spokojnie przeanalizuj czy się nie zajezdzasz od czasu gdy skończyłeś sezon startowy?!
Ciało daje Ci raz po raz sygnały w postaci przeziębienia/choroby czy złego samopoczucia. Pracujesz na zmiany w kopalni więc też pewnie lekko nie ma. Do tego jest Maleństwo w domu więc też pewnie coś czasu absorbuje. Nieraz mogliśmy przeczytać, że snu było mało, czułeś się średnio itp ale.... Już na siłce trening życia. W dalszej perspektywie to zwyczajny zajazd moim skromnym zdaniem. Aspirujesz do zostania Pro więc warto trenować ciężko ale także mądrze (nawet sam Łukasz gdzieś tak kiedyś pamiętam że pisał). 1-3 dni offa.... I pełna p***a to chyba nie jest rozwiązanie.