[BLOG]rutkow - inaczej niż było ......

ciekawe, ciekawe...

Tak jest niestety , mam jakis porąbany organizm

Ciekawe czy taka baza z insuliny by nie była tutaj lepszym rozwiązaniem... Oczywiście tylko gdybam, bo diabetykiem nie jestem :) mam na myśli np lantusa

Nie wiem ale kłuć sie ciagle insa i pilnowac jedzenia zeby hipka nie zlapala , troche by mi sie nie chcialo

Lsntusa bijesz raz dziennie, i nie ma po nim hipki.

Jw to zupełnie inna opcja niż krótka Insa

To bym musial podpytać lekarza

Wtorek, dzis zrobilem klate i delikatnie barki.
Wrzucilem pierwsze cwiczenie wyciskanie sztangi na skosie i juz wiem ze nie moge byc w tej pozycji , tylko plaska albo siedzac bo strasznie mnie ciagnie cala noga myslalem ze zwariuje kładąc sie pierwszy raz . Ogolnie klatka ładnie sie spompowala.
Fajna maszyna do nas przyjechala na przenosy , mozna i plecy i klate robic , na koniec wrzuce foty maszyny.

Trening

1.wyciskanie sztangi skos dodatni 3 serie
2.Hammer wyciskanie siedzac 4 serie
3.buterflly 4 serie
4.rozpietki hantlami ława plaska 3 serie
5.przenosy na maszynie 3 serie
6.Wznosy bokiem hantlami 3 serie
7.Wznosy przodem sztanga łamana 3 serie

cardio 25 min rowerek

Ogólnie ja bym unikał wszystkich ćwiczeń które będą mozno rozciągać całe ciało w sensie szarpać poprzez powiezie itd. Czyli takie Przenoszenie też bym wywalił, bo nawet jak teraz nie było problemu to może się okazać że wzrost napięcia mięśniowego na drugi dzień pociągnie też miejsce kontuzjowane. Co do wyciskania. Wrzuć nogi na ławkę, zaangażuj core i powinno być lepiej

Ok , te odrzucę .
Tomek wlasnie dawałem nogi wyzej i podczas wyciskania przy takiej pozycji jest ok ale same siadanie i wstawanie z takiej ławki skośnej to juz bol nieziemski .